Eksperci o trenerze Igi Świątek: Czy Wim Fissette to najlepszy wybór?

W rozmowie z Polskim Radiem RDC pod koniec maja 2025 roku padła zdecydowana opinia na temat Wima Fissette’a – obecnego trenera Igi Świątek. Ekspert wskazał, że Fissette jest najskuteczniejszym szkoleniowcem w żeńskim tenisie ostatnich piętnastu lat, co nadaje współpracy z polską tenisistką szczególne znaczenie. Pomimo tych ocen, obecna forma Świątek, która spadła na 7. miejsce w rankingu WTA, a także liczne głosy ekspertów i komentatorów sugerujące możliwą zmianę trenera po nadchodzącym Wimbledonie, wywołują szeroką dyskusję w środowisku tenisowym oraz wśród kibiców.

Pierwszy trener Igi, Artur Szostaczko, podkreśla jednak, że mimo trudności i chwili słabszej dyspozycji, w grze polskiej zawodniczki widoczny jest progres, a sama tenisistka pozostaje tylko człowiekiem, który potrzebuje wsparcia. Ta złożona sytuacja stawia pod znakiem zapytania dalszą drogę rozwoju jednej z najlepszych zawodniczek światowego tenisa.

Stanowcza opinia o Wimie Fissette – trenerze Igi Świątek

Wim Fissette jest powszechnie uznawany za jednego z najskuteczniejszych trenerów w historii żeńskiego tenisa. W rozmowie z Polskim Radiem RDC ekspert komentujący sytuację Igi Świątek zaznaczył, że jego osiągnięcia i doświadczenie nie mają sobie równych w ciągu ostatnich piętnastu lat. Choć Fissette nie przyciąga medialnej uwagi i nie jest postacią spektakularną na konferencjach czy w mediach społecznościowych, to jego metody pracy i wyniki sportowe budzą respekt w środowisku tenisowym.

Jak podaje przegladsportowy.onet.pl, mimo braku rozgłosu i medialnej popularności, Wim Fissette pozostaje kluczową postacią dla wielu czołowych zawodniczek, a jego wkład w sukcesy podopiecznych jest nieoceniony. Ta reputacja sprawia, że współpraca z Igą Świątek była postrzegana jako ważny krok w karierze polskiej tenisistki.

Krytyka i wątpliwości wobec obecnej współpracy

Pomimo uznania dla kompetencji Fissette’a, w środowisku tenisowym pojawiają się coraz częstsze głosy krytyczne wobec relacji trenerskiej z Igą Świątek. Eksperci i komentatorzy, w tym znany polski tenisista i ekspert Marcin Matkowski, wyrażają wątpliwości co do efektywności obecnego sztabu szkoleniowego. Ich zdaniem, obecna współpraca nie przynosi oczekiwanych rezultatów, co jest widoczne w słabszej formie Świątek.

Kibice dostrzegają regres w grze polskiej zawodniczki, co wywołuje spekulacje o możliwej zmianie trenera po turnieju Wimbledon. Jak informuje sport.interia.pl, opinie te dominują w środowisku tenisowym, choć ostateczna decyzja w sprawie ewentualnej zmiany trenera ma zapaść w najbliższych tygodniach. Niektórzy obserwatorzy wskazują, że dalsza stagnacja mogłaby negatywnie wpłynąć na rozwój kariery Świątek.

Aktualna forma Igi Świątek i perspektywy rozwoju

Aktualna pozycja Igi Świątek w rankingu WTA – 7. miejsce – jest jednym z powodów intensywnych dyskusji na temat jej dalszego rozwoju i współpracy z Wimem Fissette’em. Choć trener ma przygotowany plan na poprawę formy zawodniczki, według polskieradio24.pl, Iga może nie zaakceptować wszystkich proponowanych zmian, co komplikuje sytuację w sztabie.

Pierwszy trener Świątek, Artur Szostaczko, zwraca uwagę na to, że mimo ostatnich trudności i spadku formy, w grze Igi widoczny jest progres, a sama zawodniczka jest tylko człowiekiem, który potrzebuje cierpliwości i wsparcia. To podejście podkreśla znaczenie zrozumienia i czasu, nie tylko szybkich korekt.

W turnieju w Paryżu Świątek pokazała momenty wysokiej jakości gry, wygrywając mecze z takimi rywalkami jak Elena Rybakina i Elina Switolina. Jak informuje sportowy24.pl, te zwycięstwa świadczą o potencjale do powrotu na najwyższy poziom i przypominają, że polska tenisistka dysponuje umiejętnościami, które mogą pozwolić jej wrócić do elity światowego tenisa.

Sytuacja jest delikatna – warto docenić dorobek i sukcesy Wima Fissette’a, ale nie można też pominąć krytycznych opinii i sportowych realiów. To, co zostanie postanowione po Wimbledonie, może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej drogi jednej z najzdolniejszych polskich tenisistek.