Ataki ukraińskich dronów wywołały pożary w obwodach Kurskim i Woroneskim

W poniedziałek 2 czerwca 2025 roku rosyjskie władze przekazały informacje o serii ataków ukraińskich dronów na obwody kurski i woroneski, które wywołały pożary w budynkach mieszkalnych i zakłóciły ruch na lokalnej autostradzie. Operacje te stanowiły część zmasowanych uderzeń na wiele strategicznych celów na terytorium Rosji, w tym na lotniska wojskowe, gdzie zniszczono około 40 bombowców strategicznych. Ukraińska Służba Bezpieczeństwa (SBU) potwierdziła swoje zaangażowanie w przygotowanie i przeprowadzenie tych ataków, wykorzystując drony FPV przemycone i ukryte w mobilnych drewnianych domach.

W efekcie uderzeń w kilku regionach Rosji ogłoszono alarmy, a pożary i uszkodzenia infrastruktury potwierdzają wysoką skuteczność przeprowadzonych działań. Ataki wywołały nie tylko materialne straty, ale także wywołały reakcje ze strony rosyjskich władz, które oskarżyły przeciwnika o akty terroryzmu, a także podjęły kontrataki.

Przebieg ataków dronów na obwody kurski i woroneski

2 czerwca 2025 roku rosyjskie źródła poinformowały o atakach ukraińskich dronów na obwody kurski i woroneski, które doprowadziły do pożarów w budynkach mieszkalnych oraz zakłóceń w ruchu na lokalnej autostradzie. Jak podaje portal wnp.pl, eksplozje wywołały zakłócenia w codziennym funkcjonowaniu regionów, a mieszkańcy doświadczyli znaczących utrudnień.

Według serwisu defence24.pl w wyniku tych ataków uszkodzonych zostało 16 gospodarstw domowych, a pożary zostały ostatecznie ugaszone. Informacje te wskazują na skuteczne działania straży pożarnej, jednak nie eliminują poważnych szkód materialnych, które dotknęły lokalną społeczność.

W kilku regionach Rosji, w tym właśnie w Kursku i Woronesku, ogłoszono alarmy związane z atakami, co potwierdza portal wp.pl. Wydarzenia te wywołały duże napięcie i mobilizację lokalnych służb bezpieczeństwa.

Eksplozje zanotowano także w innych miejscowościach, takich jak Riazań i Lipieck, co świadczy o szerokim zakresie i skoordynowanym charakterze operacji. Tak rozległe działania podkreślają złożoność i precyzję przygotowań ukraińskiej strony.

Skala i przygotowanie zmasowanych uderzeń ukraińskich dronów

Ataki dronów stanowiły element szeroko zakrojonych uderzeń na różnorodne cele w Rosji, w tym na lotniska wojskowe, gdzie uszkodzono około 40 bombowców strategicznych – informują gazeta.pl oraz rp.pl. Zniszczenia na lotniskach wojskowych mają istotne znaczenie dla zdolności obronnych Rosji, wskazując na wysoką efektywność operacji.

Ukraińska Służba Bezpieczeństwa (SBU) oficjalnie przyznała się do przygotowania i przeprowadzenia tych działań. Jak podaje portal wnp.pl, do realizacji ataków wykorzystano drony FPV, które zostały przemycone do Rosji i ukryte w mobilnych drewnianych domach, co umożliwiło ich dyskretne rozmieszczenie i zaskoczenie przeciwnika.

Jak dodaje portal onet.pl, przygotowania do tych operacji trwały około półtora roku. W tym czasie Ukraina przemyciła na teren Rosji około 150 dronów i 300 ładunków wybuchowych, co pozwoliło na przeprowadzenie skoordynowanych, zmasowanych uderzeń na wiele strategicznych punktów.

Rosyjskie jednostki obrony powietrznej nie były w stanie uzyskać wcześniejszego ostrzeżenia o atakach, co znacząco zwiększyło ich skuteczność. Brak efektywnego systemu wczesnego ostrzegania i przeciwdziałania tym nowoczesnym formom zagrożeń potwierdza portal onet.pl, wskazując na poważne wyzwania stojące przed rosyjską obroną.

Dodatkowe skutki i reakcje na ataki

W obwodzie kurskim doszło do katastrofy pociągu towarowego, co mogło być powiązane z atakami dronów – informuje wyborcza.pl. Zawalenie się mostów w tym samym regionie jest traktowane przez rosyjskie władze jako akt terroru, co podkreśla powagę sytuacji i eskalację konfliktu na tym obszarze.

W odpowiedzi Rosja przeprowadziła kontratak dronami na Zaporoże, co wskazuje na rosnącą dynamikę i eskalację działań obu stron – podaje rp.pl. Walki dronów stają się coraz bardziej istotnym elementem współczesnego pola walki, co potwierdzają najnowsze wydarzenia.

Twierdzenia o ostrzelaniu śmigłowca z prezydentem Putinem w obwodzie kurskim zostały zdementowane jako kremlowska mistyfikacja. Jak wskazuje rp.pl, resort obrony wykorzystał media do rozpowszechnienia tej informacji, co pokazuje elementy propagandowej wojny informacyjnej towarzyszącej konfliktowi.

Ze względu na zagrożenia i sytuację bezpieczeństwa ewakuowano około 213 miejscowości w obwodzie sumskim, co świadczy o poważnej skali zagrożeń dla ludności cywilnej – podaje gazeta.pl. W obwodzie murmańskim natomiast, po atakach, nad lotniskiem unosi się gęsty, czarny dym, potwierdzający poważne uszkodzenia infrastruktury – informuje portal interia.pl.

—

Ataki ukraińskich dronów pokazują, jak bardzo zmienia się oblicze współczesnej wojny, gdzie technologia bezzałogowa odgrywa coraz większą rolę. Precyzyjne uderzenia i staranne przygotowania dowodzą, że walki na wschodniej flance to już nie tylko tradycyjne starcia, lecz także nowa rzeczywistość, w której kontrola przestrzeni powietrznej i element zaskoczenia stają się kluczowe. Z kolei rosyjskie władze stoją przed trudnym zadaniem, próbując chronić mieszkańców i infrastrukturę przed tymi nowoczesnymi zagrożeniami.