Blisko połowa Polaków spodziewa się wzrostu siły nabywczej w 2025 roku

Opublikowane przez: Joanna Gilewski

W 2025 roku niemal połowa Polaków, dokładnie 46,7 proc., spodziewa się wzrostu swojej siły nabywczej – wynika z najnowszego raportu UCE Research i Shopfully, opublikowanego 24 maja 2025 roku. Mimo optymistycznych prognoz większość respondentów nie planuje zwiększać wydatków konsumpcyjnych, co świadczy o ostrożnym podejściu do zarządzania finansami osobistymi. Największy entuzjazm wobec poprawy sytuacji finansowej wykazują osoby młode oraz zarabiające w przedziale 5000-6999 zł netto miesięcznie.

  • 46,7 proc. Polaków spodziewa się wzrostu siły nabywczej w 2025 roku, ale większość nie planuje zwiększać wydatków.
  • Największy optymizm wykazują młodzi w wieku 18-24 lat oraz osoby zarabiające 5000-6999 zł netto miesięcznie.
  • Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem oczekiwań wzrostu siły nabywczej, zaraz za Austrią (46,9%).
  • Tylko 17,9 proc. Polaków planuje zwiększyć wydatki konsumpcyjne, co wskazuje na ostrożne podejście do finansów.
  • Nastroje konsumenckie są zróżnicowane – ponad jedna trzecia Polaków nie wierzy w poprawę swojej sytuacji finansowej.

Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem odsetka osób oczekujących wzrostu siły nabywczej, ustępując jedynie Austrii. Te dane rzucają światło na nastroje konsumenckie w kraju i ich potencjalny wpływ na rynek, który może charakteryzować się umiarkowanym wzrostem, ale i zachowawczym podejściem do wydatków.

Optymizm Polaków wobec siły nabywczej w 2025 roku

Według raportu UCE Research i Shopfully z 24 maja 2025 roku, 46,7 proc. Polaków spodziewa się wzrostu swojej siły nabywczej w bieżącym roku. To niemal połowa społeczeństwa, co wskazuje na rosnące nadzieje na poprawę warunków finansowych. Jednak, jak podaje portal bankier.pl, pomimo tego optymizmu, większość respondentów nie planuje zwiększać swoich wydatków. To pokazuje, że Polacy wolą zachować ostrożność i nie ryzykować szybkiego wzrostu konsumpcji.

Wśród osób oczekujących poprawy wyraźnie dominują młodzi ludzie w wieku 18-24 lat oraz osoby zarabiające od 5000 do 6999 zł netto miesięcznie. Te grupy społeczne wydają się najbardziej ufne co do swojej sytuacji finansowej. Według informacji z omnichannelnews.pl, aż 60,4 proc. osób w wieku 18-24 lat spodziewa się wzrostu siły nabywczej, jednak równie duża część tej grupy, bo 60,4 proc., nie zamierza zwiększać wydatków. Taki rozkład wskazuje na ambiwalencję nastrojów – optymizm łączy się z zachowawczą strategią finansową.

Polska na tle Europy – pozycja i porównania

Polska plasuje się na drugim miejscu w Europie pod względem odsetka osób spodziewających się wzrostu siły nabywczej, ustępując jedynie Austrii, gdzie odsetek ten wynosi 46,9 proc. – informują wnp.pl oraz businessinsider.com.pl. Tylko Austriacy częściej wierzą w poprawę swojej sytuacji finansowej niż Polacy, co podkreśla portal ceo.com.pl. To świadczy o relatywnie wysokim poziomie optymizmu wśród polskich konsumentów.

Jednocześnie wcześniejsze dane z pl.investing.com pokazują, że 35,4 proc. konsumentów w Polsce nie wierzy, że ich sytuacja finansowa się poprawi. Ten fakt ukazuje zróżnicowanie nastrojów w społeczeństwie – podczas gdy niemal połowa jest pełna nadziei, ponad jedna trzecia pozostaje sceptyczna. To zrównoważenie różnych perspektyw może mieć istotne znaczenie dla dynamiki rynku.

Nastroje konsumenckie a plany wydatkowe Polaków

Pomimo oczekiwanego wzrostu siły nabywczej, tylko 17,9 proc. Polaków planuje zwiększyć swoje wydatki, podkreślają portale wiadomoscihandlowe.pl oraz rp.pl. To jasno pokazuje, że większość społeczeństwa woli zachować ostrożność i oszczędzać, zamiast intensyfikować konsumpcję. Jak informuje superbiz.se.pl, w grupie młodych osób w wieku 18-24 lat aż 60,4 proc. nie zamierza wydawać więcej, mimo optymizmu co do swojej siły nabywczej. Zaledwie 30,8 proc. tej grupy planuje zwiększyć wydatki.

Według rp.pl, takie ostrożne podejście do wydatków jest widoczne w całym społeczeństwie, gdzie konsumenci wolą gromadzić oszczędności niż zwiększać konsumpcję. Może to mieć istotny wpływ na dynamikę rynku wewnętrznego, ograniczając potencjał szybkiego wzrostu gospodarczego.

Warto też zwrócić uwagę na wpływ wsparcia socjalnego na siłę nabywczą części Polaków. Jak podaje nasztomaszow.pl, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał dodatek dopełniający do renty socjalnej 133,6 tys. osób. Tego rodzaju wsparcie może poprawiać sytuację finansową beneficjentów i mieć wpływ na ich możliwości konsumpcyjne, choć nie przekłada się to jednoznacznie na wzrost wydatków w skali całego społeczeństwa.

Najnowsze dane wskazują, że Polacy podchodzą do swojej sytuacji finansowej z mieszanymi uczuciami – z jednej strony rośnie optymizm dotyczący siły nabywczej, ale z drugiej widać też ostrożność w planach wydatków. W porównaniu z innymi krajami europejskimi Polska wyróżnia się stosunkowo wysokim poziomem nadziei, choć nie brakuje też obaw związanych z niepewnością gospodarczą. Taki obraz może mieć istotny wpływ na to, jak będą się kształtować decyzje konsumentów i jak będzie rozwijać się rynek w najbliższych miesiącach.