Jan Urban o zarobkach selekcjonera i pierwszych sukcesach w kadrze

Opublikowane przez: Magdalena Kochan

Jan Urban rozpoczął swoją pracę jako selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej od obiecujących wyników, zdobywając cztery punkty w dwóch pierwszych meczach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Mimo sukcesów na boisku, trener otwarcie mówi o swoich stosunkowo niskich zarobkach w porównaniu z innymi selekcjonerami na świecie. Podkreśla jednak, że pieniądze nie stanowią dla niego priorytetu. Temat długości jego kontraktu pozostaje niejasny, gdyż prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN), Cezary Kulesza, unika jednoznacznych deklaracji. Tymczasem Urban koncentruje się na budowaniu dobrej atmosfery w drużynie i odbudowie kluczowych zawodników, takich jak Robert Lewandowski.

  • Jan Urban zdobył cztery punkty w dwóch pierwszych meczach jako selekcjoner reprezentacji Polski, poprawiając sytuację w eliminacjach do mundialu 2026.
  • Trener otwarcie mówi o niskich zarobkach w porównaniu do innych selekcjonerów, ale jest z nich zadowolony i nie skupia się na pieniądzach.
  • Temat długości kontraktu Urbana pozostaje niejasny, gdyż prezes PZPN unika jednoznacznych deklaracji.
  • Urban wprowadził do drużyny zdrową atmosferę, rozwiązał konflikt z Lewandowskim i dokonał zmian kadrowych.
  • Poprzednik Urbana, Michał Probierz, zarabiał około 200 tys. zł miesięcznie, co stanowi punkt odniesienia dla dyskusji o wynagrodzeniu.

Początek pracy Jana Urbana i wyniki reprezentacji

Jan Urban objął stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski po trudnym okresie, w którym drużyna narodowa poniosła m.in. porażkę z Finlandią. W swoim debiucie szybko poprawił sytuację zespołu, zdobywając cztery punkty w dwóch pierwszych meczach eliminacji do mundialu 2026. Polska zremisowała 1:1 z Holandią, a następnie wygrała 3:1 z Finlandią, co znacznie umocniło pozycję kadry w grupie eliminacyjnej.

Jak podaje sport.interia.pl, dla Urbana debiut przed własną publicznością na Stadionie Narodowym był dużym przeżyciem i ulgą. Atmosfera w drużynie również uległa wyraźnej poprawie – według serwisu sport.pl, trener wprowadził do zespołu normalną, zdrową atmosferę, co potwierdzają także wypowiedzi byłych zawodników reprezentacji. Jakub Kosecki zauważył, że Urban szybko sprowadził piłkarzy na ziemię, przywracając im właściwe podejście do pracy. Portal kanalsportowy.pl informuje, że po wrześniowym zgrupowaniu atmosfera wokół kadry uległa znacznej poprawie, co jest dobrym prognostykiem na dalszą część eliminacji.

Kontrowersje i decyzje kadrowe pod wodzą Urbana

W trakcie pierwszych tygodni pracy Jan Urban zmierzył się z kilkoma kontrowersyjnymi decyzjami kadrowymi. Jednym z głośniejszych tematów było odebranie kapitańskiej opaski Robertowi Lewandowskiemu. Jak relacjonują sport.interia.pl oraz sport.pl, ostatecznie to właśnie dzięki namowom selekcjonera Lewandowski odzyskał funkcję kapitana, co miało pozytywny wpływ na drużynę i atmosferę w zespole.

Urban zdecydował się również na porządkowanie składu, wykluczając ze zgrupowań Radosława Michalskiego i Tomasza Kozłowskiego, o czym informuje przegladsportowy.onet.pl. Była to część szerszych działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji kadrowej i poprawę dyscypliny w drużynie.

Trener miał też dylemat przy wyborze debiutanta Wiśniewskiego – według sport.pl, nie wiedział wcześniej, co zawodnik może wnieść do zespołu, ale zdecydował się na jego powołanie, co świadczy o odwadze i otwartości na nowe rozwiązania. Ponadto, selekcjoner rozważa zmianę podstawowego bramkarza. Choć Łukasz Skorupski na razie pozostaje jedynką, to Urban nie wyklucza wprowadzenia zmian w tej formacji.

Otwarte wypowiedzi Urbana o zarobkach i kontrakcie

Jan Urban nie ukrywa, że jego wynagrodzenie jest relatywnie niskie w porównaniu z zarobkami trenerów innych reprezentacji narodowych. Jak podkreśla w wywiadach portal onet.pl oraz sport.pl, mimo to jest zadowolony ze swojej pensji i nie traktuje pieniędzy jako najważniejszego czynnika w swojej pracy. Przypomnijmy, że poprzednik Urbana, Michał Probierz, zarabiał około 200 tysięcy złotych miesięcznie – informuje przegladsportowy.onet.pl.

W rozmowach cytowanych przez plejada.pl oraz sportowefakty.wp.pl Urban zwraca uwagę, że polskie zarobki selekcjonerów są niewielkie, szczególnie w kontekście bogactwa PZPN. Mimo to, trener konsekwentnie podkreśla, że pieniądze nigdy nie były dla niego priorytetem i skupia się przede wszystkim na pracy i wynikach zespołu.

Tymczasem prezes PZPN, Cezary Kulesza, unika jednoznacznych odpowiedzi na pytania dotyczące długości kontraktu Urbana, jak podaje sport.pl. Brak jasności w tej kwestii pozostaje tematem spekulacji, choć sam trener nie dopuszcza, by kwestie finansowe czy kontraktowe rozpraszały go od realizacji codziennych obowiązków.

Jan Urban stawia na systematyczną pracę i dobrą atmosferę w drużynie, co zaczyna przynosić wymierne efekty. Widać, że dla niego najważniejszy jest sport i rozwój zespołu, a nie kwestie finansowe czy formalności.

Przeczytaj u przyjaciół: