Boniek o pechu Wisły Kraków po porażce w barażach

Opublikowane przez: Michał Czapliński

Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, szybko zareagował na porażkę Wisły Kraków w barażach o Ekstraklasę z Miedzią Legnica, które odbyły się 31 maja 2025 roku. Mimo że Wisła dominowała na boisku przez większość spotkania, przegrała 0:1, co Boniek określił jako efekt ogromnego pecha. W mediach społecznościowych podkreślił, że drużyna nie zasługiwała na porażkę, zwracając uwagę na liczne poprzeczki, słupki oraz znakomitą postawę bramkarza rywali.

  • Wisła Kraków przegrała 0:1 z Miedzią Legnica w barażach o Ekstraklasę 31 maja 2025 roku.
  • Zbigniew Boniek szybko skomentował porażkę, wskazując na pecha i brak zasłużonego wyniku dla Wisły.
  • Boniek podkreślił, że Wisła dominowała w meczu, ale przeszkody takie jak poprzeczki, słupki i bramkarz rywali zadecydowały o porażce.
  • Były prezes PZPN zwrócił się do prezesa Wisły, Jarosława Królewskiego, wyrażając wsparcie i współczucie.
  • Boniek jest aktywny w komentowaniu wydarzeń sportowych i społecznych, co potwierdzają jego wcześniejsze wpisy dotyczące słów prezydenta Andrzeja Dudy.

Były prezes PZPN nie ograniczył się jedynie do komentarza na temat przebiegu meczu – skierował też słowa wsparcia do prezesa Wisły, Jarosława Królewskiego, wyrażając współczucie i podkreślając nieustępliwość zawodników. Jego szybka i emocjonalna reakcja odzwierciedla głębokie zaangażowanie w sprawy polskiej piłki nożnej oraz zrozumienie dla trudnej sytuacji krakowskiego klubu.

Szybka reakcja Zbigniewa Bońka po porażce Wisły Kraków

W barażowym spotkaniu o awans do Ekstraklasy, które odbyło się 31 maja 2025 roku, Wisła Kraków uległa Miedzi Legnica 0:1. Mimo prowadzenia gry i wyraźnej przewagi na boisku, krakowski zespół nie zdołał przełamać defensywy przeciwników. Już niemal tuż po zakończeniu meczu Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, wyraził swoje zdanie na temat porażki.

W mediach społecznościowych Boniek podkreślił, że Wisła miała ogromnego pecha i nie zasługiwała na tak niekorzystny wynik. Jego słowa: „Takiego pecha to dawno nie widziałem” podkreślają, jak niesprawiedliwy mógł być finał spotkania dla „Białej Gwiazdy”. Jak podaje serwis sportowefakty.wp.pl, Boniek zwrócił się także bezpośrednio do prezesa Wisły, Jarosława Królewskiego, wyrażając swoje wsparcie i współczucie wobec całego klubu.

Przebieg meczu i analiza przyczyn porażki Wisły

Według relacji meczyki.pl, Wisła Kraków przez większą część meczu kontrolowała piłkę i stwarzała więcej sytuacji ofensywnych niż Miedź Legnica. Krakowianie zdecydowanie dominowali na boisku, jednak mimo licznych okazji nie potrafili skutecznie zakończyć swoich akcji bramką. Obrona Miedzi okazała się szczelna, a ich bramkarz zanotował kilka znakomitych interwencji, które zatrzymały ataki gospodarzy.

Boniek wskazał na pechowe momenty, które zadecydowały o wyniku – piłka dwukrotnie trafiła w poprzeczki i słupki, a znakomita postawa bramkarza Miedzi skutecznie zniweczyła wysiłki Wisły. Jak podkreśla meczyki.pl, zdaniem Bońka „Biała Gwiazda” może mówić o sporym pechu, który zaważył na porażce i braku awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Kontekst i wcześniejsze wypowiedzi Bońka

Warto przypomnieć, że już wcześniej, 29 maja 2025 roku, Zbigniew Boniek aktywnie komentował w mediach społecznościowych bieżące wydarzenia, jednak o zupełnie innym charakterze. Skrytykował wówczas słowa prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące „ustawkach na zdrowych zasadach”, posługując się sarkazmem i pytając retorycznie: „Tylko dlaczego w lasach?”. Jak informuje portal sport.fakt.pl, ten wpis ukazał Bońka jako aktywnego komentatora zarówno sportowych, jak i społecznych wydarzeń.

Po porażce Wisły Boniek ponownie zabrał głos, co podaje transfery.info. Podkreślił, że drużyna z Krakowa robiła wszystko, by wygrać spotkanie, lecz zabrakło jej skuteczności, a pechowe sytuacje zadecydowały o porażce. Według sportowefakty.wp.pl, wśród kibiców i ekspertów pojawiły się opinie o „przeklętej” Wiśle, co Boniek również zasugerował w swoich wpisach, wskazując, że wynik nie oddaje realnej dyspozycji zespołu.

Odpowiedź Bońka pokazuje, jak bardzo los jednego z najbardziej znanych polskich klubów porusza emocje, a także jak ważne jest dla niego wspieranie polskiego futbolu, zwłaszcza gdy kluby i ich kibice przeżywają trudne chwile.