Inowrocław: Prezydent Fajok zatwierdza budowę spalarni odpadów

Opublikowane przez: Paweł Wyrzykowski

Władze Inowrocławia podjęły przełomową decyzję o budowie spalarni odpadów przy zakładach Qemetica w dzielnicy Mątwy. Inwestycja, która ma powstać przy ulicy Fabrycznej, uzyskała już decyzję środowiskową oraz pozytywną opinię Miejskiej Komisji Urbanistycznej. Prezydent miasta Arkadiusz Fajok określił tę decyzję jako najtrudniejszą w historii samorządu, podkreślając, że była ona długo odkładana ze względu na złożoność problemu. Mimo formalnych pozwoleń i planów inwestycyjnych, temat budzi silne emocje i kontrowersje wśród mieszkańców oraz lokalnych aktywistów.

  • Prezydent Inowrocławia Arkadiusz Fajok wydał decyzję środowiskową na budowę spalarni odpadów przy zakładach Qemetica w Mątwach.
  • Inwestycja została uznana za najtrudniejszą decyzję w historii samorządu i uzyskała pozytywną opinię Miejskiej Komisji Urbanistycznej.
  • Spalarnia ma powstać przy ulicy Fabrycznej, z planowaną rozbiórką dwóch budynków mieszkalnych przy ulicy Noteckiej.
  • Inwestycja budzi kontrowersje i protesty lokalnego stowarzyszenia „Nie dla spalarni w Inowrocławiu”.
  • Firma Qemetica planuje spotkania z mieszkańcami, aby omówić obawy i oczekiwania społeczności.

Przeciwko budowie spalarni protestuje stowarzyszenie „Nie dla spalarni w Inowrocławiu”, które wraz z częścią społeczności wyraża obawy o wpływ nowego zakładu na najbliższe otoczenie, zwłaszcza na budynki mieszkalne przy ulicy Noteckiej. W odpowiedzi firma Qemetica zapowiedziała cykl spotkań z mieszkańcami oraz władzami miasta, które mają służyć wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości i omówieniu oczekiwań społeczności lokalnej.

Decyzja o budowie spalarni – najtrudniejsza w historii samorządu

30 maja 2025 roku prezydent Inowrocławia Arkadiusz Fajok wydał decyzję środowiskową na budowę spalarni odpadów przy zakładach Qemetica w Mątwach. Jak podaje Polskie Radio PiK, sam prezydent nazwał tę decyzję najtrudniejszą w ponad trzydziestoletniej historii samorządu miejskiego. Zaznaczył, że przez długi czas temat ten był odkładany, a poprzednie władze miasta chciały przekazać problem innej gminie, ze względu na jego złożoność i kontrowersje.

Decyzja środowiskowa ustala uwarunkowania dla realizacji inwestycji, która ma być przedsięwzięciem prywatnym, zlokalizowanym przy ulicy Fabrycznej w dzielnicy Mątwy. Informacje potwierdzają również serwisy Portal Kujawski oraz bydgoszcz.tvp.pl. Miejska Komisja Urbanistyczna zaopiniowała projekt pozytywnie, potwierdzając jego zgodność z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, co stanowi kolejny ważny etap formalny przed rozpoczęciem inwestycji.

Szczegóły inwestycji i jej lokalizacja

Przewidywana lokalizacja spalarni to teren przy zakładach sodowych Qemetica w Mątwach, w północno-wschodniej części Inowrocławia, przy ulicy Fabrycznej. Jak podają ino.online oraz Portal Kujawski, inwestycja wymaga rozbiórki dwóch budynków wielorodzinnych znajdujących się przy ulicy Noteckiej, które bezpośrednio znajdą się w obszarze oddziaływania inwestycji.

Wątpliwości dotyczące wpływu spalarni na pobliskie budynki mieszkalne zgłasza m.in. Krzysztof Pietrzak z lokalnego stowarzyszenia. W rozmowie z serwisem ino.online wyraził on sceptycyzm wobec wyjaśnień spółki Qemetica, które jego zdaniem nie rozwiewają wszystkich obaw mieszkańców. Pietrzak wskazuje na potencjalne negatywne skutki środowiskowe i zdrowotne, które mogłyby dotknąć okolicznych mieszkańców.

W odpowiedzi na rosnące kontrowersje, firma Qemetica zapowiedziała zorganizowanie cyklu spotkań z lokalną społecznością oraz władzami miasta. Celem tych spotkań ma być przedstawienie szczegółów inwestycji, możliwości technicznych, a także wysłuchanie i uwzględnienie oczekiwań mieszkańców, aby zmniejszyć napięcia i niepewność związaną z planowaną inwestycją.

Reakcje społeczne i kontekst regionalny

Budowa spalarni budzi silne emocje i protesty. Przeciwko inwestycji aktywnie działa stowarzyszenie „Nie dla spalarni w Inowrocławiu”, które organizuje akcje informacyjne i protesty, domagając się zaniechania inwestycji. Polskie Radio PiK zwraca uwagę, że sprzeciw społeczny jest wyraźny i podkreśla wagę dialogu pomiędzy mieszkańcami a inwestorem.

W szerszym kontekście regionalnym podobne projekty w innych miastach spotkały się z trudnościami. Jak wskazuje tyna.info.pl, inwestycje w spalarnie odpadów w Tarnobrzegu czy Zamościu zostały zablokowane lub wycofane przez inwestorów. Powodem były m.in. wątpliwości dotyczące opłacalności przedsięwzięć oraz brak skutecznych rozwiązań problemów związanych z gospodarką odpadami.

W Inowrocławiu dyskusję o gospodarce odpadami dodatkowo zaostrzały doniesienia o licznych kontrolach i wykrytych nieprawidłowościach na składowisku w Giebni, o czym informował portal inowroclaw.naszemiasto.pl. To tło sprawia, że temat spalarni zyskuje na znaczeniu i staje się jednym z ważniejszych wyzwań dla lokalnej społeczności i władz.

Z punktu widzenia ekonomicznego inwestycja mogłaby przynieść miastu około 5 milionów złotych rocznie z tytułu podatków od zakładu. Mimo to, opinie mieszkańców i części radnych są podzielone – niektórzy wskazują na korzyści finansowe, inni zwracają uwagę na ryzyko zdrowotne i środowiskowe, jakie wiąże się z funkcjonowaniem spalarni.

Budowa spalarni w Inowrocławiu to nie tylko kwestia inwestycji, ale także ważny temat dla całej społeczności, która musi znaleźć równowagę między korzyściami ekonomicznymi a troską o środowisko i jakość życia. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się ożywionych rozmów i starań, by uwzględnić potrzeby zarówno mieszkańców, jak i inwestora.