Kanada: Pożary w Manitobie zmuszają do ewakuacji 20 tys. osób

Opublikowane przez: Jan Zagórski

W kanadyjskiej prowincji Manitoba trwa bezprecedensowa walka z rozległymi pożarami lasów, które zmusiły do ewakuacji tysięcy mieszkańców. Około 17-20 tysięcy osób musiało opuścić swoje domy, w tym całe miasto Flin Flon, aby uniknąć zagrożenia ze strony ognia. Pożary te obejmują ogromne obszary regionu, a ich skutki odczuwalne są nie tylko lokalnie – pióropusz dymu rozciąga się na ponad pół miliona mil kwadratowych, docierając aż do Stanów Zjednoczonych.

  • W prowincji Manitoba trwa bezprecedensowa walka z pożarami lasów, które zmusiły do ewakuacji około 17-20 tysięcy osób.
  • Całe miasto Flin Flon zostało ewakuowane, a w Manitobie i sąsiednim Saskatchewan wprowadzono stan wyjątkowy.
  • Pożary rozprzestrzeniają się na ogromnych obszarach, a dym pokrywa ponad pół miliona mil kwadratowych i dociera do USA.
  • Premier Manitoby podkreśla konieczność szerokiej współpracy rządu i pomocy z kraju i zagranicy.
  • Władze ostrzegają przed zagrożeniem zdrowotnym związanym z dymem, zwłaszcza dla mieszkańców przygranicznych terenów.

Sytuacja w Manitobie jest na tyle poważna, że wprowadzono stan wyjątkowy nie tylko w tej prowincji, lecz także w sąsiednim Saskatchewan. Premier Manitoby Wab Kinew podkreśla, że kryzys wymaga szerokiej współpracy rządowej oraz wsparcia z całego kraju i zagranicy. Ewakuowani trafiają przede wszystkim do schronisk i specjalnie przygotowanych miejsc w miastach, takich jak Winnipeg, gdzie otrzymują tymczasową pomoc i opiekę.

Skala pożarów i ewakuacji w Manitobie

W prowincji Manitoba trwa zacięta walka z rozległymi pożarami lasów, które rozprzestrzeniają się na dużych powierzchniach regionu. Intensywność i rozmiar ognia zmusiły służby do podjęcia bezprecedensowych działań ratunkowych. Do ewakuacji skierowano około 17 tysięcy osób, a według niektórych źródeł nawet do 20 tysięcy, co czyni to największą ewakuacją w historii Manitoby.

Szczególnie dotknięte pożarami jest całe miasto Flin Flon, liczące około 5-6 tysięcy mieszkańców, które zostało całkowicie ewakuowane. Ewakuowani mieszkańcy są kierowani do licznych schronisk oraz budynków publicznych w większych miastach, przede wszystkim w stolicy prowincji, Winnipeg.

Jak podaje portal Kanada płonie, pożary rozprzestrzeniają się na ogromnych obszarach prowincji, a premier Wab Kinew zaznacza, że sytuacja jest bezprecedensowa i wymaga podjęcia pilnych działań. Portal Kanada w ogniu informuje, że w związku z zagrożeniem nakaz ewakuacji objął nawet 20 tysięcy osób, co obrazuje skalę kryzysu.

Stan wyjątkowy i działania rządu

W odpowiedzi na rozprzestrzeniające się pożary władze Manitoby oraz sąsiedniego Saskatchewan ogłosiły stan wyjątkowy. Decyzja ta ma na celu usprawnienie działań ratunkowych, koordynację pomocy oraz mobilizację zasobów na najwyższym poziomie.

Premier Manitoby Wab Kinew podkreśla, że obecna sytuacja wymaga znacznych zasobów oraz współpracy na wszystkich szczeblach rządu, a także pomocy z całego kraju i zagranicy. Rząd organizuje liczne schroniska dla osób ewakuowanych, zapewniając im tymczasowe miejsca pobytu i niezbędną pomoc.

Jak informuje Warszawa W Pigułce, ogłoszenie stanu wyjątkowego ma przede wszystkim usprawnić koordynację działań służb ratunkowych i administracji. Natomiast według next.gazeta.pl, ewakuacja, która toczy się obecnie w Manitobie, jest największą, jaką pamiętają mieszkańcy prowincji, co podkreśla jej wyjątkowy charakter.

Skutki pożarów i zagrożenia zdrowotne

Pióropusz dymu unoszący się nad pożarami w Manitobie pokrywa obszar ponad pół miliona mil kwadratowych, a zanieczyszczone powietrze przemieszcza się w kierunku Stanów Zjednoczonych. Władze ostrzegają mieszkańców przygranicznych terenów przed zagrożeniem zdrowotnym związanym z jakością powietrza.

Jak podaje faktykielce24.pl, obecnie w całej Kanadzie aktywnych jest ponad 130 pożarów, co znacznie potęguje problem zanieczyszczenia atmosfery i utrudnia poprawę warunków powietrza. Według gazeta-lokalna.pl, szczególne obawy dotyczą osób z chorobami układu oddechowego, dzieci oraz seniorów, którzy są najbardziej narażeni na negatywne skutki przebywania w środowisku zanieczyszczonym dymem.

Warto przypomnieć, że Kanada doświadczyła w ostatnich latach bardzo poważnych sezonów pożarowych. Jak przypomina Tiger’s Media, w 2023 roku kraj przeżył najgorszy pod tym względem sezon w swojej historii – wówczas spłonęło ponad 42 miliony akrów lasów, czyli powierzchnia większa niż cały teren Anglii. Obecne wydarzenia w Manitobie wpisują się w ten niepokojący trend nasilenia się pożarów o ogromnej skali.

Pożary w Manitobie to poważne wyzwanie, które wymaga szybkiego działania i wsparcia nie tylko ze strony Kanady, ale i całego świata. Zniszczenia oraz zagrożenia dla zdrowia lokalnych społeczności pokazują, jak ważne są inwestycje w ochronę przeciwpożarową, skuteczny monitoring i sprawna reakcja. W tym trudnym czasie mieszkańcy ewakuowanych miejsc muszą mieć pewność, że nie zostaną pozostawieni sami sobie i znajdą bezpieczne schronienie, dopóki sytuacja nie wróci do normy.