Iga Świątek triumfuje w Wimbledonie 2025 z historycznym wynikiem

Opublikowane przez: Joanna Gilewski

Iga Świątek zapisała się na stałe w annałach tenisa, zdobywając swój pierwszy tytuł Wimbledonu. W finałowym starciu 12 lipca 2025 roku rozbiła Amerykankę Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 w zaledwie 57 minut. To bezprecedensowy wynik w kobiecym finale tego prestiżowego turnieju od 114 lat, który dodatkowo podkreśla ogromną klasę i determinację polskiej zawodniczki. Triumf Świątek to szósty wielkoszlemowy tytuł w jej karierze, a jednocześnie historyczne wydarzenie dla polskiego sportu i całego kraju.

  • Iga Świątek zdobyła pierwszy w karierze tytuł Wimbledonu, rozbijając w finale Amandę Anisimovą 6:0, 6:0.
  • To pierwszy taki wynik w kobiecym finale Wimbledonu od 114 lat oraz pierwszy set 6:0 od 42 lat.
  • Świątek spędziła na korcie prawie 9 godzin w trakcie całego turnieju, przechodząc przez siedem meczów i tracąc tylko jednego seta.
  • Jej zwycięstwo zostało uznane za historyczny sukces polskiego sportu i wywołało entuzjastyczne reakcje polityków i ekspertów.
  • Przed Wimbledonem Świątek miała trudny sezon, co podkreśla wyjątkowość jej triumfu.

Polka, która jeszcze niedawno mierzyła się z krytyką dotyczącą swojej gry na trawie, zaprezentowała mistrzowski poziom tenisowego rzemiosła, zdobywając serca ekspertów, polityków oraz tysięcy kibiców na całym świecie. Sama Iga przyznała, że nigdy nie marzyła o takim zwycięstwie, które na długo pozostanie w jej pamięci.

Droga Igi Świątek do triumfu w Wimbledonie 2025

Iga Świątek na drodze do wymarzonego tytułu pokonała siedmiu rywali, rozgrywając łącznie 15 setów i spędzając na korcie blisko 9 godzin (8 godzin i 52 minuty). Jak podaje PolsatSport.pl, ten wynik świadczy o jej znakomitej wytrzymałości fizycznej i wysokiej formie, które były niezbędne, by sprostać wymaganiom turnieju.

Co więcej, Polka straciła podczas całych zmagań tylko jednego seta, co według serwisu INTERIA.PL potwierdza jej całkowitą dominację i kontrolę nad przebiegiem meczów. Szczególnie efektownie zaprezentowała się w półfinale, gdzie pokonała Belindę Bencic 6:2, 6:0, co było jej pierwszym awansem do finału Wimbledonu oraz szóstym finałem wielkoszlemowym w karierze. Informacje te potwierdzają zarówno PolsatSport.pl, jak i Sport.pl.

Zwycięstwo nabiera jeszcze większego znaczenia, jeśli przypomnimy, że przed Wimbledonem Świątek nie miała udanego sezonu 2025 – nie wygrała żadnego turnieju, co podkreśla Eurosport.tvn24.pl. Tym samym jej triumf jest nie tylko sportowym sukcesem, ale także przykładem niezwykłej determinacji i powrotu do formy.

Historyczny finał i bezprecedensowy wynik

Finał Wimbledonu 2025 przeszedł do historii nie tylko polskiego, ale i światowego tenisa. Iga Świątek rozbiła Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 w rekordowym czasie 57 minut, co według RMF24.pl i onet.pl jest wynikiem bez precedensu w kobiecym finale tego turnieju od 114 lat.

Polka zdobyła aż 55 z 79 punktów rozegranych w meczu, co według Sportowefakty.wp.pl obrazuje jej absolutną dominację na korcie. Szczególnie istotne jest to, że pierwszy set zakończył się wynikiem 6:0 – sytuacja, która w finale Wimbledonu nie miała miejsca od 42 lat, jak informuje INTERIA.PL.

Amanda Anisimova, która przed finałem wyeliminowała m.in. Arynę Sabalenkę, po porażce nazwała Świątek „inspiracją”, co podkreśla INTERIA.PL. Z kolei sama Iga Świątek zapisała się nie tylko jako pierwsza Polka w historii, która zdobyła tytuł Wimbledonu, ale jest też trzecią Polką, która kiedykolwiek dotarła do finału tego legendarnego turnieju – podają Sport.interia.pl oraz Sport.pl.

Reakcje i znaczenie zwycięstwa dla Polski

Triumf Igi Świątek został entuzjastycznie przyjęty w całym kraju. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że zawodniczka napisała historię nie tylko polskiego sportu, ale również polskiej dumy narodowej. Relację tę przekazuje PolsatNews.pl. Podobnie premier Donald Tusk wyraził swój zachwyt nad osiągnięciem Świątek, co również odnotowuje PolsatNews.pl.

Eksperci docenili poziom gry Polki, porównując jej występ do legendarnych tenisistów. Organizatorzy turnieju oraz kibice byli zachwyceni jej postawą na korcie, jak informują onet.pl oraz INTERIA.PL. Sama Iga przyznała, że nigdy wcześniej nie marzyła o takim sukcesie i że zapamięta ten moment na całe życie, relacjonuje Eurosport.tvn24.pl.

Warto pamiętać, że jeszcze niedawno Świątek była krytykowana i „odsądzana od czci i wiary” za słabsze wyniki na kortach trawiastych. Jej trener Wim Fissette podkreślał jednak, że potrzeba czasu na zgranie i przyniesienie efektów treningów, co ostatecznie zaprocentowało spektakularnym zwycięstwem – informuje Eurosport.tvn24.pl.

Triumf Igi Świątek na Wimbledonie to coś więcej niż tylko jej osobiste osiągnięcie – to przełomowy moment dla polskiego sportu, który może zainspirować wielu młodych zawodników do sięgania po swoje marzenia.