Fala hejtu na 7-letnią córkę Karola Nawrockiego. Reakcje i obrona dziecka
Podczas niedzielnego wieczoru wyborczego 7-letnia Kasia Nawrocka, córka prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, znalazła się w centrum uwagi mediów i internautów. Dziewczynka towarzyszyła ojcu na scenie, uśmiechając się i pokazując serduszka publiczności, co wywołało zarówno pozytywne reakcje, jak i niestety falę hejtu w internecie. Ataki na tak młodą osobę spotkały się z ostrą krytyką ze strony znanych osobistości oraz ekspertów, którzy podkreślili, że hejt skierowany wobec dziecka jest nie do przyjęcia i wymaga zdecydowanej reakcji.

- 7-letnia Kasia Nawrocka, córka prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, została zaatakowana hejtem po niedzielnym wieczorze wyborczym, podczas którego towarzyszyła ojcu na scenie.
- Znane osobistości i ekspertki, m.in. Matylda Damięcka, Karolina Korwin-Piotrowska i Paulina Młynarska, potępiły hejt i podkreśliły, że ataki na dziecko są nie do przyjęcia.
- Rzecznik Praw Dziecka zapowiedział działania prawne przeciwko hejterom i zachęca do zgłaszania nienawistnych komentarzy.
- Eksperci zwracają uwagę na potrzebę ochrony dzieci osób publicznych przed przemocą w internecie.
- Internauci, którzy potępili hejt, nazywają go absurdalnym i przesadzonym, podkreślając niewinność dziewczynki.
W obronie Kasi stanęły m.in. aktorka Matylda Damięcka, dziennikarki Karolina Korwin-Piotrowska, Paulina Młynarska oraz Beata Sadowska. Rzecznik Praw Dziecka zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec hejterów, zwracając uwagę na potrzebę ochrony dzieci osób publicznych przed przemocą w sieci.
Niedzielne wystąpienie i reakcje na zachowanie 7-letniej Kasi Nawrockiej
Podczas wieczoru wyborczego, który odbył się 1 czerwca 2025 roku, Kasia Nawrocka towarzyszyła swojemu ojcu, prezydentowi-elektowi Karolowi Nawrockiemu, na scenie. Mała dziewczynka uśmiechała się promiennie, machała flagą i pokazywała serduszka zgromadzonej publiczności, co wzbudziło powszechny zachwyt obserwatorów. Jej naturalność i radość były odbierane jako uroczy i autentyczny moment rodzinny w trakcie ważnego politycznego wydarzenia.
Jak podaje portal natemat.pl, mimo pozytywnych reakcji, nie zabrakło niestety krytycznych i obraźliwych komentarzy skierowanych przeciwko dziewczynce. Fala hejtu wywołała szeroką dyskusję w mediach i wśród internautów na temat granic akceptowalnej krytyki oraz ochrony dzieci w przestrzeni publicznej.
Fala hejtu i reakcje znanych osób oraz ekspertów
Ataki na 7-letnią Kasię spotkały się z natychmiastową reakcją znanych osób publicznych i ekspertów. Aktorka Matylda Damięcka opublikowała wymowną grafikę, na której nazwała dziewczynkę „kasia pokoju”, podkreślając niewinność dziecka i absurdalność kierowanych wobec niej ataków. Jej gest był wyrazem wsparcia i sprzeciwu wobec internetowej agresji.
Dziennikarki i ekspertki takie jak Karolina Korwin-Piotrowska, Paulina Młynarska i Beata Sadowska zdecydowanie potępiły hejt. Zwróciły uwagę, że ataki na dziecko są nie tylko obrzydliwe, ale też stanowią formę przemocy, a nie zwykłej krytyki. Karolina Korwin-Piotrowska zaapelowała do hejterów, by zaniechali nienawistnych komentarzy i opuścili profil dziewczynki. Paulina Młynarska wyraziła zdziwienie i oburzenie, pytając retorycznie: „Hejt na 7-letnie dziecko?”. Jak podaje portal wprost.pl, influencerki i inne znane osobistości dołączyły do apelu o zaprzestanie nienawiści w sieci, podkreślając konieczność poszanowania godności najmłodszych.
Reakcja Rzecznika Praw Dziecka i działania prawne
Rzecznik Praw Dziecka wyraził stanowczy sprzeciw wobec hejtu skierowanego przeciwko Kasi Nawrockiej i zapowiedział podjęcie działań prawnych przeciwko osobom odpowiedzialnym za nienawistne komentarze. Jak informują portale dorzeczy.pl oraz forsal.pl, Rzecznik podkreślił, że atakowanie dziecka w sieci może stanowić przestępstwo zagrożone karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Rzeczniczka podkreśliła również konieczność zgłaszania wszelkich nienawistnych treści, apelując do społeczeństwa o aktywność w ochronie najmłodszych przed przemocą w internecie. Eksperci zwracają uwagę, że dzieci osób publicznych są szczególnie narażone na takie formy przemocy, co wymaga od władz i społeczeństwa szczególnej troski i ochrony.
Społeczny odbiór i kontekst ochrony dzieci osób publicznych
Wielu internautów potępiło falę hejtu skierowaną na Kasię Nawrocką, nazywając ją absurdalną i przesadzoną. Podkreślali, że dziecko nie zrobiło nic, co mogłoby usprawiedliwić takie ataki. Portal dorzeczy.pl opisywał dziewczynkę jako „wesołą, otoczoną miłością” osobę, co wzmacniało przekaz o jej niewinności i naturalnym zachowaniu podczas wydarzenia.
Ekspertka cytowana przez portal kobieta.wp.pl zwróciła uwagę na szczególną wrażliwość dzieci polityków, które często stają się celem ataków w sieci. Wskazała, że to rodzi pytania o granice publicznego pokazywania dzieci przez osoby publiczne i konieczność wypracowania zasad ich ochrony.
Jak informuje goniec.pl, dziewczynka spotkała się z krytyką ze strony internautów, którzy negatywnie oceniali jej wygląd i zachowanie. Takie ataki wywołały zdecydowaną reakcję mediów i ekspertów, którzy jednoznacznie potępili nienawiść w sieci. Ta sytuacja przypomina, jak ważne jest tworzenie dla dzieci, zwłaszcza tych obecnych w przestrzeni publicznej, bezpiecznego środowiska wolnego od przemocy słownej i hejtu.