Bruksela wymusza zmiany w App Store Apple zgodnie z unijnymi przepisami

Opublikowane przez: Agnieszka Sokołowski

Komisja Europejska zaostrza naciski na Apple, domagając się gruntownej przebudowy sklepu App Store, aby dostosować go do nowych regulacji unijnych dotyczących rynków cyfrowych. Termin na przedstawienie konkretnych propozycji zmian upływa 26 czerwca 2025 roku. Władze UE oczekują, że Apple otworzy system płatności zbliżeniowych oraz zlikwiduje opłaty, które ograniczają konkurencję, co ma na celu zwiększenie transparentności i uczciwej rywalizacji na rynku aplikacji mobilnych. W przypadku niewywiązania się z tych wymogów, firmie grożą kary finansowe sięgające nawet 55 milionów dolarów dziennie.

  • Komisja Europejska wymaga od Apple przebudowy App Store zgodnie z unijnymi przepisami o rynkach cyfrowych, w tym otwarcia systemu płatności i zniesienia ograniczających opłat.
  • Termin na przedstawienie propozycji zmian upływa 26 czerwca 2025 roku, a kary za niewywiązanie mogą sięgać 55 mln USD dziennie.
  • Apple prowadzi negocjacje z KE, koncentrując się na opłatach Core Technology Fee i dostosowaniu się do wymogów UE.
  • Nowe unijne przepisy dotyczą także etykiet energetycznych, które Apple krytykuje, raportując klasę 'B' efektywności energetycznej swoich urządzeń.
  • Regulacje UE mają na celu zwiększenie konkurencyjności, przejrzystości i trwałości produktów na rynku cyfrowym.

To kolejny etap szeroko zakrojonej strategii Unii Europejskiej, której celem jest wzmocnienie pozycji konsumentów oraz małych i średnich przedsiębiorstw w sektorze technologicznym. Apple, które wcześniej zaakceptowało nadrzędność unijnych przepisów w zakresie działania App Store, obecnie prowadzi intensywne rozmowy z Komisją Europejską, starając się wypracować rozwiązania satysfakcjonujące obie strony.

Presja Komisji Europejskiej na Apple i wymogi zmian w App Store

Komisja Europejska stawia firmie Apple jasne warunki – sklep App Store musi zostać przebudowany tak, aby w pełni spełniał nowe wymogi unijnego prawa dotyczącego rynków cyfrowych. W praktyce oznacza to konieczność otwarcia systemu płatności zbliżeniowych na konkurencję oraz zniesienie opłat, które obecnie ograniczają swobodę wyboru przez użytkowników i deweloperów aplikacji. Takie zmiany mają zlikwidować bariery wejścia dla innych podmiotów na rynek oraz zwiększyć transparentność prowizji.

Termin na przedstawienie przez Apple szczegółowych propozycji mija 26 czerwca 2025 roku. Komisja ostrzega, że brak spełnienia tych wymagań może skutkować dotkliwymi karami finansowymi, które mogą wynosić nawet 55 milionów dolarów za każdy dzień zwłoki. Jak podaje biznes.wprost.pl oraz itreseller.pl, KE konsekwentnie realizuje politykę egzekwowania nowych regulacji, które mają fundamentalnie zmienić zasady funkcjonowania platform cyfrowych.

Przykładem determinacji Unii jest wcześniejsze nałożenie na Google kar przekraczających 8 miliardów dolarów za łamanie unijnych przepisów. To pokazuje, że Komisja nie zamierza ustępować dużym korporacjom i konsekwentnie dąży do zwiększenia konkurencyjności na rynku cyfrowym.

Negocjacje Apple z Komisją Europejską i kluczowe kwestie sporne

W obliczu groźby wielomilionowych kar Apple prowadzi obecnie intensywne negocjacje z Komisją Europejską. Jednym z głównych punktów spornych jest tzw. Core Technology Fee – opłaty związane z technologiami wykorzystywanymi w obrębie App Store. Firma stara się zredukować te koszty lub zmienić ich strukturę, by spełnić wymogi KE i jednocześnie nie narazić się na utratę znaczących przychodów.

Apple zobowiązało się również do otwarcia systemu płatności zbliżeniowych, co pozwoli na większą konkurencję w zakresie metod dokonywania płatności w aplikacjach. To posunięcie ma umożliwić użytkownikom wybór spośród różnych dostawców usług płatniczych, a deweloperom szersze pole działania.

Firma oficjalnie uznała wyższość unijnych przepisów w zakresie App Store, co według android.com.pl świadczy o gotowości Apple do dostosowania się do wymogów Komisji Europejskiej. Jak wskazuje warszawawpigulce.pl, negocjacje te są elementem szerszej strategii UE wobec gigantów technologicznych, której celem jest fundamentalna przebudowa modeli biznesowych takich firm jak Apple, co ma sprzyjać większej uczciwości i różnorodności na rynku cyfrowym.

Kontekst szerszych regulacji UE i reakcje Apple

Nowe unijne przepisy, które weszły w życie 20 czerwca 2025 roku, dotyczą nie tylko rynku cyfrowego, ale także innych aspektów technologicznych. Dotyczą one między innymi etykiet energetycznych dla urządzeń elektronicznych, które od teraz muszą spełniać określone wymagania efektywności energetycznej. Apple musi raportować efektywność swoich produktów na poziomie co najmniej klasy „B”, co ma wymusić większą dbałość o środowisko i energooszczędność.

Jak podają tabletowo.pl oraz android.com.pl, Apple krytykuje skuteczność nowego systemu etykiet energetycznych, który wprowadza kolorowe oznaczenia w skali od A do G. Firma zwraca uwagę na pewne niedoskonałości tego rozwiązania, wskazując na potrzebę dalszych prac i korekt.

Jednocześnie Apple przygotowało obszerny, liczący 44 strony dokument dotyczący nowych regulacji, co świadczy o powadze, z jaką firma podchodzi do wymagań Unii. Jak informuje warszawawpigulce.pl, rozporządzenie UE kończy erę tzw. telefonów jednorazowego użytku, nakładając na producentów obowiązek zapewnienia dłuższej żywotności urządzeń oraz możliwości ich naprawy, co jest kolejnym krokiem w kierunku zrównoważonego rozwoju.

W kontekście innych wyzwań Apple, firma została niedawno pozwana za rzekome oszustwo dotyczące informacji o sztucznej inteligencji. Jednak jak podaje crn.pl, sprawa ta pozostaje odrębnym wątkiem i nie wpływa bezpośrednio na negocjacje w sprawie App Store czy nowych regulacji unijnych.

Apple musi stawić czoła coraz większym wymaganiom ze strony Unii Europejskiej, co zmusza firmę do wprowadzania istotnych zmian. Otwarcie systemu płatności, rezygnacja z opłat ograniczających konkurencję oraz dostosowanie do nowych standardów środowiskowych pokazują, jak trudne jest znalezienie równowagi między innowacją, efektywnością biznesu a wymogami prawa. To, co dzieje się teraz na europejskim rynku cyfrowym, zapowiada spore przekształcenia, które mogą całkowicie odmienić zasady gry w branży technologicznej.