Hejt na córkę prezydenta Nawrockiego wzbudza oburzenie i reakcje ekspertów
Kinga Szostko, założycielka organizacji KidsAlert, wyraziła głębokie zaniepokojenie i szok wobec fali hejtu, która spadła na 7-letnią Kasię Nawrocką, córkę nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego. Incydent miał miejsce podczas wieczoru wyborczego, kiedy to żywiołowe zachowanie dziewczynki wywołało skrajne emocje i podziały w mediach społecznościowych. Szostko podkreśliła, że skierowany wobec dziecka hejt jest całkowicie niedopuszczalny i może wywołać poważne konsekwencje dla jego rozwoju psychicznego.

- 7-letnia Kasia Nawrocka, córka prezydenta Karola Nawrockiego, stała się celem hejtu po swoim zachowaniu podczas wieczoru wyborczego.
- Kinga Szostko, ekspertka KidsAlert, potępiła hejt i zwróciła uwagę na specyfikę hejtu pochodzącego głównie od kobiet z najbliższego otoczenia dziecka.
- Biuro Obrony Praw Dziecka zapowiedziało działania prawne przeciwko hejterom, wskazując na możliwość konsekwencji karnych.
- W obronie dziewczynki stanęły znane osoby i media, apelując o pozostawienie dzieci poza politycznymi sporami i hejtem.
- Eksperci i organizacje podkreślają, że dzieci zasługują na dzieciństwo wolne od hejtu i presji medialnej.
W obronie Kasi stanęły także znane osoby publiczne oraz media, które zaapelowały o ochronę dzieci przed politycznymi sporami i internetową agresją. Biuro Obrony Praw Dziecka (BOPD) potępiło ataki na dziewczynkę i zapowiedziało podjęcie działań prawnych przeciwko hejterom, podkreślając, że tego rodzaju zachowania mogą być kwalifikowane jako przestępstwo zagrożone nawet karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Fala hejtu na 7-letnią Kasię Nawrocką podczas wieczoru wyborczego
Podczas wieczoru wyborczego nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego jego 7-letnia córka Kasia wzbudziła skrajne emocje swoim żywiołowym i nieco nieprzewidywalnym zachowaniem. Obecność dziewczynki na tym ważnym wydarzeniu politycznym szybko stała się tematem dyskusji w mediach społecznościowych, gdzie niestety przeważyła krytyka i fala hejtu.
Jak podaje portal wydarzenia.styl.fm, Kasia zrobiła prawdziwe show podczas przemówienia swojego ojca, co zostało odebrane przez część internautów jako nieodpowiednie, a przez innych – jako naturalna reakcja dziecka. Według legaartis.pl, obecność córki prezydenta wzbudziła różnorodne emocje, a sama Kasia została opisana jako „naprawdę super dziewczynka”, co pokazuje, że opinie na jej temat były podzielone, lecz zdecydowanie niejednoznaczne.
Reakcje ekspertów i organizacji na hejt wobec dziecka
Kinga Szostko, założycielka organizacji KidsAlert, wyraziła swoje oburzenie i szok wobec fali hejtu skierowanej na małą Kasię Nawrocką. Ekspertka stanowczo podkreśliła, że hejt wymierzony w dziecko jest nie do przyjęcia i nie powinien mieć miejsca w przestrzeni publicznej. Wskazała również, że wśród hejterów dominują kobiety – matki, babcie, ciocie – co świadczy o specyficznym charakterze emocjonalnych i pełnych jadu wpisów w mediach społecznościowych, jak informuje wpolityce.pl.
Szostko zwróciła uwagę, że zachowania, które jeszcze niedawno były nieakceptowalne społecznie, dziś coraz częściej stają się normą, co stanowi niepokojący trend. Ekspertka wyraziła też nadzieję, że rodzice i opiekunowie skutecznie ochronią dzieci przed negatywnymi skutkami hejtu, podkreślając wagę odpowiedzialności dorosłych (wiadomosci.wp.pl).
Biuro Obrony Praw Dziecka (BOPD) nie pozostaje obojętne wobec zaistniałej sytuacji. Instytucja potępiła ataki na siedmioletnią Kasię i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko hejterom. Przypomniano, że atakowanie dziecka może być traktowane jako przestępstwo, za które grozi kara nawet do 12 lat więzienia (onet.pl, niepoprawneradio.pl).
Wsparcie społeczne i apel o ochronę dzieci przed hejtem
W obronie Kasi Nawrockiej szybko stanęły liczne osoby znane z życia publicznego. Karolina Korwin-Piotrowska zaapelowała do krytyków, by opuścili profil dziewczynki i pozostawili dzieci poza politycznymi sporami, podkreślając konieczność oddzielenia najmłodszych od tego rodzaju konfliktów (wydarzenia.styl.fm).
Solidarność z Kasią wyraziła również córka Tomasza Terlikowskiego, dzieląc się swoimi osobistymi doświadczeniami związanymi z hejtem. Potępiła falę obelg skierowaną wobec dziecka, wskazując na potrzebę empatii i ochrony najmłodszych (dorzeczy.pl).
Jak podaje rodzice.pl, dzieci powinny mieć prawo do beztroskiego dzieciństwa, wolnego od hejtu i presji medialnej. To stanowisko podkreśla konieczność wprowadzenia skutecznych mechanizmów ochrony najmłodszych przed negatywnym wpływem internetowych ataków.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać – Rzecznik Praw Dziecka jasno zaznaczył, że mamy do czynienia z przestępstwem i podkreślił konieczność podjęcia działań prawnych, które ochronią dziecko przed dalszą krzywdą (swiatgwiazd.pl). To pokazuje, że społeczeństwo coraz bardziej dostrzega problem hejtu w sieci i jest gotowe stawić mu czoła, zwłaszcza gdy na celowniku znajdują się najmłodsi.