Kaczyński zapowiada zmianę konstytucji po powrocie PiS do władzy

Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, podczas spotkania publicznego podkreślił, że w przypadku powrotu jego partii do władzy zostanie podjęta próba zmiany konstytucji. Szef PiS wskazał, że obecna ustawa zasadnicza została „wywrócona małym palcem”, obarczając za ten stan premiera Donalda Tuska. Według Kaczyńskiego celem planowanych zmian jest zapewnienie Polsce wolności od „chorób”, które w jego ocenie zagrażają państwu. Ta zapowiedź rodzi pytania o kierunek przyszłych reform oraz ich potencjalne skutki dla polskiego systemu prawnego.

Zapowiedź zmiany konstytucji przez Jarosława Kaczyńskiego

3 sierpnia 2025 roku Jarosław Kaczyński, podczas otwartego spotkania z obywatelami, jednoznacznie zadeklarował, że w razie powrotu Prawa i Sprawiedliwości do władzy jego ugrupowanie podejmie się zmiany konstytucji. Lider partii rządzącej w latach poprzednich wyraził przekonanie, że obowiązująca obecnie ustawa zasadnicza została „wywrócona małym palcem”. W swojej wypowiedzi jednoznacznie wskazał premiera Donalda Tuska jako osobę odpowiedzialną za te zmiany, co wpisuje się w trwający od lat spór polityczny między PiS a obozem rządzącym pod kierownictwem Tuska.

Kaczyński podkreślił, że proponowane zmiany mają służyć „oczyszczeniu” Polski z „chorób”, które według niego obecnie zagrażają państwu. Zapowiedź ta została szeroko opublikowana przez portal Polsat News 3 sierpnia o godzinie 16:23 czasu UTC, co szybko wywołało zainteresowanie opinii publicznej oraz komentatorów sceny politycznej.

Kontekst polityczny i ocena obecnej sytuacji konstytucyjnej

Obowiązująca w Polsce konstytucja pochodzi z 1997 roku i od momentu jej uchwalenia była przedmiotem licznych sporów politycznych oraz różnorodnych interpretacji. To, że przywódca największej partii opozycyjnej otwarcie mówi o jej zmianie, odzwierciedla głębokie napięcia i podziały na polskiej scenie politycznej.

Jarosław Kaczyński jednoznacznie wskazał Donalda Tuska – premiera i lidera obecnej koalicji rządowej – jako głównego sprawcę „wywrócenia” ustawy zasadniczej, co potwierdza trwającą rywalizację ideologiczną oraz polityczną między oboma obozami. To oskarżenie jest istotnym elementem retoryki PiS, który od lat krytykuje działania rządu za naruszanie fundamentów państwa prawa.

Brak dodatkowych informacji z innych źródeł, które potwierdzałyby lub podważałyby te słowa, sprawia, że stanowisko Kaczyńskiego pozostaje dominującym punktem odniesienia w tej sprawie. Nie pojawiły się na razie oficjalne komentarze ze strony rządu ani innych partii dotyczące tej zapowiedzi.

Możliwe konsekwencje i dalsze kroki

Zapowiedź zmiany konstytucji wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość zamierza po ewentualnym powrocie do władzy przeprowadzić istotne reformy prawne. Takie działania mogą mieć dalekosiężne skutki, wpływając na kształt systemu politycznego i prawnego w Polsce. Zmiana konstytucji to proces złożony i wymagający szerokiego konsensusu, dlatego już teraz pojawia się wiele pytań o zakres oraz charakter planowanych modyfikacji.

Brak szczegółowych informacji na temat proponowanych zmian utrudnia ocenę, jak konkretne reformy mogłyby wyglądać i jakie mogłyby mieć konsekwencje dla funkcjonowania państwa. Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego może również wywołać reakcje wśród innych partii politycznych oraz środowisk prawniczych, które będą uważnie śledzić dalszy rozwój sytuacji.

W nadchodzących miesiącach warto uważnie obserwować, czy Prawo i Sprawiedliwość przedstawi konkretne propozycje zmian w konstytucji oraz jak na nie zareagują inni politycy i eksperci. Ta zapowiedź zapowiada początek ważnej debaty o kierunku, w jakim zmierza polskie prawo i państwo.