Ekspert RDC: Wybory 2025 – wyborcy zawiedzeni koalicją, rośnie poparcie dla Konfederacji
Wybory prezydenckie i parlamentarne w 2025 roku przyniosły na polskiej scenie politycznej wyraźne zmiany, które mogą mieć daleko idące konsekwencje dla przyszłości kraju. Według specjalistów, w tym prof. Katarzyny Hamer-Den Heyer z Instytutu Psychologii PAN, część wyborców, rozczarowanych dotychczasową koalicją rządzącą, zdecydowała się poprzeć Konfederację. To z kolei jest wyrazem buntu i niezadowolenia społecznego, które znalazło odzwierciedlenie w najnowszych sondażach wskazujących na możliwą większość mandatów dla koalicji PiS i Konfederacji w Sejmie. Liderzy Konfederacji, w tym Krzysztof Bosak, już deklarują chęć przejęcia inicjatywy politycznej, krytykując jednocześnie brak spójności i skuteczności obecnego rządu.

- Prof. Katarzyna Hamer-Den Heyer wskazuje, że wyborcy zawiedzeni koalicją rządzącą przeszli do Konfederacji jako wyrazu buntu.
- Najnowsze sondaże pokazują, że koalicja PiS i Konfederacji może uzyskać większość mandatów w Sejmie.
- Liderzy Konfederacji, w tym Krzysztof Bosak, deklarują gotowość do przejęcia inicjatywy politycznej i krytykują brak spójności koalicji rządzącej.
- Konfederacja głosuje przeciwko wotum zaufania dla rządu Rafała Trzaskowskiego, podkreślając swoją rolę merytorycznej opozycji.
- Koalicja rządząca jest krytykowana za niespełnienie oczekiwań społecznych i brak realizacji kluczowych postulatów, co wpływa na jej spadek poparcia.
Sytuacja polityczna pozostaje dynamiczna, a przyszłość rządu – niepewna. Obserwujemy zarówno rosnące napięcia w koalicji rządzącej, jak i umacnianie się Konfederacji jako istotnej siły politycznej, co stawia pod znakiem zapytania stabilność dotychczasowego układu sił. W kolejnych częściach artykułu przyjrzymy się dokładniej przyczynom tego zjawiska, aktualnym wynikom sondaży oraz reakcjom polityków.
Rozczarowanie wyborców i wzrost poparcia dla Konfederacji
Prof. Katarzyna Hamer-Den Heyer z Instytutu Psychologii PAN w wywiadzie dla Polskiego Radia RDC podkreśliła, że kluczowym czynnikiem przesunięcia elektoratu w kierunku Konfederacji było rozczarowanie wyborców wobec koalicji rządzącej. Wielu obywateli odczuwa zawiedzenie, ponieważ zapowiadane zmiany i reformy nie zostały zrealizowane. W efekcie narastał bunt i złość, które znalazły wyraz w poparciu dla partii postrzeganej jako alternatywa dla obecnej władzy.
Jak wskazuje serwis rdc.pl, Konfederacja jest postrzegana przez wyborców jako formacja z bardziej wiarygodnym programem politycznym i młodszą bazą wyborczą, co przyciąga zwłaszcza młodszych i bardziej aktywnych politycznie obywateli. To przesunięcie nastrojów społecznych nie jest jedynie chwilową tendencją, ale sygnałem głębszych zmian na polskiej scenie politycznej.
Sondaże i polityczne konsekwencje wyborów 2025
Najnowszy sondaż opublikowany 4 czerwca 2025 na portalu dorzeczy.pl wskazuje, że koalicja PiS i Konfederacji mogłaby zdobyć łącznie 266 mandatów w Sejmie, co gwarantowałoby większość parlamentarną. Rozkład mandatów przedstawia się następująco: PiS – 182, Koalicja Obywatelska – 179, Konfederacja – 84, Lewica – 15.
Jak podaje dorzeczy.pl, te wyniki potwierdzają przesunięcie nastrojów społecznych w prawo. W analizie Newsweek.pl zaznacza się, że taka zmiana wymusza na koalicji rządzącej konieczność wypracowania nowej narracji politycznej. Coraz więcej komentatorów przewiduje możliwość powstania rządu opartego na koalicji PiS i Konfederacji, co może oznaczać istotne zmiany w kierunkach politycznych i programowych kraju.
Reakcje liderów Konfederacji i perspektywy polityczne
Lider Konfederacji, Krzysztof Bosak, w wypowiedziach cytowanych przez wyborcza.pl oraz bankier.pl, podkreślił gotowość swojej partii do przejęcia inicjatywy politycznej. Bosak zaznaczył, że Konfederacja może poprzeć nawet uchwałę o rozwiązaniu Sejmu, jeśli obecna koalicja rządząca zacznie się rozsypywać. Podkreślił także niezależność swojej formacji oraz rolę merytorycznej opozycji, obserwując jednocześnie narastające napięcia w koalicji (fakt.pl, bankier.pl).
Konfederacja konsekwentnie wyraża krytykę wobec koalicji rządzącej – głosowała przeciwko wotum zaufania dla rządu Rafała Trzaskowskiego, co potwierdza jej opozycyjne stanowisko (wyborcza.pl). Z kolei Michał Kołodziejczak krytykuje działania koalicjantów, wskazując na brak spójności i rosnące napięcia wśród partii tworzących koalicję (onet.pl). Paweł Szefernaker z kolei ocenia, że koalicja przegrała referendum, co jest kolejnym sygnałem kryzysu w obozie rządzącym (onet.pl).
Ocena koalicji rządzącej i perspektywy na przyszłość
Jak informuje TVN24, koalicja rządząca po 15 października 2024 roku nie zdołała odrobić pracy domowej – nie zrealizowała kluczowych postulatów w takich obszarach jak polityka mieszkaniowa, ochrona zdrowia i polityka społeczna. Brak skuteczności i spójności jest wskazywany jako główna przyczyna utraty poparcia wyborców na rzecz Konfederacji (tvn24.pl).
Polityczni komentatorzy z Newsweek.pl zauważają, że koalicja stoi przed wyzwaniem stworzenia nowej, przekonującej narracji, jeśli chce uniknąć kolejnych porażek. Narastające napięcia i możliwe zmiany w Sejmie podważają stabilność obecnego rządu. Z kolei Konfederacja zapowiada, że zamierza aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu przyszłości kraju, co może przynieść istotne zmiany na polskiej scenie politycznej w najbliższym czasie.