Iga Świątek pewnie w ćwierćfinale Wimbledonu, Tauson z problemami zdrowotnymi
Iga Świątek zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale Wimbledonu 2025, pewnie pokonując Clarę Tauson 6:4, 6:1 w meczu 1/8 finału rozegranym 7 lipca na londyńskich kortach trawiastych. Polka, mimo że trawa nie jest jej ulubioną nawierzchnią, zaprezentowała znakomitą formę i konsekwencję w grze, co pozwoliło jej opanować sytuację już od pierwszych gemów spotkania.
- Iga Świątek pokonała Clarę Tauson 6:4, 6:1 w 1/8 finału Wimbledonu 2025 i awansowała do ćwierćfinału.
- Tauson prowadziła 3:1 w pierwszym secie, ale miała problemy zdrowotne, w tym trudności z oddychaniem i przerwę medyczną.
- Dla Tauson to najlepszy wynik w karierze na Wimbledonie, wcześniej nie miała zwycięstwa na tym turnieju.
- Duńskie media chwaliły Świątek jako "gwiazdę", a Tauson uznała wyższość Polki i wyraziła szacunek dla jej umiejętności.
- Awans Świątek do ćwierćfinału to jej drugi taki wynik na Wimbledonie i 13. awans do 1/8 finału w karierze.
Jej rywalka, duńska tenisistka Clara Tauson, która prowadziła na początku pierwszego seta 3:1, musiała zmierzyć się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym trudnościami z oddychaniem i przerwą medyczną, które znacznie ograniczyły jej możliwości na korcie. Mimo rozczarowującego wyniku Dunka zyskała uznanie za najlepszy w karierze występ na trawie i szacunek dla umiejętności Świątek, która potwierdziła swoją pozycję w światowej czołówce tenisa.
Przebieg meczu i kluczowe momenty
Mecz 1/8 finału Wimbledonu 2025 między Igą Świątek a Clarą Tauson odbył się 7 lipca w Londynie i zakończył się pewnym zwycięstwem Polki 6:4, 6:1, jak podaje portal sportowefakty.wp.pl. Początkowo przewagę miałą Dunka, która szybko objęła prowadzenie 3:1 w pierwszym secie. Wtedy jednak zaczęły się jej kłopoty zdrowotne – zawodniczka zaczęła odczuwać dyskomfort oraz problemy z oddychaniem, co wymusiło przerwę medyczną.
Jak relacjonuje portal polski-sport.com, Tauson miała też trudności z poruszaniem się po korcie, co znacząco ograniczyło jej efektywność w dalszej części gry. Pomimo dwóch podwójnych błędów serwisowych Świątek, według sport.pl, to ona zdominowała przebieg spotkania, szybko przejmując inicjatywę i kontrolę nad wymianami. Mecz trwał 67 minut i zakończył się zdecydowanym triumfem Polki, która dzięki temu awansowała do ćwierćfinału.
Kontekst kariery i dotychczasowe osiągnięcia obu zawodniczek
Iga Świątek po raz drugi w karierze awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu, wcześniej osiągając ten etap w 2023 roku – przypomina wiadomosci.radiozet.pl. To jednocześnie jej 13. awans do 1/8 finału w turniejach wielkoszlemowych w całej karierze, co podkreśla jej stałą obecność w czołówce światowego tenisa (sport.pl).
Z kolei Clara Tauson przed tym turniejem nigdy nie wygrała meczu na Wimbledonie i nie przeszła pierwszej rundy, co czyni jej obecny wynik jeszcze bardziej imponującym (sport.pl, eurosport.tvn24.pl). Awans do 1/8 finału Wimbledonu 2025 to najlepszy rezultat Dunki na trawie i w całej karierze. W drodze do meczu ze Świątek pokonała m.in. mistrzynię Wimbledonu z 2022 roku, Jelenę Rybakinę, wynikiem 7:6(6), 6:3 (sport.pl, przegladsportowy.onet.pl), co potwierdza jej rosnący potencjał.
Reakcje mediów i ekspertów oraz wypowiedzi zawodniczek
Duńskie media określiły występ Tauson jako rozczarowujący, choć nie brakowało pochwał za jej postępy i sukcesy podczas turnieju, podkreśla portal sportowefakty.wp.pl. W swoim kraju Iga Świątek jest nazywana „stjerne”, co oznacza „gwiazda”, co świadczy o uznaniu dla jej dominacji i klasy na korcie.
Dziennikarz Mosbaek zwrócił uwagę na ogromny potencjał Tauson, podkreślając, że mimo problemów zdrowotnych Dunka potrafi zagrozić każdemu przeciwnikowi (sportowefakty.wp.pl). Sama zawodniczka wyraziła wielki szacunek dla umiejętności i intensywności gry Świątek, mówiąc, że praca nóg Polki jest „poza wszelką konkurencją” (sport.pl). Mimo trudności zdrowotnych Tauson doceniła osiągnięcia Świątek i przyznała, że mecz stanowił dla niej duże wyzwanie.
Znaczenie awansu Świątek i dalsze perspektywy
Awans do ćwierćfinału Wimbledonu niesie ze sobą nie tylko sportową satysfakcję, ale również nagrodę finansową w wysokości około 400 tysięcy funtów, co podkreśla portal sportowefakty.wp.pl, wskazując na sukces finansowy Polki podczas turnieju. Świątek jest jedną z trzech zawodniczek z czołowej dziesiątki rankingu WTA, które wciąż pozostają w rywalizacji w Londynie (przegladsportowy.onet.pl).
Choć trawa nie jest jej ulubioną nawierzchnią, Polka udowodniła na niej świetną formę, pokazując swoją wszechstronność i umiejętność dostosowania się. Jeśli utrzyma ten poziom, jej szanse na zdobycie tytułu w turnieju znacząco wzrosną, co tylko potwierdza, jak silną zawodniczką jest obecnie. W świetle tych rezultatów trudno nie docenić rosnącej dominacji Świątek na światowych kortach.