Inwazyjny żółw zagraża żółwiowi błotnemu w Polsce i Europie

Opublikowane przez: Anna Pietras

W Polsce i na terenie Europy nasila się problem związany z inwazyjnym gatunkiem żółwia, który zagraża rodzimemu żółwiowi błotnemu. Ten unikalny gatunek, zamieszkujący przede wszystkim bagna Polesia oraz okolice Kozienic, obecnie liczy nie więcej niż dwa tysiące osobników i znajduje się na skraju wyginięcia. Zagrożenie wynika w dużej mierze z ekspansji amerykańskich żółwi, często wypuszczanych do środowiska naturalnego przez osoby posiadające je w terrariach. Te obce gady nie tylko konkurują o zasoby, ale również zanieczyszczają wodę, co dodatkowo utrudnia przetrwanie rodzimych żółwi. Jak podaje Gazeta Krakowska, problem ten nie dotyczy tylko Polski, lecz całej Europy, gdzie sytuacja jest równie poważna i wymaga pilnych działań ochronnych.

  • W Polsce żyje nie więcej niż 2000 żółwi błotnych, głównie na Polesiu i w okolicach Kozienic.
  • Żółw błotny jest na skraju zagłady i podlega ochronie.
  • Inwazyjny, amerykański gatunek żółwia szybko rozprzestrzenia się i wypiera rodzimy gatunek.
  • Obcy żółwie zanieczyszczają wodę i konkurują o zasoby, co zagraża przetrwaniu żółwia błotnego.
  • Problem dotyczy całej Europy i wymaga pilnych działań ochronnych.

Stan populacji żółwia błotnego w Polsce

Rodzimy żółw błotny w Polsce występuje przede wszystkim na terenach bagiennych Polesia oraz w rejonie Kozienic. To właśnie tam znajduje się największa część populacji tego gatunku, choć jej liczebność jest dramatycznie niska. Szacuje się, że w naturalnym środowisku żyje nie więcej niż dwa tysiące osobników. Taka liczba stawia tę populację na granicy przetrwania, co jest powodem do poważnego niepokoju. Gazeta Krakowska zwraca uwagę, że obecna sytuacja jest alarmująca i wymaga natychmiastowych działań ochronnych, aby zapobiec całkowitemu wyginięciu tego wyjątkowego gatunku w Polsce.

Inwazyjny gatunek żółwia – zagrożenie dla rodzimych gadów

Głównym zagrożeniem dla żółwia błotnego w Polsce, ale też w całej Europie, jest inwazyjny gatunek żółwia pochodzący z Ameryki. Amerykańskie żółwie, które często są trzymane jako egzotyczne zwierzęta domowe, bywają przez swoich właścicieli wypuszczane do środowiska naturalnego, co prowadzi do ich szybkiego rozprzestrzeniania się. Te obce gady nie tylko zajmują siedliska i zasoby pokarmowe, ale również negatywnie wpływają na jakość wody, co stanowi dodatkową przeszkodę dla rodzimych gatunków. Jak informuje Gazeta Krakowska, amerykańskie żółwie wypierają miejscowe gatunki, zajmując ich miejsce i stwarzając poważne zagrożenie dla przetrwania żółwia błotnego.

Skala problemu i perspektywy ochrony

Zajmowanie naturalnych siedlisk przez inwazyjne gatunki żółwi przyczynia się do dalszego spadku liczebności rodzimego żółwia błotnego, który jest objęty ochroną prawną. Problem ten nie ogranicza się jedynie do Polski – podobne trudności obserwowane są w wielu krajach europejskich, gdzie inwazyjne żółwie również stanowią zagrożenie dla lokalnej fauny. Gazeta Krakowska podkreśla, że konieczne są zdecydowane działania mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się tych obcych gatunków oraz ochronę rodzimych populacji. Wcześniejsze raporty wskazują, iż bez konsekwentnej interwencji żółw błotny może całkowicie zniknąć z naturalnych siedlisk, co byłoby nieodwracalną stratą dla bioróżnorodności regionu i całej Europy.

W tej sytuacji kluczowe staje się wzmocnienie działań ochronnych, lepsze informowanie społeczeństwa oraz dokładna kontrola nad wprowadzaniem egzotycznych zwierząt do naturalnego środowiska. Tylko dzięki takim krokom możemy ochronić jednego z najważniejszych rodzimych gadów i powstrzymać dalsze niszczenie cennych ekosystemów wodno-błotnych.