Iga Świątek krytykuje sędziego po kontrowersji na Roland Garros

Podczas półfinału Roland Garros 2025 doszło do burzliwego i emocjonującego incydentu, który przykuł uwagę całego tenisowego świata. Iga Świątek, jedna z faworytek turnieju, wyraziła wyraźną frustrację wobec sędziego Kadera Nouniego po kontrowersyjnej sytuacji w meczu z Aryną Sabalenką. Przy stanie 2:4 w drugim secie Polka miała wątpliwości co do długości serwisu przeciwniczki i poprosiła arbitra o sprawdzenie śladu po piłce, jednak ten odmówił zejścia ze swojego stanowiska. To wywołało gniew i otwartą krytykę ze strony Świątek, która wcześniej już sygnalizowała swoje niezadowolenie z decyzji sędziego.

Zdarzenie to nie tylko podgrzało atmosferę meczu, ale również wywołało szeroką dyskusję na temat roli i obiektywności sędziów podczas prestiżowego turnieju Roland Garros 2025. Co dokładnie wydarzyło się na korcie i jak zareagowała polska tenisistka? Sprawdzamy szczegóły.

Kontrowersyjny incydent podczas półfinału Roland Garros

W decydującym momencie drugiego seta półfinałowego starcia między Igą Świątek a Aryną Sabalenką, przy stanie 2:4, doszło do spornego zdarzenia, które wzbudziło emocje na trybunach i poza kortem. Podczas serwisu Sabalenki Świątek nie zdołała skutecznie odebrać forehandowego returnu, jednak miała poważne wątpliwości co do tego, czy serwis przeciwniczki był zgodny z przepisami, a konkretnie czy piłka trafiła w linie.

Zwróciła się do sędziego głównego Kadera Nouniego z prośbą, aby ten opuścił swoje stanowisko i dokładnie obejrzał ślad po piłce na korcie, co mogłoby jednoznacznie wyjaśnić sytuację. Arbiter jednak odmówił, nie podejmując bezpośredniej weryfikacji. Ta decyzja wywołała gniew i frustrację Świątek, która nie kryła swojego rozczarowania i niezrozumienia wobec takiego zachowania arbitra. Informacje o tym incydencie pochodzą z relacji opublikowanej 6 czerwca 2025 roku przez portal i.pl.

Reakcja Igi Świątek i krytyka arbitra

Polska tenisistka była wyraźnie rozdrażniona sytuacją na korcie i nie ukrywała swojego niezadowolenia wobec sędziego Kadera Nouniego. W jej ocenie, arbiter systematycznie sprzyjał Arynie Sabalence, co potęgowało jej frustrację podczas meczu. Świątek podkreśliła, że decyzje sędziego wielokrotnie faworyzowały jej rywalkę, a reakcje arbitra na prośby Sabalenki o różnego rodzaju interwencje pojawiały się „za każdym razem”.

W rozmowie z mediami Polka przyznała: „Nie rozumiem tego”, odnosząc się do niesprawiedliwych jej zdaniem zachowań sędziego na korcie. Jak podaje portal Sport.pl, te wypowiedzi i opinie Świątek oddają narastające napięcie podczas meczu oraz jej poważne rozczarowanie poziomem arbitrażu, który wpływał na atmosferę spotkania i samą rywalizację.

Znaczenie incydentu dla przebiegu meczu i dyskusje wokół sędziowania

Kontrowersyjny moment z udziałem sędziego Kadera Nouniego stał się punktem zapalnym szerokiej debaty na temat jakości i obiektywności sędziowania podczas Roland Garros 2025. Reakcje i krytyka ze strony Świątek pokazują, jak ważna jest rola arbitra w kluczowych momentach meczu tenisowego, gdy każda decyzja może mieć wpływ na wynik i dalszy przebieg spotkania.

Wcześniejsze doniesienia sugerowały powtarzające się sytuacje, w których arbiter faworyzował Sabalenkę, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę półfinału i zwiększyło presję na zawodniczki. Ta konkretna sytuacja może zająć ważne miejsce w rozmowach organizatorów turnieju, którzy mogą rozważyć zmiany lub wzmocnienie standardów sędziowskich w kolejnych fazach rozgrywek, aby zapewnić większą przejrzystość i sprawiedliwość podczas rywalizacji.

Półfinał Roland Garros 2025 z udziałem Igi Świątek i Kadera Nouniego na długo pozostanie w pamięci – pokazując, jak kruche i istotne jest porozumienie między zawodnikami a sędziami w profesjonalnym tenisie.