Fatalne dane PMI dla polskiego przemysłu w maju 2025
W maju 2025 roku polski przemysł odnotował wyraźne spowolnienie produkcji, co potwierdzają najnowsze dane indeksu PMI. Wskaźnik spadł do poziomu 47,1 punktu, wskazując na kurczenie się aktywności w sektorze przetwórczym. To pogorszenie sytuacji w porównaniu do wcześniejszych miesięcy, gdy indeks utrzymywał się nieco powyżej 50 punktów, budzi obawy o kondycję krajowego przemysłu i jego zdolność do konkurowania na rynku międzynarodowym. Jednym z istotnych wyzwań pozostaje niski poziom robotyzacji w dużych przedsiębiorstwach, który może ograniczać możliwości poprawy efektywności produkcji.

- Indeks PMI dla polskiego przemysłu w maju 2025 spadł do 47,1 pkt, co oznacza kurczenie się produkcji.
- Wcześniejsze miesiące (marzec i kwiecień) wykazywały wskaźniki powyżej 50 pkt, sygnalizujące umiarkowany wzrost aktywności.
- Polska znajduje się w trudnej sytuacji przemysłowej, z niskim poziomem robotyzacji – tylko 18% dużych firm korzysta z robotów.
- Dla porównania, chiński PMI sektora przetwórczego wzrósł do 49,5 pkt w maju, wskazując na stabilizację produkcji.
- Niska automatyzacja może ograniczać konkurencyjność polskiego przemysłu w obliczu globalnych wyzwań.
Najnowsze dane opublikowane przez S&P Global oraz analizy portalu next.gazeta.pl wskazują, że polskie fabryki muszą zmierzyć się z poważnymi problemami strukturalnymi, aby odwrócić niekorzystny trend i utrzymać konkurencyjność w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu gospodarczym.
Spadek indeksu PMI w polskim przemyśle – szczegóły najnowszych danych
W maju 2025 roku indeks PMI (Purchasing Managers’ Index) dla polskiego przemysłu wyniósł 47,1 punktu, co oznacza znaczący spadek względem oczekiwanych 50,4 punktu oraz wcześniejszych wyników z kwietnia i marca, które sięgały odpowiednio 50,2 i 50,7. Informacje te pochodzą z najnowszego raportu firmy S&P Global, specjalizującej się w analizach ekonomicznych.
Wskaźnik PMI poniżej 50 punktów jest interpretowany jako sygnał kurczenia się aktywności produkcyjnej w sektorze przetwórczym. Oznacza to, że w maju w polskich fabrykach doszło do spadku produkcji, co świadczy o pogorszeniu koniunktury i może być zwiastunem trudniejszych miesięcy dla przemysłu. Jak podaje portal next.gazeta.pl, te dane potwierdzają trudną sytuację, w której obecnie znajduje się polski sektor produkcyjny, stojący przed szeregiem wyzwań związanych zarówno z popytem, jak i strukturą produkcji.
Kontekst międzynarodowy i porównanie z innymi gospodarkami
Analizując sytuację Polski na tle innych gospodarek, warto zwrócić uwagę na dynamikę wskaźnika PMI w Chinach – jednym z największych centrów produkcyjnych świata. Jak informuje serwis invezz.com, w maju 2025 roku chiński PMI dla sektora przetwórczego wzrósł nieznacznie do 49,5 punktu z 49,0 punktu zanotowanego w kwietniu. Choć wartość ta nadal pozostaje poniżej progu 50 punktów, sugerującego spadek aktywności, to jednak wskazuje na względną stabilizację i delikatną poprawę sytuacji w porównaniu do Polski.
Podczas gdy polski sektor produkcyjny doświadcza wyraźnego spadku, chiński wskaźnik utrzymuje się blisko granicy między wzrostem a spadkiem produkcji. Taka różnica w dynamice podkreśla wyzwania, przed którymi stoi polski przemysł, zwłaszcza w kontekście globalnej konkurencji i zmian w łańcuchach dostaw.
Niska robotyzacja w polskim przemyśle – wyzwania dla konkurencyjności
Jednym z kluczowych problemów polskiego przemysłu jest niski poziom robotyzacji, który ogranicza możliwości zwiększenia efektywności i elastyczności produkcji. Według danych z 2024 roku, zaledwie 18 proc. dużych przedsiębiorstw w Polsce korzysta z robotów przemysłowych, co plasuje kraj w ogonie Europy pod względem automatyzacji procesów produkcyjnych. Informacje te przytacza portal next.gazeta.pl, wskazując na istotną lukę technologiczną w porównaniu z bardziej zaawansowanymi gospodarkami.
Niska robotyzacja może utrudniać adaptację do zmieniających się warunków rynkowych oraz ograniczać poprawę wydajności, co w połączeniu z pogarszającą się koniunkturą (wyrażoną spadającym PMI) stawia polski przemysł w trudnej sytuacji. Eksperci podkreślają, że inwestycje w automatyzację i robotyzację mogą stać się jednym z kluczowych elementów ratunkowych dla sektora produkcyjnego w nadchodzących latach. Modernizacja technologiczna może bowiem zwiększyć konkurencyjność polskich fabryk, umożliwiając im skuteczniejsze reagowanie na wyzwania i zmiany w globalnym otoczeniu gospodarczym.
—
Najnowsze dane wyraźnie pokazują, że polski przemysł stoi przed poważnymi wyzwaniami. Spadający indeks PMI i niski poziom robotyzacji to sygnały, których nie można zignorować – zarówno przedsiębiorcy, jak i politycy muszą zareagować. W obliczu rosnącej konkurencji na rynku międzynarodowym, kluczem do stabilnego rozwoju będzie szybkie wprowadzanie nowoczesnych technologii i inwestycje, które pozwolą polskiej produkcji utrzymać tempo i siłę.