Fiskus ma dostęp do danych o transakcjach kryptowalut od lipca 2024

Opublikowane przez: Magdalena Kochan

Od lipca 2024 roku polski fiskus zyskał możliwość dostępu do szczegółowych danych dotyczących transakcji kupna i sprzedaży kryptowalut, co oznacza definitywny koniec anonimowości na tym rynku dla inwestorów i użytkowników cyfrowych aktywów. Właściciele platform kryptowalutowych, również tych zagranicznych, mają obowiązek przekazywać urzędom skarbowym informacje o swoich użytkownikach oraz ich obrotach, co ma na celu usprawnienie i zwiększenie skuteczności kontroli podatkowych. Ta zmiana wymusza na podatnikach rzetelne rozliczanie się z dochodów z kryptowalut oraz przygotowanie na potencjalne kontrole, które według ekspertów cechuje rosnąca skrupulatność i wydłużony czas postępowań.

  • Od lipca 2024 roku polski fiskus ma dostęp do danych o transakcjach kryptowalutowych dzięki obowiązkowi raportowania przez platformy.
  • Właściciele platform, także zagranicznych, muszą przekazywać dane o użytkownikach i ich obrotach do urzędów skarbowych.
  • Fiskus coraz skuteczniej monitoruje transakcje internetowe i prowadzi częstsze, dłuższe kontrole podatkowe, w tym wobec osób handlujących kryptowalutami.
  • Eksperci podkreślają konieczność rzetelnego rozliczania się z dochodów z kryptowalut i przygotowania na kontrole.
  • Rynek kryptowalut rośnie, a fiskus rozszerza nadzór także na spółki generujące dochody pasywne i portale internetowe.

Nowe rozwiązania mają na celu nie tylko ograniczenie szarości rynku cyfrowych walut, ale także zwiększenie transparentności i legalności działań w tym dynamicznie rozwijającym się sektorze. Fiskus wykorzystuje nowe narzędzia do monitorowania transakcji internetowych oraz wymiany danych z platformami, co znacznie utrudnia ukrywanie przychodów i unikanie opodatkowania.

Nowe obowiązki platform kryptowalutowych i dostęp fiskusa do danych

Od lipca 2024 roku polski fiskus ma formalne prawo do uzyskiwania danych o transakcjach kupna i sprzedaży kryptowalut dokonywanych przez użytkowników. W praktyce oznacza to koniec anonimowości dla osób korzystających z cyfrowych aktywów, które do tej pory często funkcjonowały w cieniu przepisów podatkowych. Obowiązek przekazywania informacji spoczywa nie tylko na polskich właścicielach platform, ale także na operatorach zagranicznych serwisów, którzy działają na rynku polskim.

Jak podaje businessinsider.com.pl, dane dotyczące użytkowników oraz ich obrotów trafiają bezpośrednio do polskich urzędów skarbowych, które wykorzystują te informacje do prowadzenia szczegółowych i coraz bardziej zaawansowanych kontroli podatkowych. Właściciele platform kryptowalutowych są również zobowiązani do zbierania danych o twórcach kryptowalut i projektów związanych z tym rynkiem, co dodatkowo zwiększa przejrzystość i umożliwia fiskusowi bardziej kompleksowe monitorowanie rynku kryptowalut.

Skutki dla podatników i praktyka kontroli fiskusa

Eksperci podkreślają, że zmiany w podejściu fiskusa do kryptowalut są istotne i wymagają od podatników większej odpowiedzialności. Paweł Goś, doradca podatkowy z MDDP, zwraca uwagę, że jeszcze kilka lat temu opodatkowanie kryptowalut w Polsce miało raczej charakter teoretyczny, a praktyczne działania fiskusa w tym zakresie były ograniczone. Obecnie sytuacja uległa radykalnej zmianie — fiskus skutecznie monitoruje transakcje internetowe, a kontrole podatkowe w Polsce stają się coraz częstsze i dłuższe.

Według informacji zamieszczonych na mamstartup.pl, najczęściej kontrolowanym podatkiem pozostaje VAT, ale fiskus chętnie angażuje się także w postępowania dotyczące dochodów z kryptowalut. Businessinsider.com.pl potwierdza, że urzędy skarbowe rozpoczęły już kontrole wobec sprzedawców internetowych, w tym osób handlujących kryptowalutami. Coraz częściej organy podatkowe kontaktują się z podatnikami w sprawie ich wydatków, analizując szczegóły przelewów bankowych — jak wskazuje potomaccannons.com, świadczy to o rosnącej skrupulatności i dokładności prowadzonych postępowań.

Kontekst rynkowy i społeczny kryptowalut w Polsce

Z perspektywy społecznej i rynkowej kryptowaluty w Polsce wciąż budzą mieszane uczucia. Businessinsider.com.pl podkreśla, że choć cyfrowe waluty bywają postrzegane przez część społeczeństwa jako zjawisko „niezgodne z dobrymi obyczajami”, to jednak są one aktywem, z którego należy się rozliczać podatkowo. Bitcoin, będący najpopularniejszą kryptowalutą na świecie, ma obecnie kapitalizację wyższą niż srebro, co obrazuje skalę i rosnące znaczenie rynku kryptowalutowego.

Dodatkowo rp.pl zauważa, że fiskus interesuje się nie tylko bezpośrednimi transakcjami, ale także spółkami generującymi dochody pasywne, co może prowadzić do rozszerzenia zakresu kontroli podatkowych, także tych obejmujących kryptowaluty. Warto także podkreślić, że obowiązek przekazywania danych o sprzedaży dotyczy nie tylko platform kryptowalutowych, lecz również portali internetowych, co jest elementem szerszej strategii fiskusa zmierzającej do skuteczniejszego monitorowania obrotu gospodarczego w internecie.

Nowe przepisy i większa aktywność urzędów skarbowych pokazują, że rynek kryptowalut w Polsce jest coraz bardziej pod lupą. Inwestorzy i użytkownicy cyfrowych walut muszą być teraz bardziej transparentni i dokładnie wywiązywać się z obowiązków podatkowych, podczas gdy fiskus zyskuje skuteczniejsze narzędzia do walki z nielegalnymi praktykami na tym dynamicznym rynku.

Przeczytaj u przyjaciół: