Karol Nawrocki ruszył w Marszu za Polską w Warszawie
W niedzielę 25 maja 2025 roku ulicami Warszawy przeszedł „Marsz za Polską” – wydarzenie mające na celu zmobilizowanie wyborców przed nadchodzącą drugą turą wyborów prezydenckich. Marsz zorganizował sztab Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, który w swoim wystąpieniu podkreślił, że „serce Polski bije w Warszawie”. Przemarsz rozpoczął się na rondzie de Gaulle’a, a uczestnicy przeszli przez reprezentacyjną trasę – Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście – kończąc na placu Zamkowym. Wydarzenie zostało transmitowane na żywo przez Telewizję Trwam, a wicerzecznik PiS zaznaczył, że marsz jest otwarty dla wszystkich, którym zależy na zwycięstwie Nawrockiego.

- 25 maja 2025 roku w Warszawie odbył się Marsz za Polską organizowany przez sztab Karola Nawrockiego, kandydata wspieranego przez PiS.
- Marsz ruszył z ronda de Gaulle'a, przeszedł przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, kończąc na placu Zamkowym.
- Karol Nawrocki podczas marszu apelował o jedność i zmianę w rządzeniu, podkreślając, że „serce Polski bije w Warszawie”.
- Wydarzenie transmitowała Telewizja Trwam, a do Warszawy zjechało wielu zwolenników Nawrockiego.
- Marsz był ważnym elementem kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której Nawrocki zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim.
Przebieg Marszu za Polską w Warszawie
Marsz za Polską odbył się w godzinach popołudniowych 25 maja 2025 roku, rozpoczynając się na rondzie de Gaulle’a w sercu Warszawy. Uczestnicy, wśród których dominowali zwolennicy Karola Nawrockiego, przeszli trasą przez Nowy Świat oraz Krakowskie Przedmieście, by zakończyć wydarzenie na placu Zamkowym. Trasa marszu miała symboliczne znaczenie, prowadząc przez najbardziej reprezentacyjne ulice stolicy, co podkreślało wagę wydarzenia.
Jak podaje portal radiomaryja.pl, do Warszawy zjeżdżali się wyborcy Nawrockiego z różnych regionów Polski, by wspólnie wyrazić poparcie dla kandydata. Marsz miał charakter otwarty i mobilizujący, skierowany nie tylko do stałych sympatyków, ale wszystkich obywateli, którym zależy na przyszłości Polski. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez Telewizję Trwam, co umożliwiło szeroki dostęp do przebiegu marszu. Wicerzecznik PiS, Mateusz Kurzejewski, podkreślił, że marsz jest dostępny dla każdego, kto pragnie wspierać kampanię Karola Nawrockiego i przyczynić się do jego zwycięstwa w drugiej turze wyborów.
Przemówienie i przesłanie Karola Nawrockiego
W trakcie marszu Karol Nawrocki wygłosił przemówienie, w którym akcentował, że „serce Polski bije w Warszawie”. Podkreślił konieczność jedności ponad podziałami politycznymi, apelując do uczestników o wspólne działanie na rzecz dobra kraju. Kandydat zaznaczył, że Polacy pragną zmiany i nie godzą się na rządy, które „kontrolują wszystkich i zadłużają kraj”. Te słowa miały na celu zmobilizowanie elektoratu i zjednoczenie zwolenników wokół wspólnego celu.
Jak informuje Business Insider Polska, Nawrocki zwracał uwagę na potrzebę intensywnej mobilizacji wyborców przed drugą turą, podkreślając, że tylko razem możliwe jest zwycięstwo i przekształcenie Polski na lepsze. Marsz miał spełnić funkcję łączącą, scalając sympatyków i zachęcając do aktywnego udziału w nadchodzących wyborach. Przekaz kampanii skupiał się na budowaniu wspólnoty i podkreśleniu odpowiedzialności każdego obywatela za przyszłość państwa.
Kontekst kampanii wyborczej i debaty prezydenckiej
Karol Nawrocki uzyskał w pierwszej turze wyborów prezydenckich 29,54 proc. głosów, plasując się tuż za Rafałem Trzaskowskim, który zdobył nieco więcej poparcia – informuje GazetaPrawna.pl. Wyniki pierwszej tury wyraźnie wskazały na zaciętą rywalizację między tymi dwoma kandydatami, co podgrzało atmosferę kampanii przed drugą turą.
Bezpośrednio przed marszem odbyła się debata prezydencka, w trakcie której obaj kandydaci zadawali sobie pytania w sześciu blokach tematycznych. Jak podkreśla TVN24, była to jedna z najważniejszych części kampanii, dająca wyborcom możliwość porównania wizji obu pretendentów. Ekspertki z tej stacji zwracały uwagę na gest Nawrockiego, który podczas debaty zażył snusa – czynność tę odebrano jako kontrowersyjną i mogła ona wpłynąć na część niezdecydowanych wyborców.
Analizy TVN24 wskazywały również na dużą mobilizację zwolenników Nawrockiego, choć sam kandydat podczas debaty wykazywał oznaki stresu, m.in. zaciskając ręce. Karol Nawrocki to postać o bogatym doświadczeniu – był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, a także miał kontakty na arenie międzynarodowej, m.in. spotkał się z Donaldem Trumpem w Białym Domu, jak podaje Wikipedia. Wcześniej media informowały o kontrowersjach z jego przeszłości, w tym o udziale w kibolskiej bijatyce oraz przynależności do środowisk pseudokibiców Lechii Gdańsk, co nadal wywołuje dyskusje w przestrzeni publicznej.
Marsz za Polską i towarzyszące mu wydarzenia stają się ważnym elementem kampanii, która coraz bardziej zbliża nas do kluczowego starcia między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim. Sztab Nawrockiego intensywnie pracuje nad zmobilizowaniem jak najszerszego grona zwolenników, licząc na ich wsparcie w walce o prezydencki urząd.