Cezary Kulesza na drugą kadencję, Jerzy Brzęczek faworytem na selekcjonera
W najbliższy poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku, Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) ogłosi decyzję dotyczącą wyboru prezesa oraz selekcjonera reprezentacji Polski. Według dostępnych informacji, Cezary Kulesza zostanie wybrany na drugą kadencję prezesa, gdyż w środowisku piłkarskim nie pojawił się żaden kontrkandydat. Wśród kandydatów na stanowisko selekcjonera największe szanse ma Jerzy Brzęczek, który już w przeszłości prowadził reprezentację narodową w latach 2018-2021. Decyzja ma zostać podana do wiadomości publicznej wkrótce, a Brzęczek miałby być wspierany przez asystentów – Łukasza Piszczka oraz Jakuba Błaszczykowskiego. Pomimo tego w środowisku piłkarskim nie brakuje kontrowersji i krytycznych głosów pod adresem tej kandydatury, a także spekulacji dotyczących alternatywnych trenerów, w tym spoza Polski.

- Cezary Kulesza zostanie wybrany na drugą kadencję prezesa PZPN, brak kontrkandydatów.
- Jerzy Brzęczek jest faworytem na selekcjonera reprezentacji Polski, ma asystentów Piszczka i Błaszczykowskiego.
- Kandydatura Brzęczka budzi kontrowersje i krytykę w środowisku piłkarskim.
- Maciej Skorża i Jacek Magiera zostali wyeliminowani z listy kandydatów, a oferta Garetha Southgate'a odrzucona.
- Decyzja o selekcjonerze ma zostać ogłoszona przed 30 czerwca 2025 roku i będzie ważnym wydarzeniem dla polskiej piłki.
Wybór prezesa PZPN i brak kontrkandydatów
W poniedziałek 30 czerwca 2025 roku zapadnie oficjalna decyzja o wyborze prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak podaje PolsatSport.pl, Cezary Kulesza zostanie wybrany na drugą kadencję, ponieważ środowisko piłkarskie nie wyłoniło żadnego kontrkandydata. Taki stan rzeczy jest odczytywany jako sygnał stabilizacji w zarządzie PZPN, jednak jednocześnie wskazuje na brak nowych sił i świeżych pomysłów w strukturach związku. Brak konkurencji w wyborach prezesa może wpływać na ograniczenie dynamiki zmian w polskiej piłce nożnej, co wywołuje mieszane reakcje wśród ekspertów i kibiców.
Kandydaci na selekcjonera reprezentacji Polski
Faworytem do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski jest Jerzy Brzęczek, który prowadził drużynę narodową w latach 2018-2021. Informacje te potwierdzają liczne źródła, między innymi PolsatSport.pl i Sport.pl. Według Radia ZET, Brzęczek miałby do dyspozycji dwóch asystentów – Łukasza Piszczka oraz Jakuba Błaszczykowskiego, którzy są byłymi reprezentantami Polski i mają za sobą udane kariery piłkarskie. Taki sztab trenerski miałby wzmocnić pracę selekcjonera i wpłynąć na rozwój drużyny.
Jednak kandydatura Brzęczka budzi spore kontrowersje. Sport.pl podkreśla, że nie wszyscy eksperci i kibice są przekonani do powrotu byłego selekcjonera. Krytycy wskazują, że Brzęczek nie obronił się ani sportowo, ani wizerunkowo po zwolnieniu z poprzedniej kadencji, a czas, jaki minął od jego odejścia, nie poprawił jego notowań. Ponadto, prezes Kulesza rozważał również innych kandydatów, także zagranicznych, takich jak Nenad Bjelica, który jednak nie ma doświadczenia jako selekcjoner, co mogło zaważyć na jego odrzuceniu.
Maciej Skorża oficjalnie zrezygnował z oferty objęcia stanowiska selekcjonera – potwierdza Interia.pl. Z kolei Jacek Magiera, którego wielu internautów wskazywało jako potencjalnego kandydata, został wyeliminowany z listy – podaje Sport.pl. Według informacji Sport.pl i Wprost.pl, prezes Kulesza odrzucił również ofertę od Garetha Southgate’a, selekcjonera reprezentacji Anglii, co wskazuje na preferencję wyboru polskiego trenera. Decyzja o wyborze nowego selekcjonera ma być ogłoszona przed 30 czerwca 2025 roku i określana jest w mediach jako „wielkie święto polskiej piłki”.
Reakcje środowiska i perspektywy na przyszłość
W środowisku piłkarskim trwa ożywiona dyskusja na temat kandydatury Jerzego Brzęczka. Sport.pl informuje, że pojawiają się zarówno kontrowersje, jak i krytyka wobec jego powrotu na stanowisko selekcjonera. Większość kibiców i ekspertów nie jest zadowolona z tych doniesień, podkreślając, że wcześniejsze wyniki i wizerunek Brzęczka nie dają gwarancji sukcesu. Jak zauważa Sport.pl, prezes Kulesza w trakcie swojej kadencji powołał już czterech różnych trenerów, co świadczy o pewnej niestabilności na stanowisku selekcjonera.
Interia.pl zwraca uwagę, że moment ogłoszenia nowego selekcjonera będzie ważnym wydarzeniem dla polskiej piłki. Decyzja Cezarego Kuleszy jest uważnie obserwowana zarówno przez media, jak i przez kibiców, którzy oczekują klarownej wizji i pozytywnych zmian w reprezentacji. Mateusz Borek, cytowany przez Sport.pl, wspominał o rozważaniu opcji zagranicznej, jednak ostatecznie wybór prawdopodobnie padnie na polskiego trenera, co ma sprzyjać budowaniu silnej, narodowej tożsamości zespołu.
Decyzja PZPN z poniedziałku kończy czas spekulacji i niepewności wokół najważniejszych stanowisk w polskiej piłce. Wybór Cezarego Kuleszy na prezesa oraz Jerzego Brzęczka na selekcjonera może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości reprezentacji i stać się przełomowym momentem. Jednocześnie nowy sztab trenerski stoi przed sporym wyzwaniem – musi zyskać zaufanie zarówno kibiców, jak i ekspertów, którzy nie ukrywają swoich wątpliwości.