Czarne porzeczki po przymrozkach: dotkliwe straty w uprawach

Fala przymrozków, która nawiedziła Polskę w kwietniu i maju 2025 roku, spowodowała poważne straty w uprawach czarnych porzeczek. Eksperci wskazują, że temperatury spadły miejscami do -3°C, co doprowadziło do uszkodzenia kwiatów, które zostały wręcz „sparzone”. W wielu rejonach kraju straty są dotkliwe, a ich skala różni się w zależności od lokalizacji oraz intensywności mrozów. W obliczu nadchodzących chłodnych frontów, sytuacja może się jeszcze pogorszyć, co budzi niepokój wśród rolników oraz ekspertów zajmujących się uprawami owoców.

Zjawisko to, określane jako „fala mrozów”, dotknęło nie tylko czarne porzeczki, ale również inne uprawy, co może mieć daleko idące konsekwencje dla polskiego rolnictwa. W miarę jak temperatury wciąż spadają, rolnicy muszą stawić czoła nie tylko bezpośrednim skutkom przymrozków, ale także ich długoterminowym efektom na plony.

Skala strat na plantacjach czarnej porzeczki

Przymrozki, które miały miejsce w kwietniu i maju, spowodowały znaczne uszkodzenia kwiatów czarnej porzeczki i aronii. Jak podaje portal sadyogrody.pl, kwiatostany i zawiązki owoców żółkną, opadają i usychają. Wiele plantacji zmaga się z problemem, gdzie uszkodzenia są tak poważne, że mogą wpłynąć na całkowity plon w sezonie. Miejscami temperatura spadła do -3°C, co pogłębia problem strat na plantacjach. Według portalu Produkcja roślinna, takie warunki atmosferyczne miały szczególnie negatywny wpływ na uprawy w rejonach, gdzie mróz był silniejszy i towarzyszył mu wiatr. W tych obszarach rolnicy mogą spodziewać się znacznych strat, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość wielu gospodarstw.

Dramatyczny stan innych upraw

Nie tylko czarne porzeczki ucierpiały na skutek przymrozków. Stan rzepaku ozimego na wielu polach jest dramatyczny, z przemarzniętymi roślinami i uschniętymi pąkami kwiatowymi, jak informuje portal Produkcja roślinna. Sytuacja ta wskazuje na poważne problemy, które mogą wpłynąć na dostępność tego surowca na rynku. Niektóre owoce uschły nawet w 100%, co wskazuje na ogromne straty w sadach, donosi serwis sadownictwo.com.pl. Taki stan rzeczy może mieć nie tylko wpływ na lokalnych producentów, ale także na całą branżę, która zmaga się z rosnącą konkurencją i zmieniającymi się warunkami klimatycznymi.

Prognozy na przyszłość

Nad Polską przemieszcza się ośrodek niskiego ciśnienia, co może sprowadzać kolejne porcje zimnego powietrza z północy. Jak informuje portal Polscy Łowcy Burz, sytuacja ta może jeszcze bardziej skomplikować już i tak trudne warunki dla rolników. W obliczu nadchodzących chłodnych frontów, wiele osób związanych z branżą rolniczą obawia się, że kolejne mrozy mogą jeszcze bardziej wpłynąć na uprawy, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do jeszcze większych strat finansowych. Rolnicy muszą teraz podejmować decyzje dotyczące ochrony swoich upraw, co w obliczu niepewności pogodowej staje się niezwykle trudne.

W Polsce rolnictwo staje przed wyzwaniami związanymi z rosnącymi temperaturami i zmianami klimatycznymi, które stają się coraz bardziej widoczne. Rolnicy muszą dostosować się do nowej rzeczywistości pogodowej, a przymrozki, które wystąpiły w 2025 roku, mogą być tylko zapowiedzią poważniejszych trudności, które mogą nadejść w przyszłości. Adaptacja do tych warunków jest nie tylko koniecznością, ale i kluczowym krokiem w zapewnieniu stabilności tego sektora.