Djoković zdobywa 100. tytuł, wzruszający finał z Hurkaczem w Genewie

Opublikowane przez: Jakub Kowalewicz

W sobotnie popołudnie 24 maja 2025 roku na kortach w Genewie rozegrano finał prestiżowego turnieju ATP, który dostarczył fanom tenisa ogromnych emocji. Novak Djoković zmierzył się z Hubertem Hurkaczem w niezwykle wyrównanym, trzysetowym pojedynku, który zakończył się triumfem Serba 7:5, 6:7(2), 6:7(2). Mimo że to Polak jako pierwszy wygrał seta i miał realne szanse na zwycięstwo, ostatecznie to Djoković sięgnął po swój historyczny, setny tytuł w karierze.

  • Novak Djoković wygrał finał ATP w Genewie z Hubertem Hurkaczem 7:5, 6:7(2), 6:7(2) po trzysetowym, wyrównanym meczu.
  • To 100. tytuł w karierze Djokovicia, który podkreślił, że musiał na to zapracować i wciąż ma w sobie ogień.
  • Po meczu Djoković wygłosił wzruszające słowa uznania wobec Hurkacza, co wywołało łzy u polskiego tenisisty.
  • Hurkacz dotarł do finału po raz 12., pokazując wysoką formę i gotowość na wielkie wyzwania.
  • Mecz był emocjonującym widowiskiem tenisowym, które podkreśliło klasę obu zawodników.

Spotkanie nie było jedynie sportową rywalizacją, ale także momentem pełnym wzajemnego szacunku i emocji. Po końcowym gwizdku Djoković wygłosił wzruszające słowa uznania dla Hurkacza, co wywołało u polskiego tenisisty łzy wzruszenia. Ten finał w Genewie pozostanie w pamięci kibiców jako przykład niezwykłej determinacji i klasy obu zawodników.

Przebieg finału ATP w Genewie: dramatyczny pojedynek Djokovicia z Hurkaczem

Finał turnieju ATP w Genewie trwał trzy godziny i dostarczył widzom prawdziwego tenisowego widowiska. Mecz rozpoczął się od zwycięstwa Huberta Hurkacza, który wygrał pierwszego seta 7:5, pokazując świetną formę i zaskakując doświadczonego rywala. Kolejne dwie partie toczyły się już jednak pod dyktando Novaka Djokovicia, które zakończyły się tie-breakami wygranymi przez Serba 7:6(2), 7:6(2).

Starcie obu tenisistów było niezwykle wyrównane i pełne zwrotów akcji. Eksperci oraz komentatorzy zgodnie podkreślali, że o takiej dramaturgii marzą wszyscy kibice sportu. Jak podaje interia.pl, Hubert Hurkacz miał wyjątkową okazję, aby dołączyć do grona tenisistów, którzy pokonali wszystkich członków Wielkiej Trójki – Djokovicia, Federera i Nadala. Tym razem jednak to Novak Djoković okazał się nie do pokonania.

Historyczne zwycięstwo Djokovicia i jego słowa po meczu

Triumf w Genewie oznacza dla Novaka Djokovicia zdobycie 100. tytułu w karierze, co stanowi wyjątkowe i rzadko osiągane wyróżnienie w świecie tenisa. Jak informuje sport.pl, Serb dołączył tym samym do elitarnego grona zawodników, którzy mogą poszczycić się tak imponującym dorobkiem.

Przed tym finałem Djoković triumfował już w siedmiu pojedynkach z Hubertem Hurkaczem, a po ostatnim zwycięstwie ich bilans wynosi osiem do zera, podają sport.pl oraz sportowefakty.wp.pl. Po meczu Serb podkreślił swoją determinację i doświadczenie słowami: „Musiałem na coś takiego zapracować” oraz „Wciąż mam w sobie ten ogień”. To świadectwo jego nieustannego zaangażowania i pasji do gry.

Co więcej, Novak Djoković nie zapomniał o rywalu i złożył mu szczere wyrazy uznania: „Dziękuję, za to jak inspirujesz wszystkich poza kortem”. Te słowa wywołały wzruszenie u Huberta Hurkacza, który nie krył emocji po zakończeniu finału, jak relacjonuje fakt.pl.

Emocje i znaczenie finału dla Hurkacza

Dla Huberta Hurkacza dotarcie do finału turnieju ATP w Genewie było już dwunastym takim osiągnięciem w jego karierze, co samo w sobie jest znaczącym sukcesem, podkreśla sport.pl. Pomimo porażki, Polak zademonstrował wysoką formę i klasę, a jego postawa została doceniona przez komentatorów i ekspertów.

Po meczu emocje wzięły górę – Hurkacz wzruszył się i miał łzy w oczach, gdy słyszał słowa uznania od Djokovicia, co relacjonuje fakt.pl. To pokazuje, jak silna jest więź między zawodnikami i jak bardzo cenią oni wzajemny szacunek.

W drodze do finału Hubert pokonał wymagających rywali, w tym w ćwierćfinale ATP Masters 1000 w Rzymie oraz w półfinale w Genewie, gdzie zwyciężył w zaledwie godzinę i dwie minuty, podaje interia.pl. Mimo że nie udało mu się sięgnąć po tytuł, eksperci wskazują, że Hurkacz jest gotowy na kolejne wyzwania i może śmiało patrzeć w przyszłość. Relacje z meczu podkreślają, że jego forma i charakter stawiają go w gronie zawodników zdolnych do odniesienia kolejnych sukcesów na najwyższym poziomie, co potwierdzają także przegladsportowy.onet.pl oraz interia.pl.

Finał w Genewie to było coś więcej niż tylko sportowa rywalizacja – pełen emocji i wzajemnego szacunku pojedynek dwóch wybitnych tenisistów. Novak Djoković, świętujący swój jubileuszowy sukces, oraz Hubert Hurkacz, potwierdzający swoją klasę, na długo pozostaną w pamięci fanów tenisa.