Chorzów: Pilne zamknięcie estakady paraliżuje komunikację w regionie
2 czerwca 2025 roku w Chorzowie zapadła decyzja o natychmiastowym zamknięciu estakady przy ul. Katowickiej (DK79) z uwagi na jej katastrofalny stan techniczny, który stwarzał realne zagrożenie zawaleniem. Prezydent miasta, Szymon Michałek, po otrzymaniu ekspertyzy potwierdzającej brak nośności obu nitek obiektu, zdecydował o wyłączeniu estakady z ruchu zarówno samochodowego, jak i pieszego, tramwajowego oraz kolejowego pod estakadą. Codziennie korzystało z niej około 45 tysięcy pojazdów, w większości stanowiących ruch tranzytowy, co oznacza poważne utrudnienia dla mieszkańców i podróżnych.
- 2 czerwca 2025 roku zamknięto estakadę w Chorzowie z powodu katastrofalnego stanu technicznego grożącego zawaleniem.
- Zamknięcie obejmuje ruch samochodowy, pieszy, tramwajowy oraz kolejowy pod estakadą (linia nr 131).
- Codziennie przez estakadę przejeżdżało około 45 tys. pojazdów, z czego 80% to ruch tranzytowy.
- 35 linii autobusowych i 9 tramwajowych skierowano na objazdy, co powoduje poważne utrudnienia komunikacyjne.
- Władze miasta i regionu zwołały sztab kryzysowy, apelują o korzystanie z alternatywnych tras i zapowiadają apel do rządu o wsparcie finansowe.
Władze Chorzowa oraz regionu szybko zareagowały, zwołując sztab kryzysowy i apelując do mieszkańców o korzystanie z objazdów oraz alternatywnych tras. Trwa ścisła koordynacja działań z Metropolią, PKP oraz służbami nadzoru budowlanego i kryzysowymi. Prezydent Michałek zapowiedział również apel do rządu o wsparcie finansowe dla rozwiązania problemu, który ma charakter nie tylko lokalny, lecz regionalny.
Decyzja o zamknięciu estakady i jej przyczyny
2 czerwca br. prezydent Chorzowa Szymon Michałek podjął decyzję o natychmiastowym zamknięciu estakady przy ul. Katowickiej (DK79). Decyzja ta była podyktowana katastrofalnym stanem technicznym obiektu, który groził zawaleniem. Ekspertyza techniczna wykazała brak nośności obu nitek estakady, co oznaczało realne zagrożenie katastrofą budowlaną lub poważną awarią. W efekcie wyłączono z ruchu nie tylko samochody, ale również pieszych, tramwaje oraz ruch kolejowy na linii Chorzów Miasto, przebiegającej pod estakadą.
Estakada została zbudowana ze stali wysokowęglowej pochodzącej z czasów NRD, co mogło mieć wpływ na jej obecny stan techniczny i degradację materiału. Jak podają serwisy katowice24.info oraz Dziennik Zachodni, decyzja objęła obie nitki estakady, co podkreśla powagę sytuacji i konieczność szybkiego działania władz.
Skala i charakter utrudnień komunikacyjnych
Codziennie przez estakadę przejeżdżało około 45 tysięcy pojazdów, z czego około 80% stanowił ruch tranzytowy – informują Chorzów Nasze Miasto oraz Gazeta.pl. Zamknięcie tego kluczowego fragmentu infrastruktury komunikacyjnej spowodowało ogromne utrudnienia w ruchu drogowym i publicznym.
Z powodu zamknięcia estakady 35 linii autobusowych oraz 9 linii tramwajowych zostało skierowanych na objazdy, co znacząco utrudnia codzienne korzystanie z transportu publicznego – podaje katowice24.info. Dodatkowo ruch kolejowy na linii nr 131, przebiegającej pod estakadą, został wstrzymany, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację komunikacyjną w regionie, jak informuje Śląskie Radio ESKA.
Władze miasta apelują do kierowców o korzystanie z alternatywnych tras, takich jak Drogowa Trasa Średnicowa (DTŚ), DK94, autostrady A1 oraz A4, a także o stosowanie się do poleceń służb drogowych. Wprowadzono specjalną infolinię dla mieszkańców oraz powołano zespół zarządzania kryzysowego, który koordynuje działania z Metropolią, PKP oraz wojewódzkim inspektoratem nadzoru budowlanego, co podkreśla Dziennik Zachodni.
Reakcje władz i perspektywy na przyszłość
Prezydent Szymon Michałek podkreślił, że problem zamknięcia estakady ma charakter regionalny i wykracza poza granice Chorzowa, dlatego wymaga wsparcia ze strony rządu – podają Dziennik Zachodni oraz tubachorzowa.pl. Władze miasta zapowiedziały oficjalny apel do rządu o pomoc finansową, która pozwoli na rozbiórkę obecnej estakady oraz budowę nowego, bezpiecznego obiektu.
Eksperci przestrzegają, że dalsza eksploatacja obecnej konstrukcji groziłaby katastrofą budowlaną, dlatego konieczna jest jej niezwłoczna rozbiórka i wprowadzenie nowej organizacji ruchu – podkreślają portale Gazeta.pl oraz portalsamorzadowy.pl. Władze Chorzowa zwracają także uwagę na potrzebę integracji komunikacyjnej miasta, co w dłuższej perspektywie może przyczynić się do poprawy jakości transportu w całym regionie, informuje Ślązag.pl.
Nagła sytuacja zmusiła do szybkiego zorganizowania działań i lepszej komunikacji, by ograniczyć niedogodności dla mieszkańców i kierowców. Mimo wyzwań, władze miasta i regionu są zdeterminowane, by jak najszybciej znaleźć skuteczne rozwiązanie problemów z infrastrukturą.