Kolizja na stacji paliw w Krobi: 42-latek zderzył się z pojazdem 15-latka

Opublikowane przez: Tomasz Pietras

W niedzielę 1 czerwca około godziny 20:30 na stacji paliw w Krobi, w województwie wielkopolskim, doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch pojazdów. 42-letni kierowca forda, wyjeżdżając z tankowania, zderzył się z czterokołowcem lekkim prowadzonym przez 15-latka. W wyniku zderzenia młody kierowca dachował, a jego pojazd uderzył w dystrybutor paliwa.

  • Do kolizji doszło 1 czerwca około godziny 20:30 na stacji paliw w Krobi (woj. wielkopolskie).
  • 42-letni kierowca forda zderzył się z czterokołowcem lekkim prowadzonym przez 15-latka, co spowodowało dachowanie młodego kierowcy.
  • Pojazd 15-latka uderzył w dystrybutor paliwa, jednak nie doszło do wycieku paliwa.
  • Nikt nie odniósł obrażeń, a 42-latek był trzeźwy, choć pobrano mu krew do badań.
  • Informacje potwierdziła podkomisarz Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a nie doszło do wycieku paliwa, co mogło prowadzić do poważniejszych konsekwencji. Policja potwierdziła, że 42-latek był trzeźwy, jednak ze względu na standardowe procedury pobrano mu krew do dalszych badań. Szczegóły zdarzenia przekazała podkomisarz Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Okoliczności zdarzenia na stacji paliw w Krobi

Do kolizji doszło 1 czerwca około godziny 20:30 na terenie stacji paliw w Krobi, w powiecie gostyńskim, województwo wielkopolskie. Według ustaleń, 42-letni kierowca forda, wyjeżdżając z tankowania, zderzył się z czterokołowcem lekkim, którym kierował 15-letni chłopiec.

W wyniku zderzenia pojazd młodego kierowcy dachował, a następnie uderzył w dystrybutor paliwa na stacji. Na szczęście, jak podaje portal tvn24.pl, nie doszło do wycieku paliwa, co mogłoby doprowadzić do pożaru lub innej poważnej katastrofy. Również nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, co jest ważnym aspektem tego incydentu.

Według informacji przekazanych przez podkomisarz Monikę Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, zdarzenie miało miejsce na terenie powiatu gostyńskiego i zostało natychmiast zgłoszone odpowiednim służbom.

Stan uczestników i działania służb

42-letni kierowca forda był trzeźwy w chwili zdarzenia, jednak, jak to bywa w tego typu sytuacjach, pobrano mu krew do dalszych badań, co jest standardową procedurą stosowaną przez policję.

Młody kierowca czterokołowca, pomimo dachowania pojazdu, nie odniósł żadnych obrażeń. To szczęśliwy przebieg zdarzenia, biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko związane z takim wypadkiem.

Na miejscu niezwłocznie pojawiła się policja, która zabezpieczyła teren kolizji i przeprowadziła niezbędne czynności wyjaśniające. Jak informuje serwis epoznan.pl, działania służb pozwoliły na szybkie ustalenie przebiegu zdarzenia oraz wykluczenie zagrożenia wyciekiem paliwa, co było jednym z głównych obaw w trakcie interwencji.

Bezpieczeństwo na stacjach paliw i konsekwencje zdarzenia

Zdarzenie, które miało miejsce na stacji paliw w Krobi, ukazuje potencjalne zagrożenia związane z ruchem pojazdów na terenie takich obiektów. Mimo że w tym przypadku skończyło się na kolizji bez ofiar i wycieków, dachowanie pojazdu i uderzenie w dystrybutor paliwa wskazują na konieczność zachowania szczególnej ostrożności podczas poruszania się po stacjach paliw.

Podkomisarz Monika Curyk podkreśliła, że policja będzie kontynuować czynności wyjaśniające, aby ustalić dokładne przyczyny zdarzenia oraz ewentualne konsekwencje prawne dla uczestników kolizji.

Portal tvn24.pl już wcześniej informował o podobnych sytuacjach na stacjach paliw, zwracając uwagę na konieczność zachowania ostrożności. To, co wydarzyło się w Krobi, pokazuje, jak ważne jest, by nawet przy codziennych czynnościach na stacji zachować pełną uwagę — to jedyny sposób, by uniknąć niebezpiecznych zdarzeń i poważnych konsekwencji.