Iga Świątek pewnie awansuje na Roland Garros. Reakcje trybun i kontrowersje

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

Iga Świątek potwierdziła swoją wysoką formę na Roland Garros 2025, pewnie pokonując Emmę Raducanu 6:1, 6:2 w drugiej rundzie turnieju. Spotkanie odbyło się na prestiżowym korcie Suzanne Lenglen, gdzie trybuny są wyjątkowo blisko kortu, co potęgowało każdą reakcję kibiców i wpływało na atmosferę podczas meczu. Polka awansowała do trzeciej rundy, gdzie zmierzy się z Jaqueline Cristian.

  • Iga Świątek pewnie pokonała Emmę Raducanu 6:1, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy Roland Garros 2025.
  • Trybuny reagowały mieszanie na wypowiedzi Świątek, a atmosfera na korcie była napięta, częściowo z powodu słów Raducanu.
  • Raducanu przyznała, że pierwszy raz grała na korcie Suzanne Lenglen, co mogło wpłynąć na jej dyspozycję.
  • Świątek broni tytułu i ma szansę na czwarte zwycięstwo z rzędu, co byłoby historycznym osiągnięciem.
  • W trzeciej rundzie Polka zmierzy się z Jaqueline Cristian, a organizatorzy potwierdzili godzinę tego spotkania.

Mecz wywołał spore emocje nie tylko ze względu na wynik, ale także na napięcia panujące na korcie. Emma Raducanu, debiutująca na korcie Suzanne Lenglen, po spotkaniu przyznała, że „została obnażona”, co mogło wpłynąć na przebieg rywalizacji oraz reakcje zgromadzonych na trybunach. Eksperci chwalili styl gry Świątek, jednak zwracali uwagę na kontrowersyjne momenty i nerwową atmosferę, która towarzyszyła temu widowisku.

Przebieg i wynik meczu Świątek – Raducanu na Roland Garros

Iga Świątek bez straty seta pokonała Emmę Raducanu w drugiej rundzie Roland Garros 2025, zwyciężając 6:1, 6:2. To zdecydowane zwycięstwo potwierdziło dobrą dyspozycję polskiej tenisistki, która kontrolowała przebieg spotkania od pierwszych gemów. Emma Raducanu oddała zaledwie trzy gemy, a jej gra była oceniana jako mniej skuteczna w porównaniu do dynamicznego i precyzyjnego stylu Świątek.

Mecz rozgrywany był na korcie Suzanne Lenglen, gdzie trybuny znajdują się bardzo blisko pola gry. Ta unikalna bliskość powoduje, że każda reakcja publiczności czy dźwięk odbija się wyraźnie, co dodatkowo podsycało napięcie na korcie. Jak podaje Eurosport, była to pierwsza okazja Raducanu do występu na tym korcie, co mogło wpływać na jej pewność siebie i ogólną dyspozycję podczas meczu.

Dawid Celt, trener i ekspert tenisowy, chwalił Igę Świątek za powrót do swojego starego, skutecznego stylu gry, który przyniósł jej sukcesy w poprzednich sezonach. Jego zdaniem Polka prezentowała się pewnie i konsekwentnie, co przełożyło się na łatwe zwycięstwo.

Reakcje trybun i napięcia podczas meczu

W trakcie spotkania na trybunach panowały mieszane reakcje na wypowiedzi i zachowanie Igi Świątek, co wywołało żywe emocje i dyskusje wśród kibiców zgromadzonych na Roland Garros. Z relacji portalu sportowefakty.wp.pl wynika, że bliskość publiczności do kortu powodowała, iż każde słowo i gest były wyraźnie słyszalne, co potęgowało atmosferę napięcia podczas meczu.

Eurosport informuje, że Emma Raducanu po meczu wyraziła niezadowolenie, stwierdzając, że „została obnażona” na korcie, co mogło urazić Igę Świątek i wpłynąć na dalszy przebieg spotkania. Ta wypowiedź wzbudziła dodatkowe emocje nie tylko wśród zawodniczek, ale także wśród publiczności, która reagowała na słowa Raducanu.

Po zakończeniu meczu, według wcześniejszych doniesień Eurosportu, pożegnanie między Świątek a Raducanu przebiegło bez większego entuzjazmu. Atmosfera między tenisistkami była chłodna i zdawała się być nacechowana lekceważeniem, co dodatkowo podsycało spekulacje na temat relacji między nimi.

Kontekst i perspektywy Świątek na dalszą część turnieju

Iga Świątek broni tytułu zdobytego na Roland Garros i ma szansę na czwarte z rzędu zwycięstwo w tym prestiżowym turnieju. Taki wyczyn byłby powtórzeniem osiągnięcia legendy tenisa Suzanne Lenglen, co podkreśla wyjątkowość ewentualnego sukcesu Polki, jak informuje PolsatSport.pl.

Historia występów Świątek na kortach Paryża jest imponująca – przegrała tam tylko dwa mecze, co podkreśla jej dominację i status jednej z najwybitniejszych zawodniczek w historii tego turnieju, podaje sport.pl. W trzeciej rundzie rywalką Polki będzie Jaqueline Cristian, a organizatorzy oficjalnie potwierdzili godzinę rozpoczęcia tego meczu, co potwierdzają INTERIA.PL oraz PolsatSport.pl.

Mimo dobrej formy, Iga Świątek przyznała, że jest nieco rozczarowana wypowiedzią Amélie Mauresmo, co wskazuje na dodatkowe napięcia i wyzwania poza kortem, z jakimi musi się mierzyć. To pokazuje, że walka na Roland Garros to nie tylko rywalizacja sportowa, ale i zmagania mentalne.

Warto także zwrócić uwagę, że w całym turnieju zaplanowano jedynie dwa mecze kobiet w wieczornej sesji spośród 34 spotkań. Ten fakt może mieć wpływ na widoczność i zainteresowanie meczami kobiet, co jest tematem dyskusji w środowisku tenisowym.

Iga Świątek, z każdym kolejnym zwycięstwem, staje przed wyzwaniem nie tylko utrzymania świetnej formy na korcie, ale także radzenia sobie z rosnącą presją i oczekiwaniami. Roland Garros to dla niej nie tylko test tenisowych umiejętności, ale przede wszystkim sprawdzian charakteru i siły mentalnej.