Ceny ropy spadają po doniesieniach z Rosji

Opublikowane przez: Tomasz Szadkowski

Ceny ropy na globalnych giełdach paliw spadły w poniedziałek, 17 listopada 2025 roku, w odpowiedzi na istotne informacje z Rosji dotyczące zakłóceń w eksporcie. Baryłka ropy West Texas Intermediate na nowojorskiej giełdzie NYMEX kosztuje obecnie 59,44 USD, co oznacza spadek o 1,08 proc. Wzrost zapasów ropy w USA oraz nowe sankcje na rosyjski sektor naftowy przyczyniają się do obniżenia cen, które osiągnęły najniższe poziomy od czterech lat. Eksperci przewidują dalszy spadek cen ropy w nadchodzących miesiącach.

  • Ceny ropy WTI spadły do 59,44 USD, co oznacza spadek o 1,08 proc.
  • Zakłócenia w Noworosyjsku mogą ograniczyć globalną podaż ropy o 2%.
  • Nowe sankcje mogą obniżyć produkcję Rosji o 100 tysięcy baryłek dziennie.
  • Wzrost zapasów ropy w USA o 6,4 mln baryłek łagodzi presję na rynku.
  • Eksperci prognozują dalszy spadek cen ropy w nadchodzących miesiącach.

Zakłócenia w Noworosyjsku wpływają na rynek

Ceny ropy spadają w wyniku zakłóceń w strategicznym węźle eksportowym Noworosyjsk, co może ograniczyć globalną podaż ropy o około 2% – informuje portal forsal.pl. Te zakłócenia są efektem ataków ukraińskich na rosyjskie rafinerie i infrastrukturę energetyczną, co prowadzi do spadku produkcji oraz wzrostu kosztów dla rosyjskich producentów. W obliczu tych problemów, inwestorzy z niepokojem obserwują sytuację, obawiając się dalszych negatywnych konsekwencji dla rynku ropy.

Nowe sankcje i ich wpływ na produkcję

Nowe sankcje na rosyjski sektor naftowy mogą obniżyć produkcję Rosji o około 100 tysięcy baryłek dziennie w pierwszym kwartale 2026 roku, jak podaje portal money.pl. Rosja przetwarzała dotychczas 5,4 mln baryłek ropy dziennie, co czyni te ograniczenia znaczącymi dla rynku. Wprowadzenie nowych restrykcji oraz ich potencjalny wpływ na produkcję mogą jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację na międzynarodowych rynkach paliwowych.

Wzrost zapasów ropy w USA

Wzrost zapasów ropy w USA o 6,4 mln baryłek przynosi ulgę rynkowi, co przekłada się na spadek cen paliw – informuje forsal.pl. Taki trend może sprzyjać dalszej stabilizacji cen na stacjach. Eksperci przewidują, że w 2026 roku średnia cena ropy Brent osiągnie około 54,92 USD za baryłkę, a WTI będzie wynosić około 51,26 USD, co sugeruje, że również w Polsce ceny paliw mogą nadal maleć. W miarę jak rynek dostosowuje się do tych zmian, istotne będzie uważne śledzenie sytuacji zarówno w Rosji, jak i w Stanach Zjednoczonych, aby lepiej zrozumieć, w jakim kierunku podążą ceny ropy.

Przeczytaj u przyjaciół: