Kaczyński proponuje rząd techniczny i specjalny status Polski w UE

Opublikowane przez: Krzysztof Zagórski

W poniedziałek 15 września 2025 roku w Krakowie Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, przedstawił nową koncepcję dotyczącą specjalnego statusu Polski w Unii Europejskiej, jednocześnie wyraźnie zaznaczając, że nie popiera Polexitu. W swoim wystąpieniu zaproponował utworzenie rządu technicznego, bezpartyjnego i złożonego ze specjalistów, który miałby za zadanie uspokoić sytuację społeczną, poprawić kondycję finansów publicznych oraz wzmocnić pozycję międzynarodową kraju. Kaczyński wskazał, że obecny rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z kryzysem finansowym, co może doprowadzić do poważnego kryzysu gospodarczego. Propozycja zakłada, że rząd techniczny funkcjonowałby do wyborów zaplanowanych na 2027 rok.

  • Jarosław Kaczyński zaproponował 15 września 2025 roku w Krakowie specjalny status Polski w UE oraz utworzenie rządu technicznego.
  • Rząd techniczny miałby być bezpartyjny i działać do wyborów w 2027 roku, mając na celu uspokojenie sytuacji społecznej i poprawę finansów publicznych.
  • Kaczyński krytykuje obecny rząd Donalda Tuska za niezdolność do zarządzania kryzysem finansowym i groźbę kryzysu gospodarczego.
  • Premier Donald Tusk planuje rekonstrukcję rządu, którą ma przedstawić koalicjantom w połowie lipca 2025 roku, rozważając m.in. łączenie ministerstw i stworzenie superresortu gospodarczego.
  • Koalicjanci dyskutują o strukturze rządu, a lider Polski 2050 Szymon Hołownia na razie nie wchodzi do rządu, ale jest otwarty na zmianę stanowiska.

Tymczasem premier Donald Tusk, choć krytykowany przez Kaczyńskiego, przygotowuje własne plany rekonstrukcji rządu, które ma przedstawić swoim koalicjantom około połowy lipca 2025 roku. W tle tych wydarzeń toczą się szerokie dyskusje na temat struktury i efektywności zarządzania państwem oraz przyszłości relacji Polski z Unią Europejską.

Koncepcja specjalnego statusu Polski w UE i stanowisko Kaczyńskiego

Podczas swojego wystąpienia w Krakowie Jarosław Kaczyński zaproponował ideę specjalnego statusu Polski w Unii Europejskiej. Podkreślił, że jego stanowisko nie zakłada wyjścia Polski z UE, czyli tzw. Polexitu, lecz raczej wypracowanie nowego modelu współpracy, który lepiej odpowiadałby polskim interesom. Jak podaje portal dorzeczy.pl, Kaczyński zwrócił uwagę na konieczność uspokojenia nastrojów społecznych i poprawy wizerunku Polski na arenie międzynarodowej.

Już wcześniej, 1 września 2025 roku, portal wiadomosci.onet.pl informował, że prezes PiS apelował o konkretne działania, takie jak zamrożenie cen energii, krytykując jednocześnie rząd za brak skuteczności w zarządzaniu kryzysem. Kaczyński nazywał niektóre rządowe argumenty „zwykłymi wykrętami i bajkami”, wskazując na potrzebę radykalnych zmian.

Propozycja utworzenia rządu technicznego jako rozwiązanie kryzysu

Kluczowym elementem planu Kaczyńskiego jest powołanie rządu technicznego, który miałby być bezpartyjny i składać się ze specjalistów. Taki gabinet miałby przede wszystkim za zadanie uspokoić napiętą sytuację społeczną, a także poprawić kondycję finansów publicznych i wzmocnić pozycję międzynarodową Polski. Jak wynika z relacji portalu newsweek.pl z 15 września 2025 roku, prezes PiS ocenił, że obecny rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z trudnościami finansowymi kraju, co może doprowadzić do poważnego kryzysu gospodarczego. Dlatego – według Kaczyńskiego – „taki rząd powinien po prostu odejść”.

Propozycja przewiduje, że rząd techniczny działałby do wyborów w 2027 roku, które wyznaczą nowy układ sił politycznych w Polsce. Kaczyński nie szczędził też krytyki opozycyjnej Konfederacji, zarzucając jej możliwość współpracy z Platformą Obywatelską i nazywając taki rząd „zdradą narodową” – informuje newsweek.pl, powołując się na wypowiedzi z 2 września.

Plany rekonstrukcji rządu Donalda Tuska i reakcje koalicjantów

W odpowiedzi na rosnące wyzwania premier Donald Tusk zaplanował rekonstrukcję swojego rządu, którą ma przedstawić koalicjantom około połowy lipca 2025 roku. Jak podaje fakt.pl, wśród rozważanych zmian jest m.in. łączenie ministerstw – połączenie nauki z cyfryzacją oraz edukacji ze sportem, a także utworzenie nowego, większego resortu gospodarczego, tzw. superresortu.

Szymon Hołownia, lider Polski 2050, na razie nie planuje wstępowania do rządu, jednak – jak podaje dorzeczy.pl – pozostawia sobie otwartą furtkę na zmianę stanowiska, jeśli wszyscy liderzy koalicji zdecydują się na wejście do gabinetu.

Wcześniejsze wypowiedzi Kaczyńskiego, cytowane przez dziennik.pl, wskazywały na jego pesymistyczną ocenę sytuacji w kraju. Stwierdził on, że „Polska idzie do tyłu” i że obecna sytuacja przypomina „wojnę”, która powinna się niezwłocznie zakończyć.

Obecna sytuacja wyraźnie pokazuje, jak różne są propozycje rozwiązania kryzysu: Jarosław Kaczyński stawia na techniczny rząd ekspertów, który miałby ustabilizować kraj do wyborów, podczas gdy Donald Tusk chce pozostać u władzy, ale z nową, zmienioną strukturą rządu. To starcie politycznych wizji z pewnością będzie miało duży wpływ na to, jak potoczy się debata publiczna i co przyniesie przyszłość Polski.

Przeczytaj u przyjaciół: