Hiszpania blokuje podwyżkę wydatków NATO do 5% PKB na obronę

Opublikowane przez: Tomasz Szadkowski

W czerwcu 2025 roku Sojusz Północnoatlantycki stoi w obliczu istotnego wyzwania dotyczącego finansowania obrony. Sekretarz generalny NATO zaproponował, aby państwa członkowskie zwiększyły wydatki na obronność do co najmniej 5 proc. PKB. Celem tej inicjatywy jest wzmocnienie zdolności militarnych sojuszu, obejmujące m.in. inwestycje w nowoczesną obronę powietrzną, myśliwce, czołgi oraz drony, a także zwiększenie liczby personelu wojskowego. Pomysł ten ma przygotować NATO na rosnące zagrożenia bezpieczeństwa w dynamicznie zmieniającym się środowisku geopolitycznym.

  • NATO proponuje zwiększenie wydatków na obronę do 5 proc. PKB, aby wzmocnić zdolności militarne sojuszu.
  • Hiszpania sprzeciwia się podniesieniu progu, utrzymując, że 2 proc. PKB jest wystarczające.
  • Pozostałe kraje NATO, zwłaszcza z wschodniej flanki, popierają ambitniejszy cel finansowy.
  • Plan zakłada inwestycje w obronę powietrzną, myśliwce, czołgi, drony oraz infrastrukturę wojskową.
  • Spór podkreśla wyzwania w utrzymaniu jedności sojuszu w kwestiach finansowych i bezpieczeństwa.

Jednak propozycja zwiększenia progu wydatków na obronę spotkała się z wyraźnym sprzeciwem Hiszpanii. Madryt argumentuje, że obecny poziom 2 proc. PKB jest wystarczający do zapewnienia bezpieczeństwa narodowego, co wywołuje frustrację pozostałych członków sojuszu, szczególnie tych z wschodniej flanki. Spór ten uwypukla trudności w osiąganiu konsensusu w ramach NATO, gdzie solidarność i wspólne finansowanie obrony odgrywają kluczową rolę.

Propozycja zwiększenia wydatków na obronę w NATO

Sekretarz generalny NATO przedstawił ambitną propozycję, aby państwa członkowskie podniosły swoje wydatki na obronę do poziomu co najmniej 5 proc. PKB. Inicjatywa ta ma na celu wzmocnienie zdolności militarnych sojuszu, które są niezbędne do skutecznego odstraszania potencjalnych agresorów i reagowania na współczesne zagrożenia. Wśród planowanych inwestycji znajdują się nowoczesne systemy obrony powietrznej, myśliwce najnowszej generacji, czołgi oraz bezzałogowe statki powietrzne – drony. Ponadto, zamierza się zwiększyć liczebność personelu wojskowego, co ma wzmocnić gotowość bojową i operacyjną.

Portal wiadomosci.onet.pl wcześniej informował o tym planie, podkreślając, że szef NATO konsekwentnie wskazuje na konieczność takiego wzrostu nakładów, aby sojusz mógł sprostać nowym wyzwaniom. Z kolei rp.pl szczegółowo opisuje, że proponowany cel to skokowy wzrost nakładów do 3,5 proc. PKB na same zbrojenia oraz dodatkowe 1,5 proc. PKB przeznaczone na infrastrukturę wojskową. Taka struktura finansowania ma umożliwić modernizację sprzętu i budowę odpowiedniej logistyki wojskowej, co jest fundamentem efektywnej obrony.

Sprzeciw Hiszpanii wobec podwyższenia progu wydatków

Hiszpania wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec zwiększenia wydatków na obronę do poziomu 5 proc. PKB, argumentując, że obecne 2 proc. są wystarczające dla jej potrzeb obronnych. Madryt podkreśla, że dodatkowe obciążenia finansowe byłyby nieuzasadnione i mogłyby negatywnie wpłynąć na inne sektory budżetu państwa. Ta postawa Hiszpanii budzi znaczną frustrację wśród pozostałych członków NATO, którzy z uwagą obserwują rosnące zagrożenia i dążą do zwiększenia finansowania obronnego.

Jak podaje portal forsal.pl, Hiszpania pozostaje jedynym państwem w sojuszu, które otwarcie odmawia podjęcia wyższego zobowiązania finansowego. Dla porównania, według money.pl, kraje wschodniej flanki NATO, w tym Polska, Litwa czy Rumunia, akceptują ambitny cel 5 proc. PKB jako niezbędny warunek utrzymania stabilności i bezpieczeństwa w regionie. Różnice te pokazują wyraźne podziały w podejściu do wspólnych wydatków obronnych, które mogą mieć daleko idące konsekwencje dla jedności sojuszu.

Reakcje i znaczenie sporu dla NATO

Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, wielokrotnie podkreślał, że bez zwiększenia wydatków sojusz nie będzie w stanie skutecznie odstraszać potencjalnych agresorów ani utrzymać przewagi technologicznej i operacyjnej. Nowy, ambitny zestaw celów finansowych ma zapewnić modernizację i rozwój zdolności obronnych, które są kluczowe dla bezpieczeństwa całego NATO. Jak wskazuje oko.press, inwestycje w obronę powietrzną są jednym z priorytetów nowej strategii finansowania, mającej na celu podniesienie poziomu zabezpieczeń przeciwko współczesnym zagrożeniom.

Spór z Hiszpanią pokazuje jednak, jak trudne jest utrzymanie jedności sojuszu w kwestiach finansowych i strategicznych. Różnice w podejściu do poziomu wydatków mogą osłabić solidarność i zdolność NATO do podejmowania szybkich i skutecznych działań. W obliczu tych wyzwań, sojusz musi znaleźć sposób na pogodzenie rozbieżnych interesów państw członkowskich, aby skutecznie realizować wspólne cele bezpieczeństwa.

W czerwcu 2025 roku kwestie finansowania i strategii obronnej NATO pokazują, jak ważne są dalsze rozmowy i ustępstwa, by sojusz mógł pozostać zjednoczony i skuteczny wobec wyzwań współczesności.