Katastrofa samolotu wojskowego w Dhace: co najmniej 19 ofiar i ponad 50 rannych

Opublikowane przez: Agnieszka Zimny

W poniedziałek 21 lipca 2025 roku w Dhace, stolicy Bangladeszu, doszło do tragicznej katastrofy wojskowego samolotu szkoleniowego F-7, który spadł na budynek prywatnej szkoły Milestone College. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło co najmniej 19 osób, w tym dwaj piloci maszyny, a ponad 50 zostało rannych, w tym wielu uczniów z poważnymi poparzeniami. Na miejscu trwa intensywna akcja ratunkowa, podczas której służby starają się opanować wybuchły pożar i udzielać pomocy poszkodowanym. Lokalne źródła oraz świadkowie ostrzegają, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.

  • W Dhace spadł wojskowy samolot szkoleniowy F-7 na budynek prywatnej szkoły Milestone College.
  • Co najmniej 19 osób zginęło, w tym dwaj piloci, a ponad 50 zostało rannych, w tym uczniowie z poparzeniami.
  • Na miejscu trwa akcja ratunkowa i gaszenie pożaru wywołanego katastrofą.
  • Liczba ofiar może wzrosnąć, a poszkodowani są hospitalizowani, w tym w instytucie leczenia oparzeń.
  • Przyczyny katastrofy są obecnie badane przez władze Bangladeszu.

Przebieg katastrofy i miejsce zdarzenia

Katastrofa miała miejsce w poniedziałek 21 lipca 2025 roku w Dhace, stolicy Bangladeszu, gdy wojskowy samolot szkoleniowy F-7 rozbił się na terenie prywatnej szkoły Milestone College. Maszyna spadła niedługo po starcie, co potwierdzają doniesienia serwisu rp.pl. Bezpośredni upadek samolotu w budynek szkolny spowodował natychmiastowy wybuch pożaru na terenie kampusu, który służby ratunkowe próbują opanować.

Jak podają portal goniec.pl oraz gazeta.pl, uderzenie samolotu wywołało panikę i chaos wśród uczniów oraz personelu szkoły. Dzieci i nauczyciele próbowali uciekać, jednak szybko rozprzestrzeniający się ogień i dym utrudniały ewakuację. Budynek został poważnie uszkodzony, a na miejscu zdarzenia panuje napięta atmosfera z powodu zagrożenia życia wielu osób.

Ofiary i stan poszkodowanych

Według najnowszych danych z Event Registry, w katastrofie zginęło co najmniej 19 osób, w tym dwaj piloci samolotu szkoleniowego. Ponad 50 osób odniosło obrażenia, w tym co najmniej sześciu uczniów, którzy doznali poparzeń – informują gazeta.pl oraz rp.pl. Portal onet.pl podaje, że około 60 rannych zostało przewiezionych do instytutu leczenia oparzeń, co świadczy o powadze obrażeń doznanych przez poszkodowanych.

Wśród rannych znajdują się zarówno dzieci, jak i dorośli, co podkreśla portal tvn24.pl. Wiele osób wymaga natychmiastowej pomocy medycznej, a niektórzy z nich pozostają w stanie krytycznym. Lokalne źródła cytowane przez tvn24.pl ostrzegają, że liczba ofiar śmiertelnych i rannych może jeszcze wzrosnąć, zważywszy na skalę zniszczeń i trudności w prowadzeniu akcji ratunkowej.

Akcja ratunkowa i reakcje na miejscu

Na miejscu katastrofy prowadzone są intensywne działania ratownicze, w których uczestniczą służby ratunkowe oraz straż pożarna. Ich głównym zadaniem jest opanowanie pożaru, który rozprzestrzenia się na teren kampusu szkolnego, a także udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanym. Strażacy starają się zapanować nad sytuacją, by nie dopuścić do dalszych zniszczeń i ofiar.

Świadkowie wydarzenia opisują panikę i chaos, jakie wybuchły w chwili upadku samolotu. Dzieci krzyczały, a personel szkoły próbował ratować uczniów, co relacjonuje tvn24.pl. Ranni są natychmiast transportowani do szpitali, w tym do placówek specjalizujących się w leczeniu oparzeń, jak podaje onet.pl.

Władze Bangladeszu rozpoczęły dochodzenie mające wyjaśnić przyczyny katastrofy. Wstępne analizy będą obejmować stan techniczny samolotu oraz okoliczności lotu, aby ustalić, co doprowadziło do tragedii. Dochodzenie ma na celu zapobieżenie podobnym zdarzeniom w przyszłości oraz zapewnienie odpowiedzialności za zaistniałą sytuację.

Liczba ofiar różni się w zależności od źródła – podczas gdy portal onet.pl informuje o co najmniej jednej śmierci i ponad 100 rannych, inne media mówią nawet o 19 zabitych i ponad 50 poszkodowanych. Niezależnie od tych rozbieżności, większość relacji i lokalne służby podkreślają, że straty są poważne, a liczba poszkodowanych znaczna.