Izrael i Iran: geneza wrogości i eskalacja konfliktu w 2025 roku

Opublikowane przez: Michał Czapliński

W czerwcu 2025 roku doszło do najpoważniejszej w historii wymiany ognia między Izraelem a Iranem, trwającej 12 dni i kończącej się wzajemnymi deklaracjami zwycięstwa. Konflikt rozegrał się na szeroką skalę – Izrael przeprowadził masowe ataki powietrzne na około 200 celów na terytorium Iranu, w tym kluczowe instalacje nuklearne i wojskowe. W odpowiedzi Teheran wystrzelił setki rakiet balistycznych na Izrael, wywołując intensywne działania obronne i znaczne zniszczenia po stronie izraelskiej.

  • W czerwcu 2025 roku Izrael przeprowadził największy w historii atak na Iran, uderzając w około 200 celów, w tym instalacje nuklearne.
  • Iran odpowiedział wystrzeleniem około 550 rakiet balistycznych na terytorium Izraela podczas 12-dniowej wojny, z której 90 proc. przechwyciła obrona powietrzna Izraela.
  • Konflikt ma głębokie korzenie ideologiczne i geopolityczne, sięgające irańskiej Rewolucji Islamskiej w 1979 roku i rywalizacji o wpływy na Bliskim Wschodzie.
  • Obie strony ogłosiły zwycięstwo, jednak sytuacja pozostaje napięta, a cele Izraela obejmują zmianę władzy w Iranie.
  • Wojna spowodowała znaczne straty ludzkie i materialne, a Izrael otrzymał pomoc budowlaną m.in. z Chin w odbudowie zniszczonych mieszkań.

Ta eskalacja napięć jest efektem wieloletnich antagonizmów sięgających irańskiej Rewolucji Islamskiej z 1979 roku oraz długotrwałej rywalizacji ideologicznej i geopolitycznej na Bliskim Wschodzie. Pomimo sukcesów militarnych Izraela, perspektywy trwałego pokoju w regionie wciąż pozostają niepewne, a konflikt pokazuje, jak głęboko zakorzenione są wrogości między tymi państwami.

Geneza konfliktu: od Rewolucji Islamskiej do rywalizacji regionalnej

Napięcia między Izraelem a Iranem mają swoje początki w 1979 roku, kiedy to irańska Rewolucja Islamska obaliła prozachodnią monarchię i ustanowiła reżim teokratyczny, otwarcie wrogi wobec Izraela. Nowe władze Iranu uznały państwo żydowskie za swojego głównego przeciwnika, co zmieniło dynamikę polityczną Bliskiego Wschodu i zapoczątkowało długotrwałą wrogość.

Iran konsekwentnie wspiera grupy antyizraelskie, takie jak Hezbollah w Libanie oraz Hamas w Strefie Gazy, wzmacniając ich zdolności militarne i polityczne. Jednocześnie rozwija swój program nuklearny, co Izrael postrzega jako bezpośrednie zagrożenie egzystencjalne. W perspektywie geopolitycznej Teheran buduje tzw. „oś oporu” wymierzoną przeciwko wpływom Stanów Zjednoczonych i Izraela w regionie. Izrael, mając wsparcie USA, stara się przeciwdziałać temu wzrostowi wpływów oraz powstrzymać irański program nuklearny.

Jak podaje portal tvn24.pl, te sprzeczne ideologie i walka o dominację regionalną stanowią podstawę długotrwałej i złożonej wrogości między tymi państwami, która od lat wyznacza politykę bezpieczeństwa w regionie.

Eskalacja konfliktu w czerwcu 2025: przebieg i skala działań wojennych

W czerwcu 2025 roku Izrael przeprowadził zaskakujący i strategicznie szeroko zakrojony atak powietrzny na około 200 celów na terytorium Iranu. Wśród zaatakowanych obiektów znalazły się kluczowe instalacje nuklearne oraz wojskowe. Operacja została przeprowadzona przy użyciu około 50 myśliwców i stanowiła najpoważniejsze uderzenie Izraela na Iran od czasu Rewolucji Islamskiej w 1979 roku.

