IMGW ostrzega: nawałnice i upały w Polsce – szczegóły alertów

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał w poniedziałek rano serię ostrzeżeń meteorologicznych, które dotyczą zachodnich, północno-wschodnich oraz centralnych regionów Polski. Prognozy przewidują gwałtowne burze z silnym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu, które przemieszczą się od Szczecina przez Gorzów Wielkopolski w kierunku wschodnim. Równocześnie na zachodzie i południu kraju spodziewane są upały, z temperaturami sięgającymi nawet 32 stopni Celsjusza.

IMGW podkreśla, że gwałtowne nawałnice mogą powodować lokalne podtopienia i wzrosty stanów wód w rzekach, co skłoniło do wprowadzenia także alertów hydrologicznych. Mieszkańcy zagrożonych województw powinni uważnie śledzić bieżące komunikaty i zachować szczególną ostrożność w kolejnych godzinach.

Aktualne ostrzeżenia meteorologiczne IMGW na 21 lipca 2025

W poniedziałek rano IMGW wydał ostrzeżenia przed nawałnicami i upałami, które obowiązują głównie na zachodzie, północnym wschodzie oraz w centrum Polski. Dotyczą one województw lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, wielkopolskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego oraz łódzkiego.

Prognozowane są burze z porywami wiatru sięgającymi od 65 do 90 km/h oraz intensywne opady deszczu, które lokalnie mogą przekroczyć 50 mm na metr kwadratowy. Tak silne opady mogą prowadzić do lokalnych podtopień i wzrostów stanów wód w rzekach. W związku z tym IMGW wydał ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego stopnia dla niektórych regionów.

Jednocześnie na zachodzie i południu kraju spodziewane są upały z temperaturami maksymalnymi od 29 do 32 stopni Celsjusza. Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed upałem obowiązują w województwach lubuskim, dolnośląskim, wielkopolskim oraz częściowo opolskim, głównie w godzinach popołudniowych, między 14:00 a 18:00.

Jak podaje portal PolsatNews.pl, ulewy będą przemieszczać się od Szczecina przez Gorzów Wielkopolski, a porywy wiatru mogą osiągać nawet 90 km/h. Z kolei serwis RMF24 informuje, że ostrzeżenia przed burzami i upałami będą obowiązywać od godziny 12:00 do 23:00.

Rozkład geograficzny i stopnie zagrożenia

Ostrzeżenia drugiego stopnia, oznaczane kolorem pomarańczowym, dotyczą między innymi województwa lubuskiego, gdzie prognozowane są nawałnice z silnym wiatrem oraz intensywnymi opadami deszczu. Jak informuje Polskie Radio 24, sytuacja w tym regionie wymaga szczególnej uwagi ze względu na możliwe poważne skutki gwałtownych burz.

Alerty pierwszego stopnia wydano dla czterech województw na północnym wschodzie kraju: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego oraz lubelskiego. GazetaPrawna.pl podkreśla, że tam zagrożenie burzowe jest umiarkowane, ale nadal wymaga zachowania ostrożności.

Ostrzeżenia obejmują łącznie aż osiem województw, w tym kujawsko-pomorskie, pomorskie i łódzkie. W tych regionach, jak informuje RMF24, spodziewane są burze z gradem i ulewami, które mogą powodować utrudnienia komunikacyjne i lokalne zniszczenia.

Upały obejmują również krańce wschodniej Polski, co potwierdza portal onet.pl. Według Gazety Wrocławskiej w powiatach bolesławieckim i zgorzeleckim obowiązują ostrzeżenia o upałach, gdzie temperatura maksymalna może sięgać około 30 stopni Celsjusza.

Prognozy i rekomendacje na najbliższe dni

Pogoda w kolejnych dniach pozostanie wyraźnie kontrastowa. Na zachodzie i południu utrzymają się upały, podczas gdy na północnym wschodzie oraz w centrum kraju będą występować burze i ulewy. Taką prognozę przedstawia IMGW oraz portal PolsatNews.pl, podkreślając konieczność przygotowania się na zmienne warunki atmosferyczne.

Eksperymentalna prognoza IMGW wskazuje, że w ostatnich dniach lipca średnie temperatury będą utrzymywać się powyżej normy, a upały mogą sięgać nawet do 30 stopni Celsjusza. Informuje o tym serwis ekoetos.pl, który zwraca uwagę na utrzymujące się anomalia cieplne.

Mieszkańcy zagrożonych regionów powinni systematycznie śledzić komunikaty IMGW oraz stosować się do zaleceń służb ratunkowych i meteorologicznych. Ma to na celu uniknięcie zagrożeń związanych z gwałtownymi burzami oraz uciążliwymi upałami.

Jak podaje portal Wprost, porywy wiatru mogą osiągać nawet 90 km/h, co zwiększa ryzyko uszkodzeń infrastruktury oraz utrudnień w ruchu drogowym i kolejowym. IMGW nie wyklucza również wydania kolejnych ostrzeżeń drugiego stopnia, w zależności od rozwoju sytuacji meteorologicznej, co podkreślają serwisy onet.pl i RMF24.

Mieszkańcy obszarów objętych alertami powinni teraz szczególnie uważać – najlepiej zostać w domu, gdy nadchodzą burze, a także zadbać o zabezpieczenie swoich rzeczy przed silnym wiatrem i ulewą.