Fundacja Lil Masti budzi kontrowersje. Interwencja Rzeczniczki Praw Dziecka

Opublikowane przez: Natalia Gilewski

Aniela Woźniakowska, znana szerzej jako Lil Masti, kilka dni temu ogłosiła powstanie fundacji „Dzieci są z nami”, której głównym celem jest promowanie i ochrona prawa rodziców do udostępniania wizerunku swoich dzieci w internecie. Inicjatywa ta wywołała szeroką debatę społeczną oraz krytykę, zwłaszcza ze strony organizacji zajmujących się prawami dzieci oraz części matek obawiających się o naruszanie prywatności najmłodszych użytkowników sieci. W odpowiedzi na kontrowersje Rzeczniczka Praw Dziecka, Monika Horna-Cieślak, podjęła działania formalne, kierując pisma do kluczowych ministerstw oraz Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Obecnie trwają analizy prawne dotyczące działalności fundacji, a jej przedstawiciele zapowiadają edukację społeczeństwa oraz opracowanie tzw. „karty dobrych praktyk” w zakresie obecności dzieci w sieci.

  • Cele fundacji Lil Masti to promowanie i ochrona prawa rodziców do udostępniania wizerunku dzieci w internecie oraz przeciwdziałanie ruchom eliminującym dziecięce wizerunki z sieci.
  • Fundacja wywołała szeroką krytykę i obawy o naruszanie prywatności dzieci, co podkreślają organizacje działające na rzecz praw dzieci oraz same nastolatki.
  • Rzeczniczka Praw Dziecka podjęła interwencję, kierując pisma do ministerstw i Urzędu Ochrony Danych Osobowych, podkreślając konieczność ochrony prywatności i bezpieczeństwa dzieci.
  • Trwają analizy prawne i rozważane są dalsze działania w sprawie fundacji, która jednocześnie planuje edukację i opracowanie standardów dobrych praktyk.
  • Sprawa jest elementem szerszej debaty o sharentingu i prawach dzieci w dobie cyfrowej obecności w internecie.

Powstanie fundacji „Dzieci są z nami” i jej cele

Kilka dni temu Aniela Woźniakowska, influencerka i celebrytka znana pod pseudonimem Lil Masti, poinformowała o założeniu fundacji „Dzieci są z nami”. Jak podaje portal wiadomosci.gazeta.pl, organizacja ma na celu popularyzowanie obecności wizerunku dzieci w przestrzeni publicznej oraz edukację społeczeństwa w zakresie praw najmłodszych. Fundacja deklaruje, że chce stawić czoła ruchom, które dążą do ograniczenia lub eliminacji publikowania zdjęć i filmów dzieci w internecie, co jej zdaniem może naruszać prawa rodziców i ograniczać swobodę wyrażania rodzinnych relacji.

Działalność fundacji ma obejmować także opracowanie „karty dobrych praktyk” – dokumentu mającego wyznaczyć zasady odpowiedzialnego i świadomego udostępniania wizerunku dzieci w sieci. Według serwisu nowymarketing.pl, fundacja planuje intensywne działania edukacyjne, które mają podnieść świadomość społeczną na temat praw dzieci oraz konsekwencji udostępniania ich zdjęć w internecie.

Reakcje społeczne i krytyka inicjatywy

Ogłoszenie powstania fundacji „Dzieci są z nami” wywołało liczne i często skrajne reakcje. Jak relacjonuje wiadomosci.gazeta.pl, inicjatywa spotkała się z krytyką ze strony środowisk działających na rzecz praw dzieci oraz części matek, które wyrażają obawy o potencjalne naruszanie prywatności najmłodszych. Szczególnie podkreślane są ryzyka związane z tzw. sharentingiem – praktyką udostępniania wizerunku dzieci w sieci bez ich zgody.

Dane wskazują, że aż 74% nastolatków uważa publikowanie ich zdjęć bez zgody za nieodpowiednie i szkodliwe, co podkreśla skalę społecznych niepokojów. Informuje o tym portal i.pl, wskazując jednocześnie na rosnącą świadomość młodego pokolenia w kwestii ochrony prywatności w cyfrowym świecie.

Wiktoria Kinik, ekspertka zajmująca się prawami dziecka, zwraca uwagę na potrzebę wypracowania jasnych regulacji prawnych oraz szerokiej edukacji społecznej. Jak podają portale nowymarketing.pl i wiadomosci.gazeta.pl, Kinik podkreśla, że szacunek dla dzieci i ich autonomii w internecie powinien być fundamentem każdej inicjatywy dotyczącej publikacji ich wizerunku.

Interwencja Rzeczniczki Praw Dziecka i działania prawne

W obliczu narastających kontrowersji Rzeczniczka Praw Dziecka, Monika Horna-Cieślak, podjęła zdecydowane kroki. Jak informuje pudelek.pl, wystosowała pisma do Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Celem tych działań jest zwrócenie uwagi na konieczność ochrony prawa dziecka do prywatności, godności oraz bezpieczeństwa – również w przestrzeni internetowej.

Rzeczniczka podkreśliła, że publikowanie wizerunku dzieci bez ich zgody może mieć negatywne konsekwencje i być szkodliwe dla ich rozwoju oraz poczucia bezpieczeństwa. Jest to zgodne z obowiązującymi standardami ochrony danych osobowych i prawami dziecka, które powinny stanowić priorytet w każdej sytuacji.

Jak podaje i.pl, obecnie trwają analizy prawne dotyczące działalności fundacji „Dzieci są z nami”, a władze rozważają dalsze kroki w tej sprawie. Warto przypomnieć, że wcześniej sąd rozpatrujący sprawę między Lil Masti a popularnym youtuberem Gimperem uznał działania influencerki za szkodliwe dla dziecka, mimo że ostatecznie wygrała ona postępowanie. Jak relacjonuje angora24.pl, ta złożona ocena prawna i społeczna jest istotna dla dalszej działalności fundacji i interpretacji jej roli w debacie publicznej.

Inicjatywa Lil Masti stawia przed nami ważne pytania o to, gdzie przebiega granica między prawem rodziców do dzielenia się chwilami z rodziną a potrzebą ochrony prywatności i godności dziecka. To temat, który coraz częściej pojawia się w kontekście zmian społecznych i prawnych związanych z cyfrowym światem, gdzie dzieci coraz częściej stają się bohaterami internetowych historii. Można się spodziewać, że w najbliższym czasie rozmowy na ten temat będą się nasilać, a także pojawią się propozycje regulacji, które spróbują znaleźć równowagę między tymi różnymi potrzebami.