Izrael i Syria zawarły porozumienie o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie
Izrael i Syria zawarły porozumienie o zawieszeniu broni, które zostało oficjalnie ogłoszone 18 lipca 2025 roku przez amerykańskiego ambasadora w Turcji, Toma Barracka. Umowa ta, wspierana przez Turcję, Jordanię oraz inne kraje sąsiednie, ma na celu zakończenie trwających od miesięcy starć w południowej Syrii, zwłaszcza w prowincji Suweida. Walki toczyły się między siłami rządowymi Syrii a milicjami Druze i Beduinów, które reprezentują lokalne mniejszości etniczne i religijne.

- Izrael i Syria zawarły porozumienie o zawieszeniu broni 18 lipca 2025 roku, wspierane przez Turcję, Jordanię i sąsiednie kraje.
- Porozumienie zostało wymuszone siłą po izraelskich nalotach na syryjskie siły w prowincji Suweida, gdzie trwały walki między Druze a Beduinami.
- Premier Netanyahu zapowiedział, że Izrael nie dopuści do obecności syryjskich wojsk na południe od Damaszku.
- Mimo rozejmu, lokalne starcia w Syrii trwają, a społeczność międzynarodowa apeluje o dalsze działania pokojowe.
- W kontekście szerszego konfliktu, negocjacje o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem pozostają trudne, z Hamasem żądającym trwałego porozumienia.
Premier Izraela Benjamin Netanyahu podkreślił, że zawieszenie broni zostało wymuszone siłą po serii izraelskich nalotów na syryjskie jednostki wojskowe. Zapowiedział jednocześnie, że Izrael nie pozwoli na obecność syryjskich wojsk na południe od Damaszku oraz będzie bronił mniejszości Druze przed zagrożeniem ze strony syryjskiego rządu. Mimo formalnego zakończenia walk, lokalne napięcia i sporadyczne starcia w regionie nadal występują, co wywołuje obawy społeczności międzynarodowej o dalszą stabilizację Bliskiego Wschodu.
Porozumienie o zawieszeniu broni między Izraelem a Syrią
18 lipca 2025 roku amerykański ambasador w Turcji, Tom Barrack, poinformował o podpisaniu porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Syrią. Wydarzenie to jest istotnym krokiem w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie, a sama umowa jest aktywnie wspierana przez Turcję, Jordanię oraz inne kraje sąsiednie, które od dawna angażowały się w dyplomatyczne próby zakończenia konfliktów w regionie.
Premier Izraela Benjamin Netanyahu zaznaczył, że zawieszenie broni zostało osiągnięte „przez siłę, a nie błaganie”, powołując się na izraelskie naloty, które miały znacząco osłabić syryjskie siły rządowe. Netanyahu podkreślił, że Izrael będzie konsekwentnie przeciwdziałał obecności syryjskich wojsk na południe od Damaszku oraz zapewni ochronę mniejszości Druze, które odgrywają istotną rolę w lokalnej dynamice społecznej i politycznej.
Jak podaje CNN, prezydent Syrii ogłosił wycofanie armii z prowincji Suweida, gdzie od miesięcy toczyły się intensywne walki pomiędzy siłami rządowymi a milicjami Druze i Beduinów. Według NPR, po wycofaniu się syryjskich wojsk, bezpieczeństwo w tym regionie powierzono przedstawicielom lokalnych społeczności – Druzom oraz duchownym. Taka zmiana ma sprzyjać stabilizacji i ograniczyć dalsze konflikty zbrojne.
Tło konfliktu i regionalne napięcia
Walki w prowincji Suweida wybuchły w wyniku narastających napięć między milicjami Druze a Beduinami. Według informacji podanych przez Newsweek, konflikt ten pochłonął życie ponad 570 osób i zmusił do przesiedlenia około 80 tysięcy mieszkańców. Brutalność starć i ich długotrwały charakter znacząco wpłynęły na sytuację humanitarną w regionie.
Warto przypomnieć, że w listopadzie 2024 roku Izrael i Liban zawarły porozumienie o zawieszeniu broni po roku intensywnych walk z Hezbollah. Umowa ta została pozytywnie oceniona przez Stany Zjednoczone, Francję oraz Organizację Narodów Zjednoczonych. Jednak eskalacja napięć w regionie trwała – już 8 października 2023 roku Hezbollah przeprowadził atak na Izrael, co zaostrzyło sytuację na granicy i wpłynęło na dalsze konflikty regionalne.
W kontekście izraelsko-palestyńskim trwają negocjacje dotyczące zawieszenia broni, choć Hamas stanowczo podkreśla, że nie zgodzi się na tymczasowy rozejm bez pracy nad trwałym porozumieniem. Reuters informuje, że Hamas zaoferował uwolnienie wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy, jednak Izrael nie udzielił odpowiedzi na tę propozycję, co dodatkowo komplikuje proces pokojowy.
Reakcje i dalsze perspektywy stabilizacji regionu
Amerykański ambasador Tom Barrack ocenił podpisanie porozumienia między premierem Netanyahu a syryjskim ministrem spraw zagranicznych al-Sharaa jako ważny krok w kierunku stabilizacji Bliskiego Wschodu. Mimo formalnego zawieszenia broni, w prowincji Suweida nadal dochodzi do lokalnych starć między milicjami Druze i Beduinów. Barrack zaapelował do mniejszości etnicznych i religijnych – Druze, Beduinów oraz sunnitów – o zaprzestanie walk i współpracę na rzecz pokojowego rozwoju regionu.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyraził nadzieję na szybkie zawarcie zawieszenia broni w Strefie Gazy, podkreślając jednocześnie, że niezbędne jest rozbrojenie Hamasu, co ma stanowić fundament trwałego pokoju. Z kolei papież Franciszek zaapelował o natychmiastowe zawarcie rozejmu na Bliskim Wschodzie, akcentując pilną potrzebę zapewnienia pomocy humanitarnej ludności cywilnej, która najbardziej cierpi z powodu trwających konfliktów.
W centrum rozmów pozostają wymiana więźniów za zakładników oraz wycofanie izraelskich wojsk ze Strefy Gazy – to kluczowe propozycje mediacyjne, które mają pomóc zakończyć obecną falę napięć. Jednak różnice w stanowiskach stron oraz sporadyczne starcia pokazują, jak trudna i daleka od rozwiązania jest droga do trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.