Braun oskarża sztab Nawrockiego o propozycję ułaskawienia. Jest reakcja

Opublikowane przez: Krzysztof Zagórski

Europoseł Grzegorz Braun oskarżył sztab Karola Nawrockiego o próbę korupcji politycznej, rzucając poważne zarzuty tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich. Według Brauna, ktoś z najbliższego otoczenia Nawrockiego zaproponował mu ułaskawienie w zamian za wsparcie kandydata w nadchodzącym głosowaniu. Te doniesienia wywołały burzę na scenie politycznej, a sam sztab Nawrockiego zdecydowanie zaprzecza tym oskarżeniom, określając je jako „perfidną prowokację”. Sprawa wzbudziła liczne reakcje i zapowiedzi zawiadomień do prokuratury, a w tle pojawiły się informacje o wewnętrznych napięciach w sztabie oraz kontrowersjach z przeszłości samego kandydata.

  • Grzegorz Braun oskarżył sztab Karola Nawrockiego o próbę korupcji politycznej poprzez ofertę ułaskawienia w zamian za poparcie.
  • Sztab Nawrockiego stanowczo zaprzecza tym zarzutom, określając je jako prowokację i zapowiada działania prawne.
  • Braun zdobył w pierwszej turze wyborów prezydenckich 6,34 proc. głosów, co czyni go istotnym graczem w drugiej turze.
  • W tle sprawy pojawiają się informacje o kontrowersjach z przeszłości Nawrockiego oraz napięciach w jego sztabie.
  • Sprawa wywołała szerokie reakcje polityczne i groźby zawiadomień do prokuratury w związku z podejrzeniem korupcji.

Oskarżenia Grzegorza Brauna wobec sztabu Karola Nawrockiego

Europoseł Grzegorz Braun ujawnił 23 maja 2025 roku, że otrzymał propozycję od osoby z otoczenia Karola Nawrockiego, która miała polegać na ułaskawieniu go w zamian za poparcie kandydata w drugiej turze wyborów prezydenckich. Braun ironicznie odniósł się do tej oferty, nazywając ją „in blanco”, podkreślając jednocześnie, że nie został jeszcze oficjalnie oskarżony, co – jego zdaniem – czyni tę propozycję co najmniej kontrowersyjną.

W pierwszej turze wyborów Grzegorz Braun zdobył ponad 6 proc. głosów, co uczyniło go znaczącym graczem na politycznej scenie i potencjalnym rozdającym karty przed finałowym starciem. Jak podaje portal dorzeczy.pl, Braun wspominał o „trwających zakulisowych podchodach” i zapytał wprost, czy zaplecze Nawrockiego faktycznie doradzało mu ułaskawienie bez przedstawienia aktu oskarżenia. Te słowa otworzyły drogę do szerokiej dyskusji i podsyciły spekulacje na temat metod stosowanych przez sztab Nawrockiego.

Stanowisko i reakcja sztabu Karola Nawrockiego

Sztab Karola Nawrockiego zdecydowanie odrzucił wszelkie zarzuty formułowane przez Grzegorza Brauna, określając je jako „perfidną prowokację” mającą na celu zdyskredytowanie kandydata. Paweł Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego, oświadczył, że nikt z ich otoczenia nie proponował Braunowi żadnego ułaskawienia ani podobnych korzyści.

Według informacji serwisu wiadomosci.wp.pl, sztab podkreślił, że sugestie o „ułaskawieniu in blanco” są zupełnie nieprawdziwe i nie mają żadnego pokrycia w faktach. Brak jest także jakichkolwiek dowodów na takie działania, co według sztabu wyklucza możliwość podjęcia jakichkolwiek negocjacji w tym zakresie. Jak informuje onet.pl, w odpowiedzi na oskarżenia sztab Nawrockiego zapowiedział podjęcie kroków prawnych, w tym zawiadomień do prokuratury, w związku z podejrzeniem o korupcję polityczną i próbę manipulacji opinią publiczną.

Kontekst polityczny i dodatkowe kontrowersje wokół Karola Nawrockiego

Sprawa nabiera dodatkowego wymiaru w kontekście wcześniejszych doniesień o kontrowersjach związanych z Karolem Nawrockim. Portal wiadomosci.wp.pl przypomina, że w 2009 roku Nawrocki brał udział w jednej z najsłynniejszych kibolskich ustawek w Polsce, co potwierdził również jego własny sztab. Ta ciemna karta z przeszłości kandydata jest wykorzystywana przez przeciwników politycznych do podważania jego wiarygodności.

W mediach oraz wśród polityków pojawiły się również głosy, które komentują obecną sytuację. Dariusz Joński i inni politycy otwarcie stwierdzili, że mamy do czynienia z korupcją polityczną, co tylko pogłębia podziały i napięcia. Informacje o wewnętrznych tarciach w sztabie Nawrockiego, w tym o awanturach i decyzji o wycofaniu premiera Mateusza Morawieckiego z mediów, którą miał podjąć Jarosław Kaczyński, wskazują na poważne problemy w obozie politycznym kandydata.

Według doniesień gazeta.pl, Prawo i Sprawiedliwość miało obiecać Grzegorzowi Braunowi ułaskawienie, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie. Ta informacja dodatkowo komplikuje sytuację i rzuca cień na przebieg kampanii wyborczej, wzmagając podejrzenia o użycie nieetycznych metod w walce politycznej.

Sytuacja wciąż się zmienia, a wymiana zarzutów i zaprzeczeń wprowadza sporo niepewności tuż przed ważnym głosowaniem. Zarówno Grzegorz Braun, jak i sztab Karola Nawrockiego zapowiadają, że nie odpuszczą – pierwszy chce ujawniać kolejne szczegóły, drugi przygotowuje się do obrony prawnej. Polityczne napięcia i dawne kontrowersje wokół kandydata sprawiają, że najbliższe dni mogą przynieść nowe zwroty i reakcje w tej głośnej sprawie.