Hubert Hurkacz po artroskopii: dłuższa przerwa i powrót w 110% gotowości

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

Hubert Hurkacz, jeden z najlepszych polskich tenisistów, poinformował w czwartek 3 lipca 2025 roku o konieczności dłuższej przerwy od startów w zawodowych turniejach. Powodem jest poważna kontuzja pleców, która doskwierała mu podczas przygotowań do Wimbledonu i wymagała interwencji chirurgicznej w postaci artroskopii. Zabieg polegał na usunięciu przerośniętej błony maziowej, która wywoływała silny ból oraz stan zapalny, uniemożliwiając mu normalną grę. Hurkacz podkreślił, że powrót na kort nastąpi dopiero wtedy, gdy będzie w pełni gotowy, czyli w 110 procentach, co oznacza konieczność intensywnej rehabilitacji i odłożenie rywalizacji na bliżej nieokreślony czas.

  • Hubert Hurkacz przeszedł artroskopię pleców, usuwając przerośniętą błonę maziową powodującą ból i stan zapalny.
  • Kontuzja pojawiła się podczas przygotowań do Wimbledonu, co zmusiło go do wycofania się z kilku turniejów, w tym z Wimbledonu.
  • Ostatni mecz Hurkacz rozegrał 11 czerwca 2025 roku, a powrót na kort planuje dopiero wtedy, gdy będzie w 110% gotowy.
  • Obecnie zajmuje 39. miejsce w rankingu ATP, a eksperci ostrzegają przed możliwymi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi dla jego kariery.
  • Pomimo nieobecności na Wimbledonie, Hurkacz otrzyma od organizatorów ponad 100 tysięcy złotych, po potwierdzeniu diagnozy.

Decyzja o przerwie oznacza, że jego ostatni oficjalny mecz odbył się 11 czerwca 2025 roku, a wcześniej musiał zrezygnować z udziału w kilku prestiżowych turniejach, w tym w Wimbledonie, co stanowi duży cios dla jego kariery i pozycji w rankingu ATP.

Początek problemów zdrowotnych i decyzje o wycofaniu się z turniejów

Problemy zdrowotne Huberta Hurkacza zaczęły się już podczas czerwcowego turnieju w 's-Hertogenbosch. Jak podaje sport.pl, po zakończeniu drugiego seta zawodnik praktycznie nie mógł się poruszać, co zmusiło go do wycofania się z dalszej rywalizacji. Ta nagła dolegliwość była zwiastunem poważniejszych kłopotów z plecami, które wkrótce wymusiły kolejne trudne decyzje.

Po tamtym incydencie Hurkacz zrezygnował również z występu w turnieju w Halle, tracąc tym samym aż 330 punktów rankingowych, a także z udziału w Wimbledonie. W słynnej londyńskiej imprezie miał zmierzyć się z Billym Harrisem, jednak kontuzja uniemożliwiła mu występ – informuje tenismagazyn.pl. Co istotne, jak podaje interia.pl, tenisista był początkowo przekonany, że będzie w stanie zagrać na Wimbledonie, ale narastający ból pleców zmusił go do zmiany planów i ostatecznego wycofania się.

Artroskopia i leczenie kontuzji

W czwartek, 3 lipca 2025 roku, Hurkacz przeszedł zabieg artroskopii, podczas którego usunięto przerośniętą błonę maziową, będącą źródłem bólu i stanu zapalnego. Jak podaje sport.pl, operacja miała na celu złagodzenie dolegliwości oraz przygotowanie zawodnika do powrotu do pełnej sprawności.

Sam tenisista zaznaczył, że do rywalizacji powróci dopiero wtedy, gdy będzie w 110% gotowy do gry, co oznacza, że czeka go dłuższa przerwa oraz intensywna rehabilitacja. Informację tę przekazał PolsatSport.pl, podkreślając jednocześnie determinację Hurkacza, by wrócić do najlepszej formy. Przedstawiciel polskiego tenisisty wyraził również wdzięczność lekarzowi prowadzącemu oraz kibicom za wsparcie w tym trudnym okresie – relacjonuje PolsatSport.pl.

Konsekwencje dla kariery i aktualna sytuacja rankingowa

Hubert Hurkacz rozegrał swój ostatni mecz w obecnym sezonie 11 czerwca 2025 roku, co czyni ten sezon wyjątkowo trudnym i pełnym wyzwań dla polskiego tenisisty – podaje sport.pl. Aktualnie zajmuje 39. miejsce w rankingu ATP, jednak eksperci wskazują, że dalsze problemy zdrowotne mogą wymusić poważne decyzje dotyczące dalszej kariery zawodnika.

Jak informuje meczyki.pl, kontuzja pleców jest główną przyczyną rezygnacji z gry i może znacząco wpłynąć na dalsze wyniki oraz pozycję Hurkacza w światowym rankingu. Długotrwała nieobecność na kortach, zwłaszcza w tak ważnym dla punktacji i prestiżu sezonie, stanowi poważne wyzwanie dla sportowca i jego zespołu.

Finansowe aspekty nieobecności na Wimbledonie

Mimo absencji w Wimbledonie, Hubert Hurkacz otrzyma wsparcie finansowe od organizatorów turnieju. Jak podaje meczyki.pl, zawodnik może liczyć na ponad 100 tysięcy złotych rekompensaty, pod warunkiem potwierdzenia diagnozy kontuzji. To wsparcie stanowi formę zabezpieczenia dla tych zawodników, którzy zmuszeni są wycofać się z rywalizacji z powodu problemów zdrowotnych.

Taki mechanizm finansowy ma na celu pomóc tenisistom w trudnych sytuacjach i umożliwić im spokojniejsze przejście przez okres rekonwalescencji, bez dodatkowego stresu związanego z utratą dochodów.

Problemy z plecami i konieczność artroskopii to dla Huberta Hurkacza duże wyzwanie, zwłaszcza że do tej pory był jednym z czołowych polskich tenisistów na światowej scenie. Teraz najważniejsze jest dla niego pełne wyleczenie i powrót do gry, który – jak sam mówi – nastąpi dopiero wtedy, gdy naprawdę poczuje się gotowy. Zarówno fani, jak i środowisko tenisowe z niecierpliwością będą obserwować jego drogę do zdrowia i powrót na kort.