Groźny pasożyt zagraża hodowlom bydła i podnosi ceny wołowiny
Nowa odmiana pasożyta, określana jako śrubowiec, która dotychczas występowała jedynie w Ameryce Południowej, pojawiła się w Meksyku i zaczyna stanowić poważne zagrożenie dla hodowli bydła w Stanach Zjednoczonych. W reakcji na tę niebezpieczną sytuację władze USA podjęły decyzję o wstrzymaniu importu meksykańskiego bydła, co może istotnie ograniczyć podaż wołowiny na rynku amerykańskim i wpłynąć na wzrost jej cen. Eksperci alarmują, że pasożyt pokonał dotychczasowe bariery biologiczne, co stawia hodowców przed nowym, poważnym wyzwaniem.

- Nowy pasożyt śrubowiec dotarł do Meksyku i zagraża hodowlom bydła, szczególnie w USA.
- Władze USA wstrzymały import meksykańskiego bydła, co może ograniczyć podaż wołowiny i podnieść jej ceny.
- Planowane jest przywrócenie importu bydła jeszcze przed końcem 2025 roku, by złagodzić skutki kryzysu.
- Ceny bydła utrzymują się na rekordowo wysokim poziomie, choć prognozowane są spadki w najbliższych tygodniach.
- Na Białorusi i w Polsce sytuacja hodowlana jest trudna z powodu chorób i braku cieląt do opasu.
Równocześnie administracja USA zapowiada, że import może zostać wznowiony jeszcze przed końcem roku, aby złagodzić negatywne skutki dla rynku i konsumentów. Sytuacja ta ma również potencjał wpływu na globalne ceny wołowiny, co jest uważnie obserwowane przez branżę rolniczą na całym świecie.
Nowe zagrożenie dla hodowli bydła – pojawienie się śrubowca
W 2025 roku do Meksyku dotarła nowa odmiana pasożyta śrubowca, wcześniej występującego jedynie w Ameryce Południowej. Ten patogen zdołał przełamać dotychczasowe bariery biologiczne, które chroniły hodowle bydła przed jego rozprzestrzenianiem się, czyniąc go wyjątkowo groźnym dla tych zwierząt.
Eksperci podkreślają, że obecność śrubowca stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia bydła, ale i dla stabilności rynku wołowiny. Jak podaje portalspozywczy.pl, sytuacja ta może mieć dalekosiężne konsekwencje dla hodowli, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, które są jednym z największych producentów i konsumentów wołowiny na świecie.
Reakcja władz USA i skutki dla rynku wołowiny
W obliczu zagrożenia, władze USA zdecydowały o natychmiastowym wstrzymaniu importu bydła z Meksyku, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się śrubowca na swoim terytorium. Ta decyzja ma na celu ochronę rodzimych hodowli oraz zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego konsumentów.
Według portalspozywczy.pl, skutkiem ograniczenia importu może być zmniejszenie podaży wołowiny na rynku amerykańskim, co z kolei może prowadzić do wzrostu jej cen. Władze jednak planują wznowić import jeszcze przed końcem 2025 roku, co ma pomóc zminimalizować negatywne skutki dla hodowców oraz konsumentów. Portal zwraca również uwagę, że obecna sytuacja może wpłynąć na globalne ceny wołowiny, biorąc pod uwagę znaczenie rynku amerykańskiego w światowej produkcji mięsa.
Sytuacja na rynku bydła i wpływ na ceny w Polsce i na świecie
Trend wzrostowy cen bydła utrzymuje się od blisko dwóch lat, a ceny osiągnęły rekordowe poziomy, informuje wiescirolnicze.pl. Aktualnie średnia cena za byki mięsne w Polsce wynosi około 15,33 zł za kilogram. Jednak prognozy na najbliższe tygodnie wskazują na możliwe spadki cen, które mogą być efektem różnych czynników rynkowych oraz zdrowotnych.
Jednym z poważnych problemów polskich gospodarstw jest brak cieląt do opasu. Agropolska.pl podaje, że około 100 tysięcy gospodarstw zajmuje się opasem, a niedobory cieląt znacząco utrudniają prowadzenie działalności hodowlanej. Tymczasem na Białorusi sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna – farmer.pl informuje o ogromnych padnięciach bydła, gdzie w ubiegłym roku zginęło blisko 150 tysięcy krów, a od początku 2025 roku ponad 52 tysiące. Przyczyną tych strat jest choroba bruceloza, która stanowi zagrożenie także dla ludzi.
Nowy pasożyt w Ameryce Północnej, ograniczenia w imporcie oraz problemy z hodowlą w Europie i na Białorusi sprawiają, że rynek bydła znalazł się pod presją. To może odbić się na cenach i dostępności wołowiny na całym świecie, stawiając hodowców, konsumentów i decydentów przed koniecznością szybkiego i skutecznego reagowania.