Cisza wyborcza i przygotowania do drugiej tury wyborów prezydenckich 2025

W sobotni poranek, 31 maja 2025 roku, w całym kraju ruszyły intensywne przygotowania do drugiej tury wyborów prezydenckich. Od północy z piątku na sobotę obowiązuje cisza wyborcza, która potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę 1 czerwca o godzinie 21:00. W tym czasie obowiązuje całkowity zakaz prowadzenia agitacji wyborczej, publikowania sondaży oraz eksponowania symboli wyborczych zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w internecie. Lokale wyborcze zostaną otwarte w niedzielę od godziny 7:00 do 21:00, a obwodowe komisje wyborcze są już w trakcie odbierania i weryfikowania kart do głosowania, by zapewnić sprawny przebieg głosowania.

Za złamanie ciszy wyborczej grożą surowe kary finansowe, które mogą sięgnąć nawet miliona złotych. Tak restrykcyjne przepisy mają zagwarantować uczciwość i bezstronność całego procesu wyborczego oraz umożliwić wyborcom podjęcie decyzji bez zewnętrznej presji i wpływów.

Rozpoczęcie ciszy wyborczej i jej zasady

Cisza wyborcza rozpoczęła się o północy z piątku na sobotę, 30/31 maja 2025 roku i potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę 1 czerwca do godziny 21:00. Jak podaje portal polsatnews.pl, jest to standardowy okres obowiązywania ciszy wyborczej w drugiej turze wyborów prezydenckich. Cisza ta ma na celu stworzenie neutralnej strefy, w której wyborcy mogą zastanowić się nad wyborem bez wpływu bieżącej kampanii.

W czasie ciszy wyborczej obowiązuje całkowity zakaz agitacji wyborczej. Obejmuje to zarówno publikowanie sondaży, nawoływanie do głosowania na konkretnego kandydata, jak i eksponowanie symboli wyborczych. Zakaz ten dotyczy zarówno przestrzeni publicznej, jak i internetu, co podkreśla serwis tvn24.pl. W praktyce oznacza to, że media, portale społecznościowe oraz strony internetowe nie mogą publikować materiałów promujących kandydatów ani prezentować aktualnych danych sondażowych.

Cisza wyborcza obowiązuje również w obrębie lokali wyborczych. Jak informuje fakt.pl, agitacja i propagowanie kandydatów jest zabronione także na terenie punktów do głosowania. Dzięki temu wyborcy mają zapewnioną swobodę podjęcia decyzji w miejscu, gdzie oddają swój głos, bez presji czy nakłaniania.

Za złamanie ciszy wyborczej grożą surowe kary finansowe. Gazetaprawna.pl podaje, że grzywny mogą sięgać nawet miliona złotych, co ma odstraszać od naruszania przepisów. Mniejsze kary, do 5 000 zł, mogą być nakładane za drobniejsze wykroczenia, jak zauważa polsatnews.pl. Tak restrykcyjne sankcje mają na celu skuteczne egzekwowanie ciszy i zapewnienie równości szans wszystkim kandydatom.

Przygotowania komisji wyborczych do głosowania

W sobotę rano rozpoczęło się przekazywanie kart do głosowania do ponad 32 tysięcy obwodowych komisji wyborczych w całym kraju. Komisje odbierają i sprawdzają zarówno karty, jak i spisy wyborców, aby zapewnić punktualne i sprawne rozpoczęcie głosowania w niedzielę. Relację z tych działań przedstawia polsatnews.pl. Dokładna kontrola materiałów wyborczych jest kluczowa dla bezpieczeństwa i prawidłowego przebiegu całego procesu głosowania.

Lokale wyborcze zostaną otwarte w niedzielę 1 czerwca od godziny 7:00 do 21:00. Jak podaje interia.pl, jest to standardowy czas przeprowadzenia głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich. W tych godzinach wyborcy będą mogli oddać swoje głosy osobiście, a komisje będą czuwać nad prawidłowością i bezpieczeństwem całej procedury.

Przygotowania obejmują także zapewnienie przestrzegania ciszy wyborczej oraz gotowość do przyjmowania wyborców zgodnie z obowiązującymi przepisami. Komisje muszą być przygotowane do obsługi wyborców z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i tajności głosowania, co ma wpływ na zaufanie do całego procesu wyborczego.

Zakazy i konsekwencje podczas ciszy wyborczej

W czasie ciszy wyborczej zabronione jest publikowanie wyników sondaży wyborczych. Ma to na celu zapobieganie wpływaniu na decyzje wyborców w dniu głosowania, zapewniając im możliwość samodzielnej, niezakłóconej refleksji. Informują o tym prawo.pl oraz polsatnews.pl. Taki zakaz pozwala uniknąć efektu bandwagon, czyli podążania za rzekomą większością, co może zaburzać demokratyczny proces.

Zakaz agitacji obejmuje także internet i media społecznościowe, gdzie nie można publikować treści nawołujących do głosowania na konkretnego kandydata ani eksponować symboli wyborczych. Serwis tvn24.pl podkreśla, że dotyczy to również profili prywatnych i publicznych, co wymaga od użytkowników szczególnej ostrożności i świadomości obowiązujących przepisów.

Za naruszenie ciszy wyborczej grożą wysokie kary finansowe, które mogą sięgać nawet miliona złotych. Ma to na celu skuteczne egzekwowanie przepisów i zapewnienie uczciwości wyborów, jak podają gazetaprawna.pl oraz dziennik.pl. Wysokość kar ma działać odstraszająco wobec potencjalnych łamiących prawo.

Mniejsze grzywny, do 5 000 zł, mogą być nakładane w przypadku mniej poważnych naruszeń. Jak wskazuje polsatnews.pl, dotyczy to sytuacji, które nie mają dużego wpływu na wynik wyborów, ale mimo to wymagają interwencji władz. Taka skala sankcji pozwala adekwatnie reagować na różne przypadki łamania ciszy wyborczej.

—

Druga tura wyborów prezydenckich zapowiada się spokojnie, dzięki poszanowaniu ciszy wyborczej i dokładnej pracy komisji. W całym kraju podejmowane są wysiłki, by każdy mógł oddać swój głos w wolnej, nieskrępowanej atmosferze, bez presji kampanii.