Historyczny rekord: 505 diabelskich skrzypiec zagrało razem w Szemudzie
5 lipca 2025 roku w Szemudzie odbyła się niezwykła próba bicia rekordu Polski w jednoczesnej grze na diabelskich skrzypcach. Podczas XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów aż 505 osób, mieszkańców gminy oraz gości, wspólnie wykonało melodię „Kaszëbsczé jezora”. To wydarzenie nie tylko pobiło dotychczasowy rekord, wynoszący 78 muzyków z Kartuz, ale także stało się ważnym akcentem promującym bogactwo kaszubskiego folkloru i integrację lokalnej społeczności.

- 5 lipca 2025 roku w Szemudzie podczas XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów 505 osób zagrało jednocześnie na diabelskich skrzypcach, ustanawiając nowy rekord Polski.
- Poprzedni rekord wynosił 78 osób i został ustanowiony w Kartuzach.
- Pomysłodawcą rekordu był Krzysztof Gradowski, który podkreślił znaczenie promocji kaszubskiego folkloru i integracji społeczności.
- Próba generalna odbyła się 30 czerwca 2025 roku, angażując około 100 uczestników.
- Wydarzenie było jednym z głównych punktów programu XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów, podczas którego wystąpiły m.in. Małgorzata Ostrowska i Orkiestra Baczków.
Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Krzysztof Gradowski, który podkreślił, że celem akcji było nie tylko ustanowienie nowego rekordu, ale przede wszystkim popularyzacja kultury Kaszub oraz budowanie więzi między pokoleniami. Wydarzenie było kulminacyjnym punktem bogatego programu zjazdu, który zgromadził Kaszubów z różnych stron kraju i świata, łącząc tradycję z nowoczesnością.
Przygotowania do bicia rekordu – próba generalna i organizacja
Próba generalna przed oficjalnym ustanowieniem rekordu odbyła się 30 czerwca 2025 roku w Szemudzie. Wzięło w niej udział około 100 osób, które ćwiczyły wspólną grę na charakterystycznych diabelskich skrzypcach – tradycyjnym kaszubskim instrumencie ludowym. To spotkanie pozwoliło uczestnikom zgrać się muzycznie i przygotować do wielkiej próby.
Organizatorzy zaplanowali oficjalną próbę bicia rekordu na 5 lipca, z rozpoczęciem po godzinie 15:00, w ramach XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów. Jak podaje gwe24.pl, przygotowania do tego wydarzenia zaangażowały zarówno lokalną społeczność, jak i gości przybyłych na zjazd, co dodatkowo podkreślało wymiar integracyjny przedsięwzięcia. Wspólne ćwiczenia i organizacja wydarzenia stały się okazją do budowania relacji i wzmacniania tożsamości regionalnej.
Rekordowa gra na diabelskich skrzypcach – wydarzenie i jego przebieg
W dniu 5 lipca 2025 roku 505 osób, wśród nich mieszkańcy gminy Szemud oraz zaproszeni goście, stanęło do wspólnej gry na diabelskich skrzypcach. Wspólnie wykonali melodię „Kaszëbsczé jezora”, tym samym ustanawiając nowy rekord Polski w liczbie jednocześnie grających muzyków na tym instrumencie. Poprzedni rekord, wynoszący 78 osób, został ustanowiony w Kartuzach, co wyraźnie pokazuje skalę i sukces obecnej próby.
Jak informuje radiogdansk.pl, pomysłodawcą bicia rekordu był Krzysztof Gradowski, który podkreślił, że inicjatywa miała na celu promowanie kaszubskiego folkloru jako narzędzia integracji społecznej i budowania regionalnej tożsamości. Według zawszepomorze.pl, wydarzenie to było jednym z najważniejszych punktów programu XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów, który skupiał uczestników różnych pokoleń i środowisk, jednocześnie promując kaszubską kulturę i tradycje.
Kontekst kulturowy i program XXVI Światowego Zjazdu Kaszubów
XXVI Światowy Zjazd Kaszubów w Szemudzie to wyjątkowe wydarzenie kulturalne, które zgromadziło Kaszubów z różnych regionów i pokoleń. Jego celem była promocja kaszubskiego języka, tradycji oraz sztuki, a także umocnienie poczucia wspólnoty i tożsamości regionalnej. W programie zjazdu znalazły się liczne atrakcje, w tym występy znanych artystów, takich jak Małgorzata Ostrowska oraz Orkiestra Baczków, co podkreślało różnorodność i bogactwo artystyczne imprezy.
Jak podaje zawszepomorze.pl, bicie rekordu na diabelskich skrzypcach było zaplanowane jako jeden z kluczowych punktów programu zjazdu, mający na celu podkreślenie unikalności kaszubskiego dziedzictwa kulturowego. Inicjatywy takie jak ta służą nie tylko rozrywce, ale przede wszystkim budowaniu wspólnoty, wzmacnianiu więzi między mieszkańcami oraz popularyzacji kultury regionalnej wśród szerszej publiczności.
Koncert w Szemudzie okazał się nie tylko muzycznym triumfem, ale także pięknym wyrazem wspólnoty i szacunku dla kaszubskiego dziedzictwa, które jednoczy mieszkańców i motywuje do pielęgnowania tradycji.