Francja wysyła trzy myśliwce Rafale, by wesprzeć Polskę na wschodniej flance NATO

Francja podjęła decyzję o wysłaniu trzech myśliwców Rafale do Polski, aby wzmocnić ochronę przestrzeni powietrznej oraz wschodniej flanki NATO. Prezydent Emmanuel Macron ogłosił tę inicjatywę na platformie X, kierując ją bezpośrednio do premiera Donalda Tuska. Wsparcie to jest odpowiedzią na ostatnie naruszenia polskiego nieba przez rosyjskie drony, które – jak wskazuje polski premier – częściowo nadlatywały z terytorium Białorusi. W tym samym czasie Niemcy i Czechy zadeklarowały zwiększenie swojego zaangażowania na rzecz bezpieczeństwa Polski, co podkreśla solidarność sojuszników i ich gotowość do wspólnej obrony w obliczu rosnących zagrożeń.

Ta zdecydowana odpowiedź państw NATO ma na celu nie tylko ochronę polskiego terytorium, ale także wzmocnienie całej wschodniej flanki sojuszu, która od dłuższego czasu znajduje się pod presją ze strony Rosji. Wysyłka myśliwców, śmigłowców oraz dodatkowego personelu wojskowego przez sojuszników jest sygnałem, że bezpieczeństwo Polski jest traktowane priorytetowo i że wspólnota państw NATO stoi na straży stabilności regionu.

Decyzja Francji o wsparciu Polski myśliwcami Rafale

Prezydent Emmanuel Macron ogłosił, że trzy myśliwce Rafale zostaną skierowane do Polski w celu wsparcia ochrony przestrzeni powietrznej oraz wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Informację tę przekazał premierowi Polski Donaldowi Tuskowi, a także omówił ją podczas rozmów z sekretarzem generalnym NATO oraz premierem Wielkiej Brytanii. W ten sposób Francja podkreśliła swoje zaangażowanie w bezpieczeństwo sojuszników i gotowość do wspólnego działania.

Macron zamieścił wpis na platformie X w języku polskim, wyrażając solidarność z Polską po ostatnich naruszeniach przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak podaje portal wiadomosci.wp.pl, Francja nie idzie na kompromis w kwestii bezpieczeństwa swoich sojuszników i zdecydowanie potępia wtargnięcia rosyjskich dronów nad polskie terytorium. Według serwisu poland.news-pravda.com, Francja wraz z Wielką Brytanią zaoferowały rozmieszczenie dodatkowych myśliwców Rafale i Eurofighter na polskim niebie, co ma zwiększyć zdolności obronne Polski.

Wsparcie sojuszników – Niemcy, Czechy i Wielka Brytania

Równolegle do działań Francji, Niemcy podjęły decyzję o podwojeniu liczby myśliwców Eurofighter stacjonujących w Polsce. Ta inicjatywa ma na celu wzmocnienie zdolności obronnych Polski na wschodniej flance NATO i jest wyrazem solidarności niemieckiego rządu wobec polskiego sojusznika.

Czechy zadeklarowały wysłanie trzech śmigłowców Mi-171Š oraz około 100-150 żołnierzy z jednostki do operacji specjalnych, którzy mają wesprzeć polską obronę powietrzną. Jak informuje TVN24, Czechy są gotowe dostarczyć sprzęt i personel w ciągu kilku dni, podkreślając, że Polska jest ich bliskim i niezawodnym sojusznikiem.

Wielka Brytania rozważa powrót do Polski sześciu myśliwców Eurofighter Typhoon, wpisując się tym samym w szerszą koalicję wsparcia sojuszniczego. Według portalu defence24.pl, oprócz Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, wsparcie dla Polski zadeklarowały także Finlandia, Litwa, Łotwa i Estonia.

Tło incydentów z rosyjskimi dronami i potrzeba wzmocnienia obrony

Polska przestrzeń powietrzna była wielokrotnie naruszana przez rosyjskie drony, które – jak podkreślają eksperci oraz polskie władze – stwarzały realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli. Premier Donald Tusk wskazał, że część z tych dronów nadlatywała z terytorium Białorusi, co znacząco zwiększa skalę zagrożenia na wschodniej granicy Polski.

Jak podaje onet.pl, w działaniach obronnych uczestniczyły polskie myśliwce F-16 oraz holenderskie F-35, które wsparły zestrzelenie rosyjskich dronów. Polska pilnie domaga się od partnerów sojuszniczych dodatkowych systemów obrony powietrznej, aby skuteczniej chronić swoje terytorium przed kolejnymi zagrożeniami. Wcześniej portal biznesalert.pl informował, że Szwecja zaoferowała Polsce pomoc w postaci systemów obrony powietrznej. Według TVN24, generał Wiesław Kukuła podkreślił, że wartość użytych rakiet przeciwlotniczych nie jest istotna w porównaniu z wartością życia obywateli.

Szersza koalicja i perspektywy rozwoju obronności Polski

Wsparcie Francji, Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii oraz innych państw NATO wpisuje się w szerszą strategię wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu. Jak podaje naTemat.pl, oprócz sprzętu i żołnierzy, Polska ma udostępnić lotniska i pełnić rolę zaplecza logistycznego dla sojuszniczych sił, co jest elementem przygotowań do długofalowego wzmacniania bezpieczeństwa regionu.

Według radaru.rp.pl, Polska prezentuje strategię rozwoju obronności do 2035 roku, planując rekordowe wydatki na poziomie 200 mld zł w 2026 roku. Portal rp.pl podkreśla, że Polska chce być partnerem technologicznym numer jeden dla krajowej zbrojeniówki, co ma wzmocnić jej potencjał obronny i zapewnić niezależność w zakresie produkcji sprzętu wojskowego.

Jak podaje naTemat.pl, do Polski z pomocą dołączają nie tylko Francja i Czechy, ale także Włochy i Finlandia, co pokazuje, jak szerokie jest wsparcie sojuszników. Ta rozbudowana koalicja jasno wskazuje, że bezpieczeństwo Polski jest dla państw NATO sprawą priorytetową, a wspólne działania mają na celu skuteczne zabezpieczenie wschodniej flanki przed wszelkimi zagrożeniami.