Ewakuacja pociągu na Podkarpaciu z powodu podejrzanego pakunku

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, na trasie pociągu relacji Kijów-Przemyśl, w rejonie przejścia granicznego w Medyce, odkryto podejrzany pakunek. W związku z tym incydentem ewakuowano około 480 pasażerów podróżujących tym środkiem transportu. Służby porządkowe, w tym funkcjonariusze policji oraz Straży Granicznej, niezwłocznie podjęły działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Na chwilę obecną nie są znane szczegóły dotyczące zawartości pakunku, a policja prowadzi intensywne czynności wyjaśniające.

Okoliczności ewakuacji

Informację o podejrzanym pakunku służby otrzymały tuż przed południem 13 grudnia 2025 roku. Jak informuje PAP, na miejsce zdarzenia niezwłocznie wysłano funkcjonariuszy policji oraz Straży Granicznej, którzy podjęli działania mające na celu zabezpieczenie terenu oraz ewakuację pasażerów. Ewakuowanych zostało około 480 osób, które podróżowały pociągiem relacji Przemyśl-Kijów, co potwierdza portal Dziennik.pl. Szybka reakcja służb miała na celu zminimalizowanie potencjalnego zagrożenia i zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom znajdującym się w pociągu.

Działania służb

Na miejscu zdarzenia pracują odpowiedni fachowcy, aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerów, co potwierdza portal Dziennik.pl. Policja prowadzi czynności wyjaśniające, w ramach których mają zostać ustalone okoliczności zdarzenia oraz zawartość podejrzanego pakunku. Jak informuje TVN24, na razie nie wiadomo, co znajdowało się w pakunku ani czy był on rzeczywiście obecny w pociągu. Służby kontynuują swoje prace, a mieszkańcy i pasażerowie z niepokojem oczekują na rozwój sytuacji.

Reakcje i konsekwencje

Ewakuacja pociągu miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa pasażerów, a na miejscu zdarzenia wciąż trwają działania służb. Ważnym aspektem tej sytuacji jest fakt, że nie odnotowano żadnych obrażeń wśród ewakuowanych pasażerów, co wskazuje na skuteczność działań służb. Wcześniej portal WP donosił, że nie wiadomo, co dokładnie zawierał podejrzany pakunek, co wciąż budzi niepokój wśród osób związanych z incydentem. Władze apelują o spokój i zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą.

W miarę jak służby intensyfikują swoje działania, możemy spodziewać się kolejnych informacji w nadchodzących godzinach. Pasażerowie i ich bliscy z niepokojem czekają na rozwój sytuacji, mając nadzieję na jak najszybsze rozwiązanie tej trudnej sprawy.