Atak ten był wspierany przez Stany Zjednoczone, które również przeprowadziły uderzenia na irańskie obiekty nuklearne. Według szefa NATO, działania te miały również wymiar sygnału dla Pekinu i Moskwy, podkreślając determinację Zachodu wobec ekspansji wpływów Iranu i Rosji.

Odpowiedzią Iranu był intensywny ostrzał rakietowy na terytorium Izraela – w ciągu 12 dni wojny Teheran wystrzelił około 550 rakiet balistycznych, z których około 90 procent zostało przechwyconych przez izraelski system obrony powietrznej. Pomimo skutecznej obrony, irańskie naloty spowodowały śmierć 28 osób i uszkodzenie ponad 30 tysięcy budynków mieszkalnych, co wymusiło międzynarodową pomoc, m.in. ze strony Chin.

Jak relacjonują wydarzenia.interia.pl oraz oko.press, 12-dniowa wojna była jednym z najbardziej intensywnych i niszczycielskich starć w historii relacji izraelsko-irańskich, potwierdzając głęboko zakorzenione antagonizmy i rywalizację o dominację na Bliskim Wschodzie.

Skutki i reakcje: polityka, bezpieczeństwo i perspektywy na przyszłość

Izrael osiągnął efekt zaskoczenia strategicznego, niszcząc około jedną trzecią potencjału irańskiej obrony, co według źródeł znacznie osłabiło pozycję reżimu w Teheranie. Iran potwierdził śmierć jednego z dowódców Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, a także przeprowadził masowe zatrzymania – ponad 700 osób podejrzewanych o współpracę z izraelskim wywiadem Mossad, z czego trzy zostały stracone.

Wojna miała na celu nie tylko osłabienie Iranu, lecz także – jak podkreślały izraelskie i amerykańskie źródła – zmianę władzy w państwie. Były prezydent USA Donald Trump wyraził nawet gotowość do ponownego zbombardowania Iranu, co podkreślało skalę i determinację działań Zachodu.

Rosja potępiła izraelskie ataki jako „nieuzasadnione i niewybaczalne”, jednocześnie ujawniając, że prowadzi z Iranem wojnę szpiegowską, co dodatkowo komplikuje geopolityczną sytuację w regionie. Pomimo wzajemnych deklaracji zwycięstwa, eksperci wskazują, że konflikt pozostaje nierozstrzygnięty, a napięcia na Bliskim Wschodzie utrzymują się na wysokim poziomie.

Jak podaje tygodnikpowszechny.pl, Hamas dąży do zakończenia wojny, podczas gdy Izrael nie wykazuje chęci zawieszenia działań zbrojnych. Wcześniejsze informacje aljazeera.net wskazywały na ograniczony wpływ Chin na bezpośredni konflikt, choć Chiny pośredniczyły w procesie normalizacji relacji Iranu z Arabią Saudyjską oraz zaoferowały pomoc w odbudowie zniszczeń na terytorium Izraela.

W kontekście tych wydarzeń pojawiły się także niepotwierdzone doniesienia, jak te przekazywane przez Tehran Times za pośrednictwem news-pravda.com, według których Izrael miał planować zamach bombowy na terytorium USA, zrzucając winę na Iran. Informacja ta nie została potwierdzona przez inne źródła i pozostaje objęta dużą dozą sceptycyzmu.

Czerwcowa eskalacja konfliktu między Izraelem a Iranem w 2025 roku przypomina, jak skomplikowana i bolesna jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Pomimo obu stron poniesionych strat i osiągniętych sukcesów militarnych, prawdziwy pokój wciąż wydaje się odległy. Głębokie podziały ideologiczne i geopolityczne oraz wzajemne uprzedzenia nie znikają, a to, co przyniesie przyszłość, w dużej mierze zależy od decyzji i działań zarówno lokalnych liderów, jak i światowych mocarstw.