Cena ziemniaka we wrześniu 2025: dramat na rynku i regionalne różnice

W połowie września 2025 roku ceny ziemniaków na polskim rynku przemysłowym osiągnęły rekordowo niskie poziomy, co wywołuje poważne obawy w środowisku rolniczym. Skup bulw przemysłowych spadł nawet do około 0,30 zł za kilogram, a według niektórych źródeł sięgał poziomu zaledwie 0,10 zł, co jest kwotą znacząco niższą od kosztów produkcji. Ta niekorzystna sytuacja wynika z nadprodukcji ziemniaków oraz globalnych uwarunkowań rynkowych, które wpływają na obniżenie cen również w innych krajach europejskich. Tymczasem mniejsi plantatorzy sprzedający ziemniaki bezpośrednio zyskują na tym tle nieco lepszą sytuację finansową, a w kraju odbywają się lokalne inicjatywy, takie jak Dzień Ziemniaka w Rożnie-Parcele, promujące konsumpcję i tradycję związaną z tym warzywem. Dodatkowo od 5 września obowiązują nowe przepisy dotyczące sprzedaży bulw podejrzanych o zakażenie bakteriozą pierścieniową, które mają wpływ na rynek i eksport.

Aktualne ceny ziemniaków na rynku krajowym i europejskim

W połowie września 2025 roku ceny ziemniaków przemysłowych na polskim rynku osiągnęły dramatycznie niski poziom. Według portalu Okopowe skup bulw przemysłowych wynosi około 0,30 zł za kilogram, co dla wielu producentów jest nie do zaakceptowania ze względu na koszty produkcji. Niektóre źródła podają jeszcze niższe stawki, sięgające zaledwie 0,10 zł za kilogram, co szczególnie dotyka rolników z województwa zachodniopomorskiego i potęguje kryzys na rynku.

Sytuacja w Europie również nie napawa optymizmem. We Francji cena ziemniaka oscyluje wokół 20 groszy za kilogram, natomiast w Holandii ziemniak frytkowy wyceniany jest na około 5 eurocentów za kilogram, co potwierdza ogólnoeuropejski trend spadku cen. Z kolei Rumunia skupuje ziemniaki po nieco wyższej cenie – 60-65 groszy za kilogram, co daje tamtejszym producentom lepsze warunki niż ich polskim odpowiednikom.

Przyczyny niskich cen i skutki dla producentów

Eksperci wskazują, że obecny spadek cen ziemniaków jest przede wszystkim efektem nadprodukcji oraz globalnych uwarunkowań rynkowych zmniejszających popyt i wywierających presję na ceny. Pomimo tego, że wielu plantatorów zrezygnowało z uprawy ziemniaków na rzecz zbóż, które osiągnęły wysokie ceny, nie przełożyło się to na wzrost cen ziemniaków. Wynika to z faktu, że na rynku wciąż jest nadmiar bulw, co utrzymuje ceny na niskim poziomie.

Mniejsi producenci, którzy sprzedają ziemniaki bezpośrednio konsumentom, radzą sobie relatywnie lepiej finansowo niż duże gospodarstwa nastawione na produkcję przemysłową. W przypadku tych ostatnich sytuacja jest wyjątkowo trudna, a wielu rolników zmuszonych jest do wyrzucania ziemniaków z powodu braku możliwości sprzedaży. Dodatkowo problemy z eksportem wynikają z ograniczeń jakościowych – ziemniaki z objawami zgnilizny nie mogą być wywożone za granicę, co powoduje jeszcze większy nacisk na rynek krajowy i pogłębia kryzys.

Według portalu sadyogrody.pl na rynku pozostało jedynie około 169 producentów, którzy usiłują ratować sytuację, lecz ich wysiłki nie wystarczają do stabilizacji cen i zapewnienia rentowności upraw.

Regulacje, wydarzenia i lokalne inicjatywy związane z ziemniakiem

Od 5 września 2025 roku w Polsce obowiązują nowe przepisy dotyczące sprzedaży bulw ziemniaka podejrzanych o zakażenie bakteriozą pierścieniową. Celem tych regulacji jest ograniczenie rozprzestrzeniania się tej groźnej choroby, ale jednocześnie wpływają one na obrót ziemniakami i utrudniają eksport, co dodatkowo komplikuje sytuację producentów.

Pomimo trudności rynkowych, powierzchnia produkcji ziemniaka w Polsce pozostaje znacząca i wynosi 224 117 hektarów, co świadczy o utrzymującej się skali upraw tego warzywa. W ramach promocji ziemniaka i lokalnej tradycji, 13 września w Rożnie-Parcele odbył się Dzień Ziemniaka, zorganizowany przez Radę Sołecką oraz Koło Gospodyń Wiejskich. Wydarzenie przyciągnęło licznych mieszkańców, oferując atrakcje dla dzieci oraz potrawy przygotowane z ziemniaków, promując w ten sposób konsumpcję i świadomość wartości tego produktu.

Warto zauważyć, że na rynku detalicznym panuje duże zróżnicowanie cen. W niektórych regionach, takich jak Darłówko, ceny ziemniaków są bardzo wysokie – pojedynczy ziemniak może kosztować nawet 17 zł, a kilogram prawie 100 zł. Taka sytuacja budzi kontrowersje i jest określana jako „czyste zdzierstwo”, co kontrastuje z dramatycznie niskimi cenami skupu przemysłowego. Różnice te wynikają głównie z odmiennych kanałów dystrybucji i segmentów rynku.

—

Rynek ziemniaków w Polsce stoi dziś przed wieloma wyzwaniami – od niskich cen po problemy z eksportem. Mimo to, zaangażowanie producentów i rosnąca świadomość konsumentów dają nadzieję na poprawę sytuacji w przyszłości. Lokalne inicjatywy mogą okazać się kluczem do ożywienia całej branży.