Konflikt w FC Barcelonie: Ter Stegen na uboczu, Szczęsny przedłuża kontrakt

Opublikowane przez: Piotr Czapliński

W FC Barcelonie narasta poważny konflikt dotyczący obsady pozycji bramkarza przed nowym sezonem 2025/2026. Dotychczasowy numer jeden, Marc-Andre ter Stegen, znalazł się na uboczu po sprowadzeniu Joana Garcii i przedłużeniu kontraktu Wojciecha Szczęsnego do 2027 roku. Choć trener Hansi Flick zdecydował się postawić na Szczęsnego jako podstawowego bramkarza, niemiecki golkiper nie godzi się z tą decyzją i wyraża swoje niezadowolenie wobec zarządu klubu.

  • Marc-Andre ter Stegen znalazł się na uboczu po sprowadzeniu Joana Garcii i przedłużeniu kontraktu Wojciecha Szczęsnego do 2027 roku.
  • Trener Hansi Flick zdecydował, że Szczęsny pozostanie podstawowym bramkarzem, a Ter Stegen powinien odejść z klubu.
  • Ter Stegen jest niezadowolony z decyzji klubu i nie wyobraża sobie odejścia, mimo że Barcelona oferuje mu nawet darmowy transfer.
  • Szczęsny, który przyszedł do Barcelony awaryjnie po kontuzji Ter Stegena, docenia kolegów, ale przyznaje, że był wypalony po latach grania.
  • W nadchodzącym sezonie podstawowym bramkarzem Barcelony ma być Joan Garcia, a Ter Stegen musi szukać nowego pracodawcy.

Sytuacja ta wywołuje napięcia w szatni Dumy Katalonii, a Barcelona rozważa nawet ofertę darmowego transferu Ter Stegena, aby rozwiązać patową sytuację. Szczęsny, który został sprowadzony awaryjnie po kontuzji Niemca, docenia wsparcie kolegów, jednak przyznaje, że nie był szczególnie podekscytowany powrotem do gry. Konflikt ten znacząco zmienia hierarchię bramkarzy w zespole, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla układu sił w klubie.

Tło konfliktu: zmiana koncepcji bramkarzy w FC Barcelonie

FC Barcelona zdecydowała się wprowadzić istotne zmiany w koncepcji dotyczącej bramkarzy przed sezonem 2025/2026. Klub sprowadził Joana Garcię, który ma zostać nowym numerem jeden w bramce. Ta decyzja oznacza znaczące przesunięcia w dotychczasowej hierarchii, w której Marc-Andre ter Stegen pełnił rolę niekwestionowanego podstawowego bramkarza przez wiele lat.

Po transferze Garcii oraz przedłużeniu kontraktu Wojciecha Szczęsnego do 2027 roku pozycja Ter Stegena znacznie osłabła. Szczęsny trafił do Barcelony w trybie awaryjnym, gdy Niemiec doznał kontuzji, i szybko udowodnił, że jest bramkarzem, na którego można liczyć. Jego solidna forma i dyspozycja wpłynęły na decyzję klubu o utrzymaniu go w kadrze na dłużej.

Jak podaje serwis meczyki.pl, Ter Stegen jest wściekły na decyzję klubu o zakupie Joana Garcii i nie wyobraża sobie odejścia z Barcelony, co dodatkowo komplikuje sytuację. Niemiec czuje się pominięty w planach klubu, a jego frustracja narasta wraz z upływem czasu.

Aktualna sytuacja i decyzje klubu

Trener Hansi Flick podjął stanowczą decyzję, że Wojciech Szczęsny pozostanie podstawowym bramkarzem Barcelony, a Marc-Andre ter Stegen powinien odejść z klubu. Władze zespołu rozważają nawet możliwość darmowego transferu Ter Stegena, aby zakończyć impas i ułatwić zmianę w bramkarskiej hierarchii.

Pomimo tego, że Niemiec skrócił urlop, by poprawić swoje notowania i udowodnić swoją wartość, nadal pozostaje na uboczu i nie jest brany pod uwagę w podstawowym składzie. Według portalu sport.pl, Ter Stegen ustalił już termin swojego odejścia, jeśli klub nie zapewni mu miejsca w pierwszym składzie. Z kolei portal goal.pl informuje, że bramkarz postawił warunek, który może skłonić go do transferu, co świadczy o jego rosnącym niezadowoleniu.

Wojciech Szczęsny przedłużył kontrakt z Barceloną do końca czerwca 2027 roku, co zostało potwierdzone przez sport.pl oraz polskieradio24.pl. Obecnie, jak informuje sport.interia.pl, w hierarchii bramkarzy Ter Stegen znajduje się niżej niż zarówno Joan Garcia, jak i Szczęsny, co oznacza dla niego wyraźny spadek w klubowym rankingu.

Reakcje zawodników i perspektywy na przyszłość

Wojciech Szczęsny w wywiadach otwarcie przyznał, że po wielu latach grania w piłkę doświadczył wypalenia zawodowego. Jak sam wskazał, bez wsparcia rodziny nie zdecydowałby się na transfer do Barcelony. Pomimo napięć w szatni, docenia kolegów, w tym Ter Stegena, i zaznacza, że nie był szczególnie podekscytowany powrotem do gry, co wskazuje na jego profesjonalne podejście do sytuacji.

Marc-Andre ter Stegen nadal uważa się za najlepszego bramkarza w Barcelonie, jednak klub nie planuje korzystać z jego usług w meczowej kadrze na nadchodzący sezon. Według informacji portalu sport.pl, Niemiec będzie zmuszony poszukać nowego pracodawcy, a jego odejście wywołuje znaczące poruszenie wśród bramkarzy w klubie.

W kontekście dalszych zmian w strukturze bramkarzy Dumy Katalonii, w przyszłym sezonie podstawowym golkiperem rezerw ma zostać Diego Kochen, co wskazuje na długofalowe plany klubu dotyczące budowy nowej generacji bramkarzy.

W Barcelonie sytuacja zmienia się błyskawicznie, a spór między Ter Stegenem a klubem stał się jednym z kluczowych tematów przed nowym sezonem. To, jak zarząd poradzi sobie z napięciami w szatni, może w dużej mierze zadecydować o atmosferze i wynikach Dumy Katalonii.