Błąd komisji w Krakowie: głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu

Opublikowane przez: Natalia Gilewski

W obwodowej komisji wyborczej nr 95 przy ul. Stawowej w Krakowie doszło do poważnej pomyłki podczas liczenia głosów w drugiej turze wyborów prezydenckich 2025. Głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego zostały błędnie przypisane Karolowi Nawrockiemu. Komisja sama zgłosiła ten błąd, wskazując na zmęczenie i nieporozumienie jako przyczyny nieprawidłowości. Sprawą zajęła się Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie, która wszczęła postępowanie wyjaśniające. Szefowa sztabu Trzaskowskiego zaapelowała do obywateli o zgłaszanie wszelkich podobnych nieprawidłowości, aby zminimalizować ryzyko fałszerstw.

  • W komisji nr 95 w Krakowie doszło do odwrotnego przypisania głosów na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, co komisja sama zgłosiła.
  • Postępowanie wyjaśniające prowadzi Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie, a szefowa sztabu Trzaskowskiego apeluje o zgłaszanie nieprawidłowości.
  • Unieważnienie wyborów jest możliwe tylko po proteście wyborczym i decyzji Sądu Najwyższego, czego na razie nie ma.
  • Analizy wskazują, że pojedynczy błąd nie zmienia wyniku wyborów, ale wykrycie wielu podobnych mogłoby mieć wpływ.
  • PKW podkreśla, że odpowiedzialność za prawidłowość głosowania spoczywa na komisjach obwodowych.

Błąd w komisji nr 95 wykryto dopiero po zamknięciu urn i sporządzeniu protokołu wyborczego. Członkowie komisji sami zauważyli, że wyniki przypisujące Rafałowi Trzaskowskiemu jedynie 540 głosów, a Karolowi Nawrockiemu aż 1132, są prawdopodobnie odwrotne. Niestety, po sporządzeniu dokumentacji nie było już możliwości skorygowania pomyłki. Jak podaje RMF 24, komisja zgłosiła błąd do urzędu miasta Krakowa, tłumacząc zaistniałą sytuację zmęczeniem i nieporozumieniem. Oficjalne dane Państwowej Komisji Wyborczej potwierdzają ten rozkład głosów, jednak ich rozbieżność z oczekiwaniami wywołała podejrzenia o zamianę wyników – podaje Bankier.pl oraz wiadomosci.wp.pl.

Opis błędu i jego wykrycie w komisji nr 95 w Krakowie

W drugiej turze wyborów prezydenckich w komisji nr 95 przy ul. Stawowej w Krakowie doszło do kuriozalnego błędu przy liczeniu głosów. Głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu i odwrotnie. Błąd wykryto dopiero po zamknięciu urn i sporządzeniu oficjalnego protokołu, co uniemożliwiło jego natychmiastową korektę. Jak podaje RMF 24, członkowie komisji sami dostrzegli pomyłkę, lecz czasu na poprawki już nie było.

Komisja niezwłocznie powiadomiła o zaistniałej sytuacji urząd miasta Krakowa. Jak informują onet.pl oraz RMF 24, przyczyną błędu miało być zmęczenie i nieporozumienie personelu komisji. Jednak według oficjalnych danych PKW, w komisji nr 95 Karol Nawrocki uzyskał 1132 głosy, a Rafał Trzaskowski jedynie 540. Tak znaczna różnica budzi wątpliwości i sugeruje, że nastąpiła zamiana wyników. Bankier.pl oraz wiadomosci.wp.pl zwracają uwagę, że wyniki te są sprzeczne z oczekiwaniami oraz wcześniejszymi danymi z innych komisji.

Reakcje i działania po wykryciu błędu

Po ujawnieniu błędu Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie natychmiast rozpoczęła postępowanie wyjaśniające. Informują o tym i.pl oraz onet.pl, podkreślając, że celem jest dokładne ustalenie przyczyn pomyłki i zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości. Szefowa sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego, Wioletta Paprocka, wystosowała apel do obywateli o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości za pomocą specjalnej strony internetowej, co ma zwiększyć transparentność i wiarygodność wyborów – podaje upday.com.

Internauci zaczęli zgłaszać podobne anomalie w innych komisjach na terenie całego kraju, co, jak informuje swiatgwiazd.pl, może wskazywać na szersze problemy z przebiegiem głosowania. Rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej przypomniał, że odpowiedzialność za prawidłowość przebiegu głosowania spoczywa na obwodowych komisjach wyborczych – podaje onet.pl. Mimo zgłoszenia błędu, PKW nie odnotowała na razie sygnałów, które wskazywałyby na konieczność unieważnienia wyborów – informuje i.pl.

Możliwości prawne i konsekwencje dla wyników wyborów

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, unieważnienie wyborów może nastąpić jedynie po złożeniu formalnego protestu wyborczego do Sądu Najwyższego. To właśnie ten organ ma prawo zarządzić ponowne przeliczenie głosów z danej komisji lub nawet nakazać powtórzenie wyborów w określonym okręgu – podają onet.pl oraz o2.pl. Aktualnie nie odnotowano jednak żadnego takiego protestu ani decyzji Sądu Najwyższego w sprawie komisji nr 95.

Eksperci analizujący sytuację zauważają, że wykrycie i potwierdzenie około 313 podobnych błędów mogłoby teoretycznie wpłynąć na odwrócenie ogólnego wyniku wyborów – podaje newsway.pl. Jednak obecna różnica między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim wynosi 369 451 głosów, co według specjalistów jest na tyle duża, że pojedyncza zmiana wyników w jednej komisji nie wpłynie znacząco na ostateczny rezultat – podają prawo.pl oraz polityka.pl.

W drugiej turze wyborów oddano również 189 294 głosy nieważne, które nie miały wpływu na rozstrzygnięcie – informuje prawo.pl. Rzecznik PKW podkreślił, że wyniki głosowania mogą zostać zweryfikowane wyłącznie przez Sąd Najwyższy, co stanowi ostateczną instancję decydującą o ważności wyborów – podaje fakt.pl.

W obliczu ostatnich wydarzeń rośnie czujność zarówno wśród organów wyborczych, jak i obywateli. Zachęta do zgłaszania nieprawidłowości ma pomóc zachować przejrzystość wyborów i budować zaufanie do demokratycznych procesów. Choć pojedyncze błędy się zdarzają, ich wpływ na wynik wyborów jest na razie niewielki, o ile nie zostaną podjęte formalne kroki prawne. Warto jednak uważnie obserwować sytuację, by podobne problemy nie powtarzały się w przyszłości.