Incydent na strzelnicy w Augustowie: pocisk uszkodził dom, trwa śledztwo
Podczas wojskowych ćwiczeń przeprowadzonych 22 maja 2025 roku na strzelnicy w Augustowie na Podlasiu doszło do poważnego incydentu zagrażającego bezpieczeństwu mieszkańców pobliskich terenów. Pocisk z karabinu maszynowego, najprawdopodobniej po rykoszecie, uderzył w okno jednego z domów mieszkalnych oddalonych o około 2-3 kilometry od miejsca prowadzenia ćwiczeń. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak zdarzenie to wywołało falę niepokoju i skłoniło wojsko do podjęcia natychmiastowych działań wyjaśniających.

- 22 maja 2025 roku podczas ćwiczeń wojskowych w Augustowie pocisk z karabinu maszynowego trafił w okno domu oddalonego o około 2-3 km.
- Nikt nie został ranny, ale doszło do uszkodzenia okna i innych zniszczeń w pobliżu strzelnicy.
- Żandarmeria Wojskowa wszczęła postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
- Wojsko zadeklarowało pokrycie kosztów naprawy szkód.
- Incydent zgłoszono oficjalnie przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Władze wojskowe oraz służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo natychmiast zareagowały na incydent, zapowiadając pokrycie kosztów naprawy uszkodzonej nieruchomości. Sprawa ta otworzyła również debatę na temat konieczności wzmocnienia procedur bezpieczeństwa podczas ćwiczeń wojskowych, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Opis incydentu i jego skutki
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 22 maja 2025 roku podczas ćwiczeń wojskowych na strzelnicy w Augustowie, w województwie podlaskim. Pocisk z karabinu maszynowego, prawdopodobnie odbity od innej powierzchni, trafił w okno domu mieszkalnego położonego w odległości około dwóch do trzech kilometrów od miejsca prowadzenia strzelań. Uszkodzeniu uległo okno budynku, jednak na szczęście nikt nie został ranny.
Jak podaje portal wiadomosci.gazeta.pl, pocisk faktycznie uderzył w dom i spowodował widoczne szkody. Informacje te potwierdzają także portale wiadomosci.onet.pl oraz Radio ZET, które relacjonują, że w miejscu zdarzenia pracuje obecnie ekipa dochodzeniowo-śledcza. To pokazuje, jak poważnie traktowane jest to zdarzenie przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Reakcja wojska i działania śledcze
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych niezwłocznie przekazało oficjalne informacje o incydencie, co potwierdza portal Interia.pl. Żandarmeria Wojskowa wszczęła postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia, jak informują Radio Lublin oraz RMF24. Dochodzenie ma na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzeń oraz wskazanie przyczyn, które doprowadziły do wystrzelenia pocisku poza teren strzelnicy.
Wojsko zadeklarowało również pokrycie kosztów naprawy szkód, jakie powstały w wyniku incydentu. Informacje te podkreślają portale wiadomosci.gazeta.pl oraz onet.pl, co ma na celu nie tylko zrekompensowanie strat poszkodowanym mieszkańcom, ale także pokazanie odpowiedzialności i zaangażowania wojska w rozwiązanie problemu.
Eksperci komentujący sprawę zwracają uwagę na konieczność szczegółowego wyjaśnienia przyczyn incydentu oraz wzmocnienia procedur bezpieczeństwa podczas ćwiczeń wojskowych. Jak podaje RMF FM, to wydarzenie uwypukla potrzebę systemowych zmian i lepszego nadzoru nad prowadzeniem strzelań, by uniknąć zagrożeń dla ludności cywilnej.
Kontekst i wcześniejsze informacje o zniszczeniach
Reporter RMF FM Krzysztof Zasada nieoficjalnie uzyskał informację o wcześniejszych uszkodzeniach w pobliżu strzelnicy w Augustowie. Chodzi o zniszczenia od pocisków w halach warsztatowych, które znajdują się zaledwie około 200 metrów od miejsca ćwiczeń. Te doniesienia pojawiły się przed informacjami o trafieniu pocisku w dom oddalony o kilka kilometrów, co sugeruje, że problem z bezpieczeństwem podczas ćwiczeń może mieć większy zasięg.
Jak podaje RMF24, kolejne uszkodzenia znalezione w halach warsztatowych wskazują na rozprzestrzenienie się zagrożenia w najbliższej okolicy strzelnicy. To z kolei może świadczyć o niewystarczającej kontroli nad przebiegiem ćwiczeń i konieczności dokładniejszego monitoringu oraz zabezpieczenia terenu.
Te wydarzenia wyraźnie pokazują, że obecne procedury bezpieczeństwa podczas wojskowych ćwiczeń nie spełniają swojej roli. Wojsko musi jak najszybciej podjąć konkretne kroki, by mieszkańcy Augustowa i okolic mogli czuć się bezpiecznie.