Dartom Bogoria i Orlicz z historycznymi brązowymi medalami Ligi Mistrzów

W turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Saarbrücken polskie kluby Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki oraz Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zanotowały historyczny sukces, zdobywając brązowe medale. Obie drużyny dotarły do półfinałów, gdzie zmierzyły się z silnymi niemieckimi zespołami, jednak ostatecznie przegrały swoje mecze. Dartom Bogoria uległ Borussii Düsseldorf 1:3, natomiast Orlicz 1924 Suchedniów przegrał 0:3 z FC Saarbrücken TT.

Turniej odbył się pod koniec maja 2025 roku w niemieckim Saarbrücken i zgromadził najlepsze europejskie drużyny tenisa stołowego. Mimo porażek w półfinałach, występy polskich ekip zostały szeroko docenione zarówno przez ekspertów, jak i środowisko sportowe, które podkreślają znaczenie tego wydarzenia dla rozwoju polskiego tenisa stołowego na arenie międzynarodowej.

Turniej Final Four w Saarbrücken – polsko-niemieckie półfinały

Final Four Ligi Mistrzów, zorganizowany w Saarbrücken, przyciągnął uwagę kibiców i ekspertów z całej Europy. W półfinałach wystąpiły dwie polskie drużyny — Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki oraz Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów, które zmierzyły się z niemieckimi potęgami Borussią Düsseldorf i FC Saarbrücken TT. Niestety, oba polskie zespoły musiały uznać wyższość przeciwników.

Dartom Bogoria przegrał z Borussią Düsseldorf 1:3, natomiast Orlicz 1924 Suchedniów uległ FC Saarbrücken TT 0:3. Mimo to oba kluby odebrały brązowe medale, co jest ich pierwszym takim osiągnięciem w historii rozgrywek. Jak podaje sportowefakty.wp.pl, niemieckie drużyny wystawiły do walki zawodników światowej klasy — wśród nich znaleźli się Truls Moregard, zajmujący 6. miejsce w rankingu światowym, Darko Jorgić (10.) oraz Patrick Franziska (14.).

Według oficjalnych informacji Polskiego Związku Tenisa Stołowego (pzts.pl), jest to wyjątkowa chwila dla polskiego tenisa stołowego, ponieważ po raz pierwszy dwie męskie drużyny z Polski stanęły na podium Ligi Mistrzów.

Składy i przebieg meczów polskich drużyn

Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki wystawił do rywalizacji czwórkę zawodników: Miłosza Redzimskiego, Marka Badowskiego, Panagiotisa Gionisa oraz Jin Takuya. Z kolei w drużynie Global Pharma Orlicza 1924 Suchedniów zagrali Mateusz Zalewski, Robert Floras, Deni Kožul oraz Park Jeongwoo.

Jak informuje sportowefakty.wp.pl, droga Dartom Bogorii do półfinału była wymagająca, ale udana. Zespół dwukrotnie pokonał SF SKK El Nino Praga wynikiem 3:1, a także triumfował w starciu z Solex-Consult Wiener Neustadt, co zapewniło im awans do najlepszej czwórki turnieju.

Orlicz 1924 Suchedniów także wykazał się świetną formą w fazie eliminacyjnej. Radiokielce.pl cytuje słowa Dariusza Kowalika, który przed turniejem zapowiadał, że zespół powróci do Suchedniowa z medalem. Ta zapowiedź okazała się trafna, choć w półfinale drużyna nie sprostała rywalom z FC Saarbrücken TT.

W półfinałowych meczach polskie zespoły doświadczyły dużych trudności. Dartom Bogoria uległ Borussii Düsseldorf 1:3, natomiast Orlicz przegrał z FC Saarbrücken TT 0:3, co potwierdzają relacje sportowefakty.wp.pl oraz radiokielce.pl.

Znaczenie sukcesu i dalsze perspektywy polskich klubów

Zdobycie brązowych medali przez Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki oraz Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów uznawane jest za przełomowy moment dla polskiego tenisa stołowego. Polski Związek Tenisa Stołowego podkreśla, że osiągnięcie to pokazuje rosnącą siłę i potencjał polskich drużyn na europejskiej arenie.

Eksperci zwracają uwagę, że obecność dwóch polskich zespołów na podium Ligi Mistrzów to ważny krok w budowaniu silnej pozycji Polski w rozgrywkach klubowych na Starym Kontynencie. Sukces ten może przełożyć się na dalszy rozwój i większe zaangażowanie w przyszłych edycjach turnieju.

Jak informuje superliga.com.pl, Dartom Bogoria już planuje kolejne występy. W najbliższym czasie klub przygotowuje się do meczu z Villa Verde KS Olesno, co świadczy o jego ambicjach i dążeniu do podtrzymania wysokiej formy.

Podczas turnieju Final Four w Saarbrücken emocje sięgnęły zenitu, zwłaszcza gdy legenda tenisa stołowego, Timo Boll, pożegnał się z zawodowym graniem. To wydarzenie dodało wyjątkowego znaczenia całym rozgrywkom, które na dobre zapisały się w historii europejskiego tenisa stołowego.