Imane Khelif wykluczona z turnieju za brak wyników testu płci
Imane Khelif, złota medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu, znalazła się w centrum kontrowersji po decyzji federacji World Boxing o wykluczeniu jej z udziału w prestiżowym turnieju Eindhoven Box Cup oraz innych zawodach organizowanych przez tę organizację. Powodem było niedostarczenie na czas wyników obowiązkowego genetycznego testu potwierdzającego kwalifikację do rywalizacji w kategorii kobiet. Ta decyzja wywołała szeroką dyskusję i krytykę, w tym apel burmistrza Eindhoven o dopuszczenie zawodniczki do startu mimo braku wymaganej dokumentacji. Sprawa budzi ogromne emocje w środowisku sportowym oraz medialnym, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych badań wskazujących na męski kariotyp Khelif.

- Imane Khelif została wykluczona z turnieju Eindhoven Box Cup i innych zawodów World Boxing za niedostarczenie wyników obowiązkowego testu genetycznego płci.
- Testy płci wprowadzone przez World Boxing mają na celu potwierdzenie kwalifikacji zawodników do rywalizacji w kategoriach kobiecych i męskich.
- W 2023 roku Khelif została zdyskwalifikowana przez IBA z mistrzostw świata z powodu nieprzejścia testów płci, a raporty wskazują na męski kariotyp XY.
- Mimo kontrowersji, Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuścił Khelif do startu na igrzyskach w Paryżu, gdzie zdobyła złoty medal.
- Decyzja o wykluczeniu Khelif wywołała krytykę, m.in. ze strony burmistrza Eindhoven, oraz szeroką dyskusję na temat zasadności i etyki testów płci w sporcie.
Tło sprawy i wcześniejsze kontrowersje dotyczące płci Imane Khelif
Imane Khelif zdobyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, mimo że wokół jej osoby pojawiły się poważne wątpliwości dotyczące płci. Jak podaje sport.se.pl, media i środowisko sportowe kwestionowały jej kobiecą tożsamość, co wywołało głośne debaty. W marcu 2023 roku przeprowadzono testy chromosomowe, które wykazały, że zawodniczka posiada męski kariotyp XY, co sugeruje biologiczną płeć męską. Raport z tych badań wyciekł do mediów, a informacje te przekazały portale nczas.info oraz realityslaststand.com, co jeszcze bardziej zaogniło spór.
W 2023 roku Międzynarodowa Federacja Boksu (IBA) zdyskwalifikowała Khelif z mistrzostw świata z powodu nieprzejścia testów płci, co było jedną z pierwszych poważnych sankcji wobec zawodniczki, jak informuje Wikipedia. Pomimo tych wcześniejszych kontrowersji, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (IOC) dopuścił Khelif do startu na igrzyskach w Paryżu, gdzie odniosła znaczący sukces, co podkreśla Wikipedia. Ta decyzja IOC stanowiła zaskakujący punkt zwrotny w sprawie, prowadząc do dalszej debaty na temat kryteriów kwalifikacyjnych w sporcie kobiet.
Decyzja federacji World Boxing i wykluczenie z turnieju Eindhoven Box Cup
Federacja World Boxing wprowadziła obowiązkowe testy genetyczne płci dla wszystkich zawodników powyżej 18. roku życia, mające na celu jednoznaczne potwierdzenie kwalifikacji do rywalizacji w kategoriach kobiecych i męskich. Jak informuje sport.dziennik.pl, testy te wykonuje się metodą PCR i są niezbędne do udziału w zawodach, co ma zapewnić transparentność i sprawiedliwość sportową.
Imane Khelif nie dostarczyła na czas wyników obowiązkowego testu płci, co skutkowało jej wykluczeniem z turnieju Eindhoven Box Cup oraz innych zawodów organizowanych przez World Boxing. Potwierdzają to organizatorzy tych imprez, jak podaje sport.interia.pl oraz sport.tvp.pl. Decyzja ta wywołała falę krytyki, zwłaszcza ze strony burmistrza Eindhoven, Jeroena Dijsselbloema, który publicznie wyraził niezadowolenie z wykluczenia Khelif i zaapelował o jej dopuszczenie do rywalizacji, co relacjonują mma.pl oraz sport.interia.pl. Równocześnie organizatorzy wydarzeń wyrazili dezaprobatę wobec decyzji federacji, a sama zawodniczka zdecydowała się wycofać z turnieju po ogłoszeniu wymogu przeprowadzenia testów, jak podaje sport.pl.
Reakcje środowiska sportowego i medialnego oraz dalsze implikacje
W środowisku sportowym trwa ożywiona debata na temat zasadności i etyki wprowadzenia obowiązkowych testów płci. Trener Khelif, Pedro Diaz, publicznie potwierdził jej kobiecą tożsamość i bronił jej prawa do startu w zawodach, co relacjonuje sport.interia.pl. Z drugiej strony, liczne raporty i badania wskazują, że Khelif posiada chromosomy XY oraz cechy biologiczne mężczyzny, takie jak „wewnętrzne jądra” i „mikropenis”, co podają portale pch24.pl oraz realityslaststand.com. Te biologiczne fakty są wykorzystywane przez przeciwników startu zawodniczki w kategoriach kobiecych, podnosząc pytania o równość i sprawiedliwość rywalizacji.
Pomimo wykluczenia z kolejnych zawodów, Khelif zachowała swój złoty medal olimpijski, ponieważ Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie cofnął jej kwalifikacji, co wyjaśnia sportowefakty.wp.pl. Ta decyzja IOC podkreśla, jak skomplikowana i wielowymiarowa jest kwestia kwalifikacji płciowej w sporcie na najwyższym poziomie.
Federacja World Boxing zdecydowała się na obowiązkowe testy genetyczne płci dla zawodników powyżej 18. roku życia, chcąc w ten sposób uporządkować zasady kwalifikacji i zapewnić uczciwą rywalizację. Tymczasem, jak informują mma.pl i sport.fakt.pl, ta decyzja wywołała sporo kontrowersji i protestów zarówno w środowisku sportowym, jak i wśród kibiców. Pokazuje to, jak skomplikowany i delikatny jest temat płci i tożsamości w sporcie, który wciąż wymaga otwartego dialogu i dopracowanych regulacji.