Iga Świątek w półfinale Roland Garros 2025 po emocjonującym ćwierćfinale
Iga Świątek awansowała do półfinału tenisowego turnieju Roland Garros 2025, pokonując w ćwierćfinale Elinę Switolinę 6:1, 7:5. Mecz rozegrany 4 czerwca w Paryżu przyciągnął uwagę kibiców na całym świecie, dostarczając wiele emocji i zwrotów akcji. Polka szybko objęła prowadzenie w pierwszym secie, a w drugim musiała stawić czoła odrabiającej stratę Ukraince, by ostatecznie przełamać jej serwis przy stanie 6:5 i zakończyć spotkanie asem serwisowym.

- Iga Świątek pokonała Elinę Switolinę 6:1, 7:5 w ćwierćfinale Roland Garros 2025 i awansowała do półfinału.
- Pierwszy set był zdecydowanie na korzyść Świątek, która szybko objęła prowadzenie 3:1 i utrzymała przewagę.
- W drugim secie Switolina prowadziła 3:1, ale Świątek zdołała odrobić stratę i zakończyła mecz asem serwisowym.
- W półfinale Świątek zmierzy się z liderką rankingu WTA, Aryną Sabalenką.
- Tegoroczny Roland Garros obfituje w niespodzianki, m.in. sensacyjne wyeliminowanie trzeciej zawodniczki świata Jessiki Peguli.
W półfinale Świątek zmierzy się z liderką rankingu WTA, Aryną Sabalenką. Tegoroczna edycja Roland Garros przyniosła wiele niespodzianek, w tym sensacyjne porażki faworytek i powroty do formy znanych zawodniczek, co świadczy o niezwykle wyrównanym poziomie rywalizacji.
Emocjonujący ćwierćfinał: Świątek kontra Switolina
Mecz ćwierćfinałowy Roland Garros 2025 pomiędzy Igą Świątek a Eliną Switoliną odbył się 4 czerwca na kortach w Paryżu. Spotkanie to wzbudziło ogromne zainteresowanie fanów tenisa na całym świecie, zwłaszcza że obie zawodniczki prezentują wysoką formę i dysponują dużym doświadczeniem.
Pierwszy set przyniósł wiele emocji i dynamicznych zmian sytuacji na korcie. Świątek szybko przejęła inicjatywę, obejmując prowadzenie 3:1 po przełamaniu podania Switoliny. Ten przełomowy moment pozwolił Polce na kontrolowanie dalszej części seta, który zakończyła zdecydowanym wynikiem 6:1. Jak podaje Eurosport, kluczowe przełamanie na 3:1 było momentem dominacji Świątek, która narzuciła swój styl gry i nie pozwoliła rywalce na rozwinięcie skrzydeł.
Drugi set był znacznie bardziej wyrównany i obfitował w zwroty akcji. Switolina starała się przejąć kontrolę, agresywnie walcząc o każdy punkt i prowadząc nawet 3:1. Jednak Świątek wykazała się ogromną determinacją i odpornością psychiczną. Zdołała wyrównać stan gry i przy stanie 6:5 przełamała serwis rywalki, a następnie zakończyła mecz asem serwisowym. Według portalu sport.interia.pl, powrót z wyniku 1:3 w drugim secie podkreśla znakomitą formę i wolę walki Polki, które zadecydowały o jej awansie do półfinału.
Kontekst i przebieg turnieju – niespodzianki i powroty gwiazd
Warto zwrócić uwagę, że dla Switoliny ćwierćfinałowy pojedynek z Świątek miał wyjątkowy wymiar. Eurosport informował wcześniej, że ukraińska tenisistka wróciła do wysokiej formy po narodzinach dziecka i przebytej operacji. Jej postawa w turnieju, zwłaszcza zwycięstwo w 1/8 finału nad Jasmine Paolini, była dowodem na imponujący powrót do rywalizacji na najwyższym poziomie. Jak donosi sport.interia.pl, Switolina pokonała Paolini, która jeszcze przed tym meczem miała trzy meczbole w drugim secie, co świadczyło o jej determinacji i waleczności.
Tegoroczna edycja Roland Garros przyniosła również wiele sensacyjnych wyników. Jedną z największych niespodzianek było wyeliminowanie trzeciej zawodniczki świata, Jessiki Peguli, przez Lois Boisson. Młoda Francuzka, rozpoczynająca turniej z 361. miejsca w rankingu i grająca dzięki dzikiej karcie od organizatorów, zaskoczyła wszystkich swoim występem. Informacje o tym wydarzeniu podają polsatsport.pl oraz lequipe.fr, podkreślając niezwykły charakter tych rozgrywek.
Według sport.interia.pl, Iga Świątek obecnie zajmuje trzecie miejsce w rankingu WTA, podczas gdy jej przyszła rywalka w półfinale, Aryna Sabalenka, choć liderka rankingu, zmaga się z problemami formy, co dodaje dodatkowego smaku nadchodzącemu starciu.
Perspektywy półfinałowe i dalsze losy turnieju
Po pokonaniu Switoliny, Świątek awansowała do półfinału Roland Garros 2025, gdzie czeka ją niezwykle wymagające spotkanie z liderką rankingu WTA, Aryną Sabalenką. Informację tę potwierdzają sport.interia.pl oraz tenismagazyn.pl. To starcie wzbudza duże emocje, gdyż obie zawodniczki prezentują wysoki poziom, a stawka meczu jest ogromna – zwyciężczyni zapewni sobie miejsce w finale prestiżowego turnieju.
Świątek w tym sezonie zanotowała już 40. zwycięstwo na kortach Roland Garros, co świadczy o jej doświadczeniu i klasie na mączce. Jak wskazuje sport.interia.pl, liczba ta podkreśla jej status jednej z najlepszych zawodniczek na tym nawierzchni.
Roland Garros w tym roku dostarcza mnóstwo emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji, co widać po wynikach i poziomie gry. Rywalizacja w Paryżu zapowiada się naprawdę pasjonująco, a losy Świątek i Sabalenki przyciągają uwagę fanów z całego świata.