Bartłomiej Kowalski bez awansu na Mistrzostwa Europy 2025
Bartłomiej Kowalski, zawodnik Betardu Sparty Wrocław, nie zdołał zakwalifikować się do tegorocznych żużlowych Mistrzostw Europy. W turnieju eliminacyjnym, który odbył się 31 maja 2025 roku w niemieckim Stralsund, zajął 10. miejsce, co okazało się niewystarczające do awansu do głównego cyklu mistrzostw. W rywalizacji uczestniczyli również inni polscy zawodnicy, wśród których najlepiej spisał się Mateusz Cierniak, zajmując piątą pozycję i zapewniając sobie udział w zmaganiach o tytuł europejskiego czempiona.

- Bartłomiej Kowalski zajął 10. miejsce w turnieju eliminacyjnym w Stralsund i nie awansował na Mistrzostwa Europy 2025.
- Mateusz Cierniak zajął 5. miejsce i zapewnił sobie awans do cyklu mistrzostw.
- W rywalizacji uczestniczyli także Krzysztof Buczkowski i Wiktor Przyjemski, z których ten ostatni spisał się najsłabiej spośród Polaków.
- Eksperci podkreślają wyrównany poziom zawodów i wskazują na potrzebę poprawy formy przez Kowalskiego.
- Polscy zawodnicy będą kontynuować walkę o miejsce w kolejnych zawodach sezonu 2025.
Wśród reprezentantów Polski byli także Krzysztof Buczkowski oraz Wiktor Przyjemski, jednak ten ostatni uplasował się najsłabiej spośród zawodników z naszego kraju. Eksperci zwracają uwagę na wyrównany poziom zawodów, podkreślając jednocześnie, że Kowalski musi poprawić swoją formę, by w przyszłości móc znaleźć się w kadrze na Mistrzostwa Europy.
Wyniki turnieju eliminacyjnego w Stralsund i sytuacja Bartłomieja Kowalskiego
31 maja 2025 roku w niemieckim Stralsund odbył się istotny turniej eliminacyjny, którego stawką był awans do prestiżowych żużlowych Mistrzostw Europy. Zawody przyciągnęły czołowych zawodników z całego kontynentu, w tym czterech reprezentantów Polski. Bartłomiej Kowalski, startujący w barwach Betardu Sparty Wrocław, ukończył rywalizację na 10. miejscu. Wynik ten nie pozwolił mu na wejście do głównego cyklu mistrzostw, co jest dla niego sporym rozczarowaniem.
Na znacznie wyższej pozycji uplasował się jego rodak, Mateusz Cierniak, który zajął piąte miejsce i tym samym zapewnił sobie miejsce w tegorocznych zawodach o tytuł mistrza Europy. Jak podaje radiowroclaw.pl, uzyskane rezultaty potwierdzają, że Kowalski nadal pozostaje poza kadrą na Mistrzostwa Europy 2025, co oznacza konieczność pracy nad poprawą swojego poziomu sportowego.
Polscy zawodnicy w rywalizacji o awans – przebieg i ocena formy
Oprócz Bartłomieja Kowalskiego i Mateusza Cierniaka, w turnieju eliminacyjnym w Stralsund wystąpili także Krzysztof Buczkowski oraz Wiktor Przyjemski, którzy również walczyli o prawo startu w głównych zawodach mistrzowskich. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez portal sportowefakty.wp.pl, Buczkowski i Przyjemski starali się nawiązać równorzędną rywalizację, jednak ostatecznie lepsze wyniki uzyskali ich rywale.
Serwis po-bandzie.com.pl wskazuje, że awans wywalczyli Frederik Jakobsen oraz wspomniany Mateusz Cierniak, podczas gdy Wiktor Przyjemski zanotował najsłabszy rezultat spośród polskich zawodników. Eksperci zwracają uwagę na bardzo wyrównany poziom uczestników turnieju, co sprawia, że drobne błędy mogą decydować o awansie lub odpadnięciu. W tej sytuacji Bartłomiej Kowalski musi zdecydowanie podnieść formę, aby w kolejnych eliminacjach skuteczniej walczyć o miejsce w reprezentacji na Mistrzostwa Europy.
Perspektywy i dalsze kroki Bartłomieja Kowalskiego oraz polskich żużlowców
Mimo że Bartłomiej Kowalski nie zdołał awansować do tegorocznych mistrzostw, pozostaje aktywnym zawodnikiem i ma realne szanse na poprawę wyników w kolejnych eliminacjach. Według informacji radiowroclaw.pl, kluczowym zadaniem dla Kowalskiego jest podniesienie formy, co może otworzyć mu drogę do znalezienia się w kadrze na przyszłe edycje Mistrzostw Europy.
Krzysztof Buczkowski, Wiktor Przyjemski i pozostali polscy żużlowcy nie zamierzają zwalniać tempa – ich walka o udział w międzynarodowych zawodach trwa. Sezon 2025 przyniesie im kolejne wyzwania, które mogą zaważyć na dalszym rozwoju kariery. Aby zwiększyć swoje szanse w eliminacjach i sięgnąć po sukces na europejskiej arenie, zawodnicy wraz z trenerami będą musieli jeszcze bardziej skupić się na doskonaleniu techniki i taktyki.