Joanna Koroniewska o kosztach i napiwkach w USA: „Paragony grozy” z Nowego Jorku

Joanna Koroniewska, znana aktorka i była gwiazda serialu „M jak miłość”, podzieliła się swoimi wrażeniami z wakacji w Stanach Zjednoczonych, które okazały się dla niej zaskakujące pod względem kosztów i lokalnych zwyczajów. W opublikowanym 25 sierpnia 2025 roku wpisie aktorka opisała tzw. „paragony grozy” – rachunki, które mocno przewyższały jej oczekiwania podczas pobytu w Nowym Jorku. Zwróciła także uwagę na powszechny w USA obowiązek zostawiania napiwków, które dla turystów z Polski mogą być źródłem nie lada zaskoczenia.

Koroniewska podkreśliła, że brak napiwku jest tam niemal odbierany jako osobista zniewaga, co dodatkowo komplikuje codzienne funkcjonowanie turystów. Jej relacja rzuca światło na konkretne koszty życia i charakterystyczne zwyczaje, które różnią się od tych, do których przywykli Polacy, zwłaszcza podczas korzystania z usług czy zwiedzania popularnych atrakcji.

Doświadczenia Joanny Koroniewskiej z wakacji w USA

25 sierpnia 2025 roku Joanna Koroniewska opublikowała na portalu jastrzabpost.pl relację ze swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych, w której szczegółowo opisała zaskakujące ją aspekty finansowe i kulturowe związane z podróżowaniem po tym kraju. Aktorka zwróciła uwagę na wyjątkowo wysokie ceny, które spotkały ją zwłaszcza w Nowym Jorku, gdzie rachunki w restauracjach i innych miejscach często przekraczały jej pierwotne założenia budżetowe.

Wpis aktorki wspomina o tzw. „paragonach grozy” – określeniu, które odnosi się do nieoczekiwanie dużych kwot do zapłaty, często wynikających nie tylko z wysokich cen, ale i dodatkowych opłat, takich jak napiwki. Koroniewska podkreśliła, że w USA zwyczaj zostawiania napiwków jest nie tylko powszechny, ale praktycznie obligatoryjny. Zwróciła uwagę, że brak napiwku jest tam odbierany jako poważna obraza, którą porównała do „napluć na buty”, co pokazuje, jak silne emocje i społeczne normy wiążą się z tym zwyczajem.

Koszty atrakcji turystycznych w USA według Koroniewskiej

W swojej relacji Joanna Koroniewska podała również przykładowe ceny biletów na popularne atrakcje turystyczne, które mogą zaskoczyć osoby planujące wakacje w Stanach Zjednoczonych. Szczególną uwagę poświęciła spektaklom na Broadwayu w Nowym Jorku, gdzie ceny biletów zaczynają się od około 100 dolarów za osobę.

Aktorka dodała, że koszt ten może znacząco wzrosnąć w zależności od tytułu przedstawienia oraz miejsca zajmowanego na widowni, co sprawia, że takie wyjścia stają się luksusową rozrywką często przewyższającą budżet przeciętnego turysty. Informacje te podkreślają, jak drogie mogą być niektóre formy spędzania czasu w USA, zwłaszcza w największych miastach.

Znaczenie napiwków w amerykańskiej kulturze usług

Joanna Koroniewska szczególnie zwróciła uwagę na rolę, jaką napiwki odgrywają w amerykańskiej kulturze obsługi klienta. W Stanach Zjednoczonych napiwki są nie tylko powszechne, ale wręcz oczekiwane i stanowią istotną część dochodów pracowników sektora usługowego, takich jak kelnerzy, barmani czy taksówkarze.

Aktorka podkreśliła, że nie zostawienie napiwku jest tam odbierane jako poważne faux pas, które może zostać uznane za brak szacunku wobec obsługi. Koroniewska zobrazowała to zjawisko metaforą „jakbyś napluł na buty”, co doskonale oddaje emocjonalny wydźwięk tego zwyczaju w amerykańskim społeczeństwie. Ta obserwacja ukazuje istotne różnice kulturowe między Polską a USA, gdzie podejście do obsługi klienta i zwyczajów finansowych jest zdecydowanie odmienne.

Wpis aktorki opublikowany 25 sierpnia 2025 roku na portalu jastrzabpost.pl rzuca ciekawe światło na to, jak różnorodne mogą być doświadczenia zagranicznych turystów w Stanach Zjednoczonych.