Iga Świątek odpada z Roland Garros po 87 minutach – koniec marzeń

Opublikowane przez: Magdalena Pietras

Iga Świątek, czterokrotna mistrzyni Roland Garros, nieoczekiwanie zakończyła swój udział w tegorocznym turnieju już w drugiej rundzie, po zaledwie 87 minutach gry. Polka, która w ostatnich latach była jedną z najjaśniejszych postaci paryskiego Szlema, tym razem nie sprostała presji oraz wymagającemu przeciwnikowi, co przekreśliło jej marzenia o kolejnym triumfie na kortach imienia Rolanda Garrosa.

  • Iga Świątek wygrała pierwsze trzy rundy Roland Garros 2025, pokonując kolejno Rebeccę Sramkovą, Emmę Raducanu oraz Jaqueline Cristian.
  • W drugiej rundzie turnieju w Rzymie Świątek odpadła, co budziło obawy o jej formę przed paryskim Szlemem.
  • Polka nigdy nie wygrała z Jeleną Ostapenko, która jest określana jako jej 'koszmar', jednak Ostapenko odpadła wcześniej z Roland Garros 2025.
  • Świątek odpadła z Roland Garros 2025 po 87 minutach gry, kończąc tym samym obronę tytułu sprzed roku.
  • W historii występów na Roland Garros Świątek przegrała tylko dwa mecze, co podkreśla rangę jej dotychczasowych sukcesów.

Mimo wcześniejszych imponujących zwycięstw nad takimi rywalkami jak Jaqueline Cristian, Emma Raducanu czy Rebecca Sramkova, Świątek nie zdołała utrzymać wysokiego poziomu, który do tej pory gwarantował jej sukcesy. Eksperci chwalili jej formę i aktywność na korcie, jednak w tym roku to nie wystarczyło, by kontynuować walkę o kolejne zwycięstwo. Poniżej szczegółowa relacja z przebiegu turnieju oraz analiza dalszych perspektyw polskiej tenisistki.

Droga Igi Świątek w Roland Garros 2025 – od triumfów do niespodziewanej porażki

Iga Świątek rozpoczęła tegoroczny Roland Garros od przekonujących zwycięstw. W pierwszej rundzie pokonała Rebeccę Sramkovą wynikiem 6:3, 6:3, a następnie w drugiej rundzie bez większych problemów uporała się z Emmą Raducanu, zwyciężając 6:1, 6:2. Mecz z Raducanu był określany jako „bez historii”, co podkreślało dominację Polki na korcie. Informacje te podały kronika24.pl oraz eurosport.tvn24.pl.

W trzeciej rundzie Świątek zmierzyła się z Jaqueline Cristian. Po zaciętym pojedynku, który trwał 87 minut, Polka wygrała 6:2, 7:5, co pozwoliło jej awansować do najlepszej „16” paryskiego Szlema. Relacje na ten temat pojawiły się w serwisach sport.pl oraz sport.interia.pl.

Warto wspomnieć, że wcześniej w sezonie Świątek doznała rozczarowującej porażki już w drugiej rundzie turnieju w Rzymie, co wzbudziło pewne wątpliwości co do jej dyspozycji. Jednak podczas Roland Garros prezentowała dobrą formę i aktywność na korcie, co dawało nadzieję na sukcesy w Paryżu – informuje sport.pl.

„Koszmar” Igi Świątek – rywalizacja z Jeleną Ostapenko i jej znaczenie

Jednym z najbardziej znanych wątków w karierze Igi Świątek jest jej rywalizacja z Jeleną Ostapenko. Polka nigdy nie wygrała z Łotyszką, a ich bilans spotkań wynosi 0:6. Z tego powodu Ostapenko bywa określana jako „koszmar” Świątek, co podkreślają polskieradio24.pl oraz sport.wprost.pl.

W sezonie 2025 Ostapenko odpadła z Roland Garros, co wykluczyło możliwość bezpośredniego pojedynku z Świątek w tym roku. Informację o wcześniejszym odpadnięciu Łotyszki podał sport.interia.pl.

Brak tego starcia mógł mieć istotny wpływ na dalszy przebieg turnieju oraz szanse Świątek na obronę tytułu sprzed roku. Jak zauważają polskieradio24.pl oraz PR24.PL, nieobecność „starego koszmaru” na drodze Polki zmienia dynamikę rywalizacji i otwiera nowe możliwości dla innych uczestniczek.

Finałowe rozstrzygnięcia i perspektywy polskiej tenisistki po Roland Garros 2025

Mimo wcześniejszych sukcesów i wysokich oczekiwań, Iga Świątek zakończyła swój udział w Roland Garros 2025 po zaledwie 87 minutach gry, co oznacza definitywny koniec jej marzeń o kolejnym tytule na paryskich kortach. Relację z tego wydarzenia prezentuje sport.interia.pl.

W trakcie meczu rywalki Świątek, m.in. Hsieh oraz Ostapenko, podjęły zaciekłą walkę, odrabiając część strat i broniąc się z determinacją, co miało wpływ na ostateczny wynik spotkania – informuje sport.interia.pl.

Świątek broniła tytułu sprzed roku, a w historii swoich występów na Roland Garros przegrała dotąd tylko dwa mecze, co podkreśla jej wysoką klasę oraz znaczenie obecnej porażki. Informacje te potwierdza sport.pl.

Po odpadnięciu Świątek w Paryżu pozostała już tylko jedna polska reprezentantka, co zwraca uwagę na sport.rp.pl i świadczy o trudnej sytuacji polskiego tenisa w tym turnieju.

Eksperci wcześniej chwalili dobrą pracę nóg i aktywność Świątek na korcie, jednak tym razem to nie wystarczyło, by kontynuować walkę o tytuł. Sport.pl podkreśla, że mimo świetnej dyspozycji fizycznej, presja i wymagania rywalek okazały się zbyt dużym wyzwaniem.

Sezon Roland Garros 2025 przyniósł Igi Świątek wiele trudnych momentów i niespodziewanych zwrotów akcji. Choć odpadła wcześniej, niż wszyscy się spodziewali, jej dotychczasowe osiągnięcia wciąż robią wrażenie, a zdobyte doświadczenia mogą okazać się bezcenne na dalszej drodze. Mimo tej porażki, Iga pozostaje jedną z kluczowych postaci światowego tenisa